Wilk z lisicą złapali zająca. Zając krzyczy :
- Nie zjadajcie mnie ! Nie zjadajcie ! ja mam siedmioro dzieci !
- Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy ?
- Wiem ! Wiem !
- Masz tu kasę i leć kupić wódkę ... tylko migiem. Przynieś ją tutaj.
- Och !!! Dziękuję już lecę !! Zaraz będę !!!
Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi :
- Kurde Ruda ! Ty to masz kiepełę. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska szła po wódkę.
- Nie zjadajcie mnie ! Nie zjadajcie ! ja mam siedmioro dzieci !
- Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy ?
- Wiem ! Wiem !
- Masz tu kasę i leć kupić wódkę ... tylko migiem. Przynieś ją tutaj.
- Och !!! Dziękuję już lecę !! Zaraz będę !!!
Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi :
- Kurde Ruda ! Ty to masz kiepełę. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska szła po wódkę.