FransFr napisał/a:
Uuuu ... kolejna pizdeczka, w razie potrzeby to nawet pójdziesz na front, a jeśli zdezerterujesz to szybki sąd i kula w łeb, tylko naiwniacy myślą że niedawne zniesienie kary śmierci w razie wojny będzie podtrzymane.
Co do tego, w pełni się zgadzam. Mnie samego obowiązkowa służba wojskowa ominęła, ale jeżeli byłoby trzeba pójść to bym poszedł (nie wiem czego tu się bać...).
Ale co do tego:
FransFr napisał/a:
Rozdział II Art. 85 Konstytucji RP
"1.Obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona Ojczyzny."
Jest to jeden z tych dennych i pustych tekstów, zupełnie jak w bohaterach hamerykańskiego hollywood.
Porozmawiaj sobie z kimś, kto naprawdę walczył na wojnie (mój ś.p. dziadek walczył na II wś i trochę opowieści się nasłuchałem). Jeżeli jesteś setki lub tysiące kilometrów od domu na wojnie, jedyną rodziną dla Ciebie w tym momencie są kompani u Twojego boku. To dla nich walczysz, razem przechodzicie przez to piekło, razem próbujecie przetrwać, żeby razem wrócić do domu.
A pierdolenie o ojczyźnie czy bycie patriotą to są puste słowa, które chuja znaczą jak wokół Ciebie zaczynają świstać kule i giną Ci, z którymi przechodziłeś przez niejedno piekło.