Janusz Piechociński grozi TVN24: „w tym tygodniu poproszę o spotkanie przedstawicieli waszego kierownictwa.”
Okazuje się, że nie tylko poseł PO Andrzej Korzeniewski jest zirytowany postawą TVN. Opolski parlamentarzysta Platformy stwierdził w jednym z wywiadów, że "nie oszczędza ich nawet TVN", co jest jedną z głównych przyczyn słabnących notowań partii.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Nie oszczędza nas już nawet TVN." Niesiołowski nie jest sam. Gronkiewicz-Waltz i poseł PO Korzeniewski oskarżają media o spadek notowań PO
Nerwowo robi się nie tylko w Platformie, ale również jej partnerze koalicyjnym - Polskim Stronnictwie Ludowym. Pytany przez dziennikarzy "zaprzyjaźnionej stacji" (copyright by Andrzej Wajda) o planowane zmiany w rządzie, szef PSL Janusz Piechociński nie wytrzymał:
„Czy jeszcze raz mogę zaapelować szczególnie do stacji TVN24 jako czołowej w dalszym ciągu, mam nadzieję, że rozumnej stacji, abyście państwo trochę spuścili z tonu?”
- irytował się Piechociński.
Po czym dodał, że skoro sytuacja się nie zmienia, to będzie chciał wyjaśnić to osobiście, spotykając się z kierownictwem stacji:
„Na pewno nie odwołamy nikogo, kto pracuje w TVN24. Naprawdę jesteście niepoważni. Tylko tak mogę to skomentować. Zachowujecie się skandalicznie, niepoważnie i osobiście w tym tygodniu poproszę o spotkanie przedstawicieli waszego kierownictwa. To jest niedopuszczalne, kiedy funkcjonujecie państwo tak, jak funkcjonujecie!”
- mówił minister gospodarki.
Uroczo brzmią słowa: "mam nadzieję, rozumnej stacji".
Tak jest, panie wicepremierze! Nie ma się co cackać z tymi mediami. Proszę się nie krępować i brać przykład z kolegi z koalicji, który zarzucił mediom atak i walkę z demokracją.
CZYTAJ TAKŻE: Stefan Niesiołowski idzie na całego: Media nas atakują, a walka z Platformą, to walka z demokracją!
maf, tvn24
Źródło