535
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:34
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-27, 23:13
HAL9000/2 napisał/a:
myślałem ze tego orzeszka zachomikuje mu w dupie
Orzeszka? Serio?
Kurwa wyjdź ty czasem z domu do lasu, parku czy gdzie drzewa rosną. Najlepiej dęby - zapytaj mamy będzie wiedziała i wtedy zobaczysz, że na nim rosną... te same orzeszki za którymi wiewiór z epoki lodowcowe ganiał... ŻOŁĘDZIE gamoniu...
sard napisał/a:
Orzeszka? Serio?
Kurwa wyjdź ty czasem z domu do lasu, parku czy gdzie drzewa rosną. Najlepiej dęby - zapytaj mamy będzie wiedziała i wtedy zobaczysz, że na nim rosną... te same orzeszki za którymi wiewiór z epoki lodowcowe ganiał... ŻOŁĘDZIE gamoniu...
żołędzia to mi możesz do buzi wsiąść, jebie mnie jak sie to nazywa
@up po pierwsze to wŹiąĆ
a ty, sard, idioto, dowiedz się kurwa, że
Orzech (nux) – rodzaj suchych owoców zamkniętych (niepękających)
poczytaj sobie, czym jest źołądź (oprócz końcówki czegoś, czego ci brakuje), zanim będziesz się pultał w internecie
a ty, sard, idioto, dowiedz się kurwa, że
Orzech (nux) – rodzaj suchych owoców zamkniętych (niepękających)
poczytaj sobie, czym jest źołądź (oprócz końcówki czegoś, czego ci brakuje), zanim będziesz się pultał w internecie
sard napisał/a:
Orzeszka? Serio?
Kurwa wyjdź ty czasem z domu do lasu, parku czy gdzie drzewa rosną. Najlepiej dęby - zapytaj mamy będzie wiedziała i wtedy zobaczysz, że na nim rosną... te same orzeszki za którymi wiewiór z epoki lodowcowe ganiał... ŻOŁĘDZIE gamoniu...
Żołądź – nazwa określająca owoc szupinkowy (pozorny) roślin z rodzaju dąb (Quercus) składający się z orzecha i miseczki owocowej.
Źródło - wikipedia.
Przestań tyle spacerować po parku, lub zabieraj ze sobą jakieś podręczniki do biologi.
HAL9000/2 "żołędzia to mi możesz do buzi wsiąść, jebie mnie jak sie to nazywa"
To żeś dojebał do pieca
To żeś dojebał do pieca
Dwóch Ruskich chciało przewieźć wiewiórkę przez granicę do Polski. Sasza powiedział, że wsadzi sobie ją za majty i nikt się nie kapnie. Już prawie przejechali granicę, ale Sasza nie wytrzymał i wyskoczył jak oszalały z wiewiórką w dłoniach. Posadzili ich do paki za przemyt. Wania zdenerwowany pyta:
- Czemu do cholery wyjąłeś tą wiewiórkę?
- No, wiesz wszystko było dobrze, jak z mojej dupy zrobiła sobie dziuple i jak moje jajka potraktowała jako orzechy, ale jak chciała zaciągnąć orzechy do dziupli, to nie wytrzymałem...
- Czemu do cholery wyjąłeś tą wiewiórkę?
- No, wiesz wszystko było dobrze, jak z mojej dupy zrobiła sobie dziuple i jak moje jajka potraktowała jako orzechy, ale jak chciała zaciągnąć orzechy do dziupli, to nie wytrzymałem...
"Zero sadyzmu oglądacie na własną odpowiedzialność " w takim razie co to kurwa tu robi?
vifon125 napisał/a:
"Zero sadyzmu oglądacie na własną odpowiedzialność " w takim razie co to kurwa tu robi?
No co? Chciał pokazać jaki z niego zajebisty buntownik
nie warto oglądać - pies jej nie zje. a miałem jeszcze nadzieje że opis filmu do podpucha...
@matye, Magsurf
Skoro to jest dla was orzech, to rozumiem, że na pomidora mówicie jagoda?
Skoro to jest dla was orzech, to rozumiem, że na pomidora mówicie jagoda?