Oficjalne alternatywne zakończenie serii.
171
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
54 minuty temu
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
Ciekawi mnie ile osób, tak jak ja lubiło serię wiedźmin zanim jeszcze gry powstały, nie z serialu a z książek, pewnie niewiele. 
@up a jak bardzo lubiłeś serie przed serialem i grami?
Pewnie całe pokolenia, które spędzały młodość przed okresem wydania gier
wodzwioski napisał/a:
@up a jak bardzo lubiłeś serie przed serialem i grami?
Bardzo, dużo książek czytałem, miałem wtedy nawet moje top3 "tasiemców"
1. Cykl "Mroczna wieża" Stephana Kinga, głównego bohatera lubię nawet bardziej niż Geralta
2. Opowiadania oraz książki z cyklu Wiedźmin.
3. Na 3 miejscu wiele książek z cyklu stalker/metro itd, to również mnie bardzo wciągnęło.
No jeszcze tak poza skalą to "Diuna" ale to bardzo specyficzny rodzaj książek, nie każdemu się spodoba, taka space opera, ale nie przeczytałem z niej za wiele książek, jakoś tak mi się przejadła.
A z takich "nowszych" to polecam wam cykl "ja inkwizytor" Jacka Piekary, fajnie opisane metody tortur, świat w którym Jezus zszedł z krzyża i zabił swoich prześladowców itd.
Zgon14 napisał/a:
@up
Super, idź pochwal się mamie.
A co z Tobą? Czym Ty możesz pochwalić się mamie?
Jakaś maska, czy ki chuj? 
nerusss, a ja Tobie polecam "Komornik" Gołkowskiego. Natomiast za serię "Ja, inkwizytor" zabieram się od jakiegoś roku. Nie lubię powieści*, które ciągną się przez tyle tomów.
*poza paroma wyjątkami.
*poza paroma wyjątkami.
Nikogo to nie obchodzi ile ludzi lubiło wiedźmina przed trzecią odsłoną gry. Cały świat miałby w dupie wieśka i jego magiczne lachociągi gdyby nie zrobili tej gry, ale oczywiście trzeba się wystrzelić ze swoim hipsterskim "lubiłem zanim to było modne".
Dokładnie, czasy są inne, szare masy plebejskie coraz rzadziej korzystają z wyobraźni (patrz dział Hard), chcą mieć gotowy obrazek świata, a nie sobie go wyobrażać. Dlatego gry dominują, kuHwa. hehe.
Przyznam szczerze. Nie czytałem (jeszcze) żadnej książki napisanej przez Sapkowskiego, ale grałem w trylogię Wiedźmina i najbardziej mi się podoba część trzecia. Nie ze względu na grafikę a na gameplay. Jedynka miała strasznie dziwne sterowanie i BARDZO mizerny wybór ekwipunku a balans gry praktycznie nie istniał. Zwykli przeciwnicy padali na dwa strzały a "bossowie" padali po godzinie tłuczenia. Dwójka już była w porządku a trójka to ulepszona wersja poprzednika. To sprawia, że Wiedźmin mi osobiście się podoba i coraz bardziej skłaniam się do przeczytania powieści. Ale mimo wszystko ten cały szał na wieśka jest już lekko wkurwiający ...
nerusss napisał/a:
Ciekawi mnie ile osób, tak jak ja lubiło serię wiedźmin zanim jeszcze gry powstały, nie z serialu a z książek, pewnie niewiele.
Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która czyta książki.
Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która interesuje się fajnymi rzeczami na długo przed tym zanim stały się modne.
Oho, a ty należysz do tej grupy ludzi którzy mówią "ciekawi mnie" a tak na prawdę chcą się pochwalić i opowiedzieć jak to jest być niepowtarzalnym.
Zrozumcie w końcu, że książki to zwykła rozrywka jak telewizja lub gry i czytanie ich nie czyni z was fajniejszych. Po prostu w inny sposób marnujecie wolny czas od pozostałych.
Plecionkarz napisał/a:
Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która czyta książki.
Jakiej elity
, lubię sobie od czasu do czasu poleżeć na kanapie, czasem hamaku i dać swojej wyobraźni zaszaleć.
Plecionkarz napisał/a:
Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która interesuje się fajnymi rzeczami na długo przed tym zanim stały się modne.
Po prostu chciałem poruszyć temat tego jak ludzie dostają szału na słowo wiedźmin, a wcześniej nawet go nie znali.
Plecionkarz napisał/a:
Oho, a ty należysz do tej grupy ludzi którzy mówią "ciekawi mnie" a tak na prawdę chcą się pochwalić i opowiedzieć jak to jest być niepowtarzalnym.
Dziwne wnioski wyciągasz, chyba jesteś jednym z tych ludzi którzy we wszystkim doszukują się drugiego dna, niby po co miałbym pokazywać że jestem jakiś "niepowtarzalny"
Plecionkarz napisał/a:
Zrozumcie w końcu, że książki to zwykła rozrywka jak telewizja lub gry i czytanie ich nie czyni z was fajniejszych. Po prostu w inny sposób marnujecie wolny czas od pozostałych.
No ale tutaj to już dojebałeś konkretnie, telewizja i gry, hmm w telewizji wiele osób ogląda jakieś trudne sprawy lub inne gówna które robią im wodę z mózgów, oczywiście jest kilka osób które oglądają programy popularnonaukowe ale to mniejszość, a poza tym to książki uczą ortografii, jak jeszcze używałem fejsa i widziałem błędy ortograficzne ludzi w moim wieku oraz ludzi starszych to mnie chuj strzelał, typki 25-30lat a w podstawówce lepiej piszą.