Poseł Przemysław Wipler ma jutro o 11.30 ogłosić odejście z Polski Razem Jarosława Gowina. Będzie próbował utworzyć w Sejmie koło zwolenników Janusza Korwin-Mikkego - ustaliła "Rz"
O rozstaniu Wiplera z Gowinem spekulowano od dłuższego czasu. Na współpracę z Kongresem Nowej Prawicy (KNP) Korwin-Mikkego nalegało część działaczy stowarzyszenia Republikanie, którego Wipler jest liderem. Serwis "Polityka Warszawska" informuje, że lider KNP poinformował o rozbracie Republikanów z PRJG na Facebooku.
Według naszych informacji Wipler przekazał wiele postulatów Gowinowi. Chciał m.in. zmian w warszawskiej strukturze Polski Razem i połączenia sił z ugrupowaniem byłego lidera Unii Polityki Realnej. Dziś poseł spotkał się z Gowinem w Sejmie.
– Nie udało nam się osiągnąć porozumienia. Jestem w stałym kontakcie z Januszem Korwin-Mikkem. Chciałbym jego formacji złożyć propozycję współpracy – mówi „Rz" Wipler.
Informacje o przebiegu spotkania udało nam się nieoficjalnie potwierdzić w kierownictwie ugrupowania Gowina. On sam nie chciał jednak tego komentować. – Mogę tylko powiedzieć, że w Polsce Razem jest miejsce dla środowiska republikańskiego i z całej Polski płyną do mnie sygnały, że wielu członków tego stowarzyszenia chce zostać z nami – przekonuje „Rz" Gowin.
W sobotę Rada Główna KNP ma się spotkać, by dyskutować o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej Wipler ma rozmawiać z liderem ugrupowania.
Rzecznik prasowy Kongresu Nowej Prawicy Tomasz Sommer mówi „Rz", że wszystkie decyzje zapadną na spotkaniu Rady i współpraca z Wiplerem nie jest przesądzona.
– Witamy go z pewnymi nadziejami, ale zdajemy sobie sprawę, dlaczego Gowin zakończył z nim współpracę – mówi, nawiązując do wniosku o uchylenie Wiplerowi immunitetu, który skierowała stołeczna prokuratura. Śledczy chcą mu zarzucić naruszenie nietykalności i znieważenie policjantów.
Zdaniem Sommera wartością dodaną byłaby współpraca z Republikanami, a jego zdaniem nie wszyscy będą chcieli przystąpić do KNP.
Jednak według naszych informacji Wipler chce skusić Korwin-Mikkego czym innym. Poseł ma starać się o powołanie w parlamencie koła, które reprezentowałoby nieobecną w dyskursie publicznym partię.
W rozmowach o jego powołaniu mają brać udział posłowie niezależni, jeden polityk koalicji rządzącej i członkowie Solidarnej Polski, którzy nie chcieli współpracy z Gowinem, ale są skłonni dołączyć do notującej coraz lepsze wyniki w sondażach KNP.
Dzwonimy do jednego z nich. – Miałem się spotkać z posłem Wiplerem, ale myślę, że bardziej może liczyć na niezrzeszonych – przekonuje.
www.rp.pl
Widzę, że przełamanie sceny politycznej nastąpi szybciej niż zakładano
O rozstaniu Wiplera z Gowinem spekulowano od dłuższego czasu. Na współpracę z Kongresem Nowej Prawicy (KNP) Korwin-Mikkego nalegało część działaczy stowarzyszenia Republikanie, którego Wipler jest liderem. Serwis "Polityka Warszawska" informuje, że lider KNP poinformował o rozbracie Republikanów z PRJG na Facebooku.
Według naszych informacji Wipler przekazał wiele postulatów Gowinowi. Chciał m.in. zmian w warszawskiej strukturze Polski Razem i połączenia sił z ugrupowaniem byłego lidera Unii Polityki Realnej. Dziś poseł spotkał się z Gowinem w Sejmie.
– Nie udało nam się osiągnąć porozumienia. Jestem w stałym kontakcie z Januszem Korwin-Mikkem. Chciałbym jego formacji złożyć propozycję współpracy – mówi „Rz" Wipler.
Informacje o przebiegu spotkania udało nam się nieoficjalnie potwierdzić w kierownictwie ugrupowania Gowina. On sam nie chciał jednak tego komentować. – Mogę tylko powiedzieć, że w Polsce Razem jest miejsce dla środowiska republikańskiego i z całej Polski płyną do mnie sygnały, że wielu członków tego stowarzyszenia chce zostać z nami – przekonuje „Rz" Gowin.
W sobotę Rada Główna KNP ma się spotkać, by dyskutować o wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej Wipler ma rozmawiać z liderem ugrupowania.
Rzecznik prasowy Kongresu Nowej Prawicy Tomasz Sommer mówi „Rz", że wszystkie decyzje zapadną na spotkaniu Rady i współpraca z Wiplerem nie jest przesądzona.
– Witamy go z pewnymi nadziejami, ale zdajemy sobie sprawę, dlaczego Gowin zakończył z nim współpracę – mówi, nawiązując do wniosku o uchylenie Wiplerowi immunitetu, który skierowała stołeczna prokuratura. Śledczy chcą mu zarzucić naruszenie nietykalności i znieważenie policjantów.
Zdaniem Sommera wartością dodaną byłaby współpraca z Republikanami, a jego zdaniem nie wszyscy będą chcieli przystąpić do KNP.
Jednak według naszych informacji Wipler chce skusić Korwin-Mikkego czym innym. Poseł ma starać się o powołanie w parlamencie koła, które reprezentowałoby nieobecną w dyskursie publicznym partię.
W rozmowach o jego powołaniu mają brać udział posłowie niezależni, jeden polityk koalicji rządzącej i członkowie Solidarnej Polski, którzy nie chcieli współpracy z Gowinem, ale są skłonni dołączyć do notującej coraz lepsze wyniki w sondażach KNP.
Dzwonimy do jednego z nich. – Miałem się spotkać z posłem Wiplerem, ale myślę, że bardziej może liczyć na niezrzeszonych – przekonuje.
www.rp.pl
Widzę, że przełamanie sceny politycznej nastąpi szybciej niż zakładano