Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To musi być prowokacja, bo niemożliwe byś był aż taką ludzką szmatą.
Nie. Po prostu nie skumałeś istoty problemu, choć opisałem go już tu na wszystkie możliwe sposoby. Próbuj dalej. Niektórzy potrzebują czytać na głos. Nie spiesz się.
Ciekawe jak wygląda ?
Jak każdy Andrzej, czyli fenomenalnie.
To nie wyłaź z domu, bo na zewnątrz nie tylko palacze kopcą. Ja ci kurwa smog w Krakowie zrobiłem? Ja tlenek siarki wydycham? Zastanów się co ty pierdolisz!
A jak sobie odpale w przedziale kawałek dętki gumowej to ci nie będzie przeszkadzał smród? Bo dla mnie bez ròźnicy jakie vòwno siè odpali przy mnie, jebie tak samo
A jak sobie odpale w przedziale kawałek dętki gumowej to ci nie będzie przeszkadzał smród? Bo dla mnie bez ròźnicy jakie vòwno siè odpali przy mnie, jebie tak samo
Ani trochę. Mieszkam w mieście, gdzie nawet i poza przedziałem wali paloną gumą, asfaltem, śmieciami, spalinami i innym szajsem. Często podróżują z nami menele jebiący gównem, rzygiem i przetrawionym alko. Do tego sam palę szlugi, więc ciuchy mam nimi przesiąknięte. Dla mnie też bez różnicy, co tam sobie będziesz palił. Nie jestem hipokrytą.
Ani trochę. Mieszkam w mieście, gdzie nawet i poza przedziałem wali paloną gumą, asfaltem, śmieciami, spalinami i innym szajsem. Często podróżują z nami menele jebiący gównem, rzygiem i przetrawionym alko. Do tego sam palę szlugi, więc ciuchy mam nimi przesiąknięte. Dla mnie też bez różnicy, co tam sobie będziesz palił. Nie jestem hipokrytą.
A ja mieszkam w miejscu gdzie nie ma takiej trolarni jaką współtworzysz i całe szczęście ludzie twojego pokroju tu nie docierają. To że ty lubisz mieszkać w gnoju i syfie to nie znaczy ze inni musza sie na to godzić.
No wyjaśniłeś na medal. I taki dialog, to ja rozumiem!
No ok, ale widzisz sam, że ty masz tor i masz swoje miejsce, bo wolność na tym ma polegać. Ja natomiast zostałem z większości stref dla palących ograbiony w imię chuj wie czego i nawet, jeśli chciałbym uszanować twoje prawo do oddychania czystym powietrzem, to nie mam specjalnie jak. Były zawsze wagony dla palących i było dobrze. Sytuacje z powyższego filmu nie miały miejsca. Stawiłem się po stronie bambo, bo to nie on (palacz) wymyślił, żeby zlikwidować palarnie. On jest w tym momencie terroryzowany przez ludzi, którzy są mocni tylko przeciw jednostkom, ale przyzwalają wielkim koncernom na smrodzenie ile wlezie.
Skoro pan świeżolubny uważa, że jeżdżenie z palaczem mu pasuje, to po raz kolejny spytam - na chuj się pruje? Niech teraz wdycha. Palacz przecież i tak śmierdzi, nawet, jak w tym momencie nie pali, bo zapalił przed wejściem do pojazdu i zapali zaraz po jego opuszczeniu.
To po prostu jest debilizm i odbieranie wolności innym. Ja sobie palę gdzie chcę i kiedy chcę, bo to moja sprawa i niczyja inna. Jeśli ktoś szuka czystego powietrza, to niech nie szuka go przy palaczu. Proste.
Weź przestań pierdolic o strefach. Są kraje w europie zachodniej gdzie idąc do kawiarni masz strefę dla palaczy. Jebie potem od ciebie wychodząc z takiego pomieszczenia jakbyś się wysmarował zawartością popielniczki ze stu kiepów. Na wielu lotniskach są „budki” dla palaczy. Po wyjściu z tego pierdolnika jest jeszcze gorzej ze smrodem niż w powyższym przykładzie. Tak więc…no. Jestem palaczem i uważam, że zamknięte pomieszczenia w ogóle nie powinny być miejscami gdzie się pali a szczególnie jeśli są tam osoby niepalące. To po prostu mocno jebie.
To się nazywa "system wentylacji", mój drogi.
A ja mieszkam w miejscu gdzie nie ma takiej trolarni jaką współtworzysz i całe szczęście ludzie twojego pokroju tu nie docierają. To że ty lubisz mieszkać w gnoju i syfie to nie znaczy ze inni musza sie na to godzić.
Skoro Ciebie problem zatem nie dotyczy, to na cholerę się mnie czepisz? Weź sobie podobnych do swojej przyjemnej okolicy i żyjcie sobie razem, skoro tak tam jest fajnie. Bo póki co, to jesteś tu kolejnym typem, co mieszka w zdrojowisku, a przypierdala się do mieszkańców miast. Weź tam się delektuj swoim powietrzem, i nie zaglądaj do talerza innym. Czy ja się przypierdalam, że masz u siebie za świeżo? Mieszkam, gdzie lubię i nie namawiam do tego innych.
Wyobraź sobie, że palenie w środkach komunikacji nie jest powszechne. Mimo tego jebie wszystkim pozostałym, co wymieniłem. Te smrody już nikomu nie przeszkadzają? Zakaz palenia w celu polepszenia jakości powietrza, jest jak zamiatanie pustyni. Chuja to daje. Śmierdzi dalej, choć już nikt nie pali w miejscach, gdzie nie wolno. Albo zatem ten przepis zostanie rozciągnięty na wszystkich, którzy smrodzą szkodliwymi rzeczami, albo sensu w tym nie ma.
Kto nie pali i jeździ dieslem, ręka do góry!
No... To chuj Wam w dupę.
To chuj Wam w dupę.
Ale się zesrałeś w komentarzach jak jakiś upadliniec żebrzący o kasę po ucieczce z kraju
Tak na poważnie mam nadzieje że w Polsce nie mieszkasz, bo większość patologii(jaką reprezentujesz) już wyjechała go zachodnich gównostanów.
No wyjaśniłeś na medal. I taki dialog, to ja rozumiem!
No ok, ale widzisz sam, że ty masz tor i masz swoje miejsce, bo wolność na tym ma polegać. Ja natomiast zostałem z większości stref dla palących ograbiony w imię chuj wie czego i nawet, jeśli chciałbym uszanować twoje prawo do oddychania czystym powietrzem, to nie mam specjalnie jak. Były zawsze wagony dla palących i było dobrze. Sytuacje z powyższego filmu nie miały miejsca. Stawiłem się po stronie bambo, bo to nie on (palacz) wymyślił, żeby zlikwidować palarnie. On jest w tym momencie terroryzowany przez ludzi, którzy są mocni tylko przeciw jednostkom, ale przyzwalają wielkim koncernom na smrodzenie ile wlezie.
Skoro pan świeżolubny uważa, że jeżdżenie z palaczem mu pasuje, to po raz kolejny spytam - na chuj się pruje? Niech teraz wdycha. Palacz przecież i tak śmierdzi, nawet, jak w tym momencie nie pali, bo zapalił przed wejściem do pojazdu i zapali zaraz po jego opuszczeniu.
To po prostu jest debilizm i odbieranie wolności innym. Ja sobie palę gdzie chcę i kiedy chcę, bo to moja sprawa i niczyja inna. Jeśli ktoś szuka czystego powietrza, to niech nie szuka go przy palaczu. Proste.
Niby wszytko rozumiesz i nawet piszesz, że "ty masz tor i swoje miejsce", a tak naprawdę (też czytając następne wypowiedzi) nic nie rozumiesz. Skoro on ma tor do jeżdżenia to ty miej sobie park do palenia, a nie w środkach komunikacji. Przyczepiasz się też do smogu i zanieczyszczonego powietrza, a to całkiem nie o to chodzi. Chodzi o to co wyjaśnił bardzo dobrze nemesisnt - normy społeczne. Ty chcesz wolności. Czy to ma oznaczać, że jeżeli ja też chce wolności to będę zapierdalał moim 2,5 tonowym suwem po chodniku bo tak mi się podoba i to jest wolność? Będę wchodził do sklepu z 3 psami niech liżą bułki i sikają w kącie bo to jest wolność. Z twoich wypowiedzi widać, że tak to odbierasz więc niestety tytuł debila się tobie należy jak mało komu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów