Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (11) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:01
Któreś z Was, drodzy Sadole, wspomniało kiedyś postać, o której chcę dziś opowiedzieć. Jest skomplikowana i właściwie przez większość już zapomniana, ale ciągle fascynuje psychologów i etyków...

MORDECHAJ (CHAIM) RUMKOWSKI



Chaim był litwakiem, czyli Żydem wywodzącym się z terenu byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Urodził się w 1977 r. w niewielkim miasteczku Ilino na Witebszczyźnie. Do Łodzi przyjechał najprawdopodobniej na przełomie wieków, tak jak wiele osób, które szukały tu miejsca do rozkręcenia swojego biznesu. Razem z Abem Neimanem przy ul. Południowej(dziś Rewolucji 1905 roku) założyli fabrykę pluszu. Niektórzy podają, że fabryka zbankrutowała. Ale po zakończeniu pierwszej wojny światowej Neiman prowadził ją dalej. Rumkowski do biznesu nie wrócił.
Chaim był fabrykantem, filantropem, działaczem społecznym i syjonistą.
W 1939 r., w momencie wkroczenia Niemców do Łodzi, był najstarszym rangą przedstawicielem lokalnej gminy żydowskiej. Jego przełożeni uciekli na wschód. Rumkowski postanowił zostać w swoim mieście ze swoimi ludźmi.

Niemieckie władze okupacyjne nadały mu dziwaczny tytuł Przełożonego Starszeństwa Żydów w Łodzi. W momencie utworzenia getta, w lutym 1940 r., Rumkowski został jego przywódcą. Zyskał władzę absolutną nad 160 tys. rodaków stłoczonych na obszarze 4 km kw.
Szybko zyskał sobie pseudonim Król Chaim. Nazywano go również „Chaimem Groźnym”. Symbolem jego panowania stała się gumowa pałka...



Kierował on równie ż utworzonym przez siebie jeszcze przed wojną sierocińcem dla dzieci w łódzkim Helenówku. Ośrodek był czymś w rodzaju przedsiębiorstwa z imponującą bazą materialną – budynek główny, zabudowania gospodarcze, gospodarstwo rolne. A wszystko było wyłącznie dziełem Rumkowskiego.
Na początku lat trzydziestych Rumkowski został posądzony o wykorzystywanie seksualne dzieci w swoim sierocińcu. Sprawa szybko stała się w Łodzi skandalem i pisały o niej miejscowe gazety. Opinia publiczna była jednak podzielona. Jedni uważali, że zarzuty kierowane pod adresem Rumkowskiego są wyrazem brutalnej gry o władzę w towarzystwie dobroczynnym, drudzy uznawali je za absolutnie prawdziwe, przyznając się nawet do znajomości z rzekomymi ofiarami Rumkowskiego. On sam broniąc się przed zarzutami zawsze podkreślał, że kocha dzieci, dba o nie, ale jest też wobec nich wymagający. Policja nie wyjaśniła do końca sprawy rzekomej pedofilii Rumkowskiego i nie zostały przedstawione mu żadne prokuratorskie zarzuty.

WYBUCH WOJNY
1 września 1939 r. Rumkowski miał 62 lata. Nadal był człowiekiem o niespożytej energii. Nadal kłębiły się w jego głowie liczne pomysły i związane z nimi ambicje. Na arenę nowej okupacyjnej rzeczywistości wkroczył Rumkowski dokładnie 13 października 1939 r., gdy osobistą decyzją szefa Zarządu Cywilnego Łodzi – dr Alberta Leistera, mianowany został zwierzchnikiem miejscowych Żydów z tytułem „Przewodniczący Starszeństwa Żydów w Łodzi” (Der Ältester der Juden in Lodz). Funkcje tę sprawował także wówczas, gdy w lutym 1940 r. niemieckie władze okupacyjne formalnie utworzyły w mieście żydowskie getto (Litzmannstadt Ghetto).
Rumkowski szefem łódzkiego getta, odpowiedzialnym tylko przed Niemcami. Stworzył z niego nie tylko sprawnie funkcjonujące przedsiębiorstwo, pracujące na potrzeby Niemców, ale, jak sam często podkreślał, coś w rodzaju żydowskiego „mini państwa”.

KRÓL GETTA

Jako Przełożony Starszeństwa Żydów zaczął na polecenie Niemców zaczął organizować życie w Litzmannstadt Ghetto. Wychodził z założenia, że tylko praca może uratować życie uwiezionym tu Żydom. Zostaje uruchomiona produkcja m.in dla potrzeb frontu. Tych, którzy nie nadają się do pracy, Niemcy likwidują. Rumkowski na to się godzi.
Współpracuje z Hansem Biebowem, kupcem z Bremy, szefie cywilnej administracji niemieckiej w getcie.

Rumkowski uwierzył w swoją misję. Na zachowanych zdjęciach widać siwego, pewnego siebie mężczyznę w oficerkach. Wierzy, że jest mężem opatrznościowym. Zaczyna cierpieć na manię wielkości...



Król getta decydował, kto jechał transportem do obozu w Chełmie, co było jednocześnie wyrokiem śmierci. Pracującym Żydom nakazał jeść na miejscu dodatkowe racje żywnościowe, by nie wynosili do domu i dawali rodzinie. Przy życiu mieli pozostać tylko pożyteczni. Na początku chroni dzieci, starców. Rumkowski promował szpiclowanie i donosicielstwo. „Donos jest rzeczą pozytywną” – mówił. „Mam tajnych wywiadowców i mogę wam dostarczyć raporty o was samych” – podkreślał.
Chcąc zamienić Żydów w normalne nowoczesne społeczeństwo, Chaim Rumkowski wypowiedział wojnę przebywającym na terenie getta chasydom. Nakazał im zgolić brody i pejsy, a nawet skrócić tradycyjne chałaty. Zabronił działania jesziw, czyli tradycyjnych szkół talmudycznych, których uczniowie nie pracują, tylko zajmują się zgłębianiem tajemnic Tory.

Jeden z najdramatyczniejszych momentów ma miejsce w getcie we wrześniu 1942 roku. Rumkowski wygłasza wtedy pamiętne przemówienie:
- Na nasze getto spadło wielkie nieszczęście – mówił. – Żądają od niego, by oddało najlepsze co posiada - dzieci i starych ludzi(...)Od chwili, gdy dowiedziałem się o naszym nieszczęściu jestem całkowicie załamany”.
- Nie mogłem mieć własnych dzieci, więc oddałem swoje najlepsze lata dzieciom. Żyłem i oddychałem z dziećmi, nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę musiał uczynić tę ofiarę na ołtarzu własnymi dłońmi. W moim wieku, muszę rozłożyć ręce i błagać: Bracia i siostry! Oddajcie mi je! Ojcowie i matki – dajcie mi swoje dzieci! (…) Wczoraj po południu dali mi rozkaz wysłania więcej niż 20 000 Żydów poza getto, a jeśli nie >>My to zrobimy<<. Pytanie, jakie powstało, to czy powinniśmy to wziąć na siebie, zrobić to sami, czy zostawić to innym do zrobienia? Więc, my – to znaczy Ja i moi najbliżsi współpracownicy pomyśleliśmy najpierw nie o tym ilu zniknie, ale jak wielu jest możliwe ocalić. I doszliśmy do konkluzji, że jakby nie było to dla nas trudne, powinniśmy wcielić ten rozkaz w życie własnymi rękami. Muszę przygotować tę trudną i krwawą operację, muszę odciąć gałęzie, aby ocalić pień. Muszę zabrać dzieci, ponieważ jeżeli tego nie zrobię, inni mogą być także zabrani. (…) Udało mi się uratować te [dzieci], które mają lat dziesięć lub więcej. Niech to będzie pociechą w waszym nieszczęściu. Żądanie było na 24 000. ofiar, ale udało mi się stargować te cyfrę do 20 000, może i mniej, ale pod warunkiem, że pójdą wszystkie dzieci do lat dziesięciu. Ponieważ starców i dzieci jest tylko 13 000, musimy dopełnić kwoty, wydając ludzi chorych. Co wolicie: żeby przeżyło 80-90 000 Żydów czy żeby wszyscy zostali unicestwieni?”

W czasie wygłaszanego przemówienia wśród zgromadzonych na placu Żydów zapanowała rozpacz i złość, jakie trudno nawet sobie wyobrazić. Ludzie wołali do niego: jak możesz w ogóle o to prosić? Ich krzyki Rumkowski skwitował stwierdzeniem, że „jeżeli tego nie zrobimy będzie jeszcze gorzej!”.
Ludzie, z obawy przed represjami Chaima, mordowali swoje rodziny, dzieci, a sami popełniali samobójstwa...

WIELKA SZPERA
Ludzie Rumkowskiego 5 września 1942 roku przystąpili do realizacji wyznaczonego przez Niemców zadania. Już jednak drugiego dnia, Niemcy, niezadowoleni z tempa deportacji, postanowili wziąć całość spraw w swoje ręce. Dalej jednak pomagała im w tym podległa Rumkowskiemu żydowska policja i straż pożarna. W getcie zaczęły dziać się wówczas sceny, których współcześni nie są nawet w stanie sobie wyobrazić!
Osoby stawiające jakikolwiek opór lub odnalezione w kryjówkach były natychmiast likwidowane. W sumie w wyniku „Wielkiej Szpery” (nazwa pochodząca od niemieckich słów „Allgemaine Gehsperre”, oznaczających całkowity zakaz opuszczania domów) trwającej od 5 do 12 września 1942 r. z łódzkiego getta wywieziono 15 682 osoby. Wszyscy zginęli później w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem.

PEDOFIL I EROTOMAN
Istnieją relacje świadków wskazujące na seksualne wykorzystywanie przez Rumkowskiego młodych kobiet w zamian za obietnicę lepszej pracy lub dodatkowe porcje jedzenia. Tak było w przypadku Lucille Eichengreen – młodej Żydówki z Niemiec, która wraz z rodziną znalazła się w łódzkim getcie. To właśnie ona była jedną z tych, które „wpadły w oko” Rumkowskiemu. W zamian za pracę w stołówce przeznaczonej dla członków jego rady, Eichengreen była wielokrotnie przez niego seksualnie molestowana i musiała godzić się na spełnianie jego perwersji. Takie usługi były zresztą w getcie Rumkowskiego „dobrym towarem”. Poza tym Lucille Eichengreen dobrze wiedziała, że jeśli nie pozwoli Rumkowskiemu się wykorzystywać, to ryzykuje deportacje do obozu zagłady...
Ze wspomnień Lucille:
- „Brał mnie za rękę, kładł ją sobie na penisie i mówił: »Rozpal go…«. Cały czas odsuwałam się od niego, a on wciąż się do mnie przysuwał, to było straszne. Byłam tym wstrząśnięta, chciał, żebym wprowadziła się do mieszkania, do którego tylko on miałby dostęp. Zaczęłam płakać – nie chciałam się tam wprowadzać. Nie mogłam zrozumieć, jak można było czegoś takiego żądać… ale seks w getcie był bardzo cennym towarem i handlowało się nim jak każdą inną rzeczą”.

Istnieją również poszlaki, które wskazują na jego zachowania pedofilne i homoseksualne - miał gw🤬cić małe dziewczynki przebywające w domu dla sierot w Helenówku oraz… 13-letniego chłopca o imieniu Julek. Ten ostatni fakt dziś jest już nie do zweryfikowania.

KRES LITZMANNSTADT GHETTO
Pracujące na pełnych obrotach łódzkie getto dotrwało do lata 1944 r. Tempo sowieckiej ofensywy było zawrotne i wydawało się, że zdobycie Łodzi i jej getta przez Armię Czerwoną jest kwestią dni. Wybuchło jednak powstanie warszawskie i Stalin, chcący doprowadzić do wykrwawienia Armii Krajowej, zatrzymał swoje wojska na linii Wisły. Niecałe 140 km od Łodzi.
Dało to Niemcom niezbędny czas. Decyzję o zniszczeniu getta podjął osobiście Reichsführer-SS Heinrich Himmler.
29 sierpnia 1944 roku ostatni transport z Żydami z Łodzi wyruszył do Auschwitz.

W pociągu znajdował się Mordechaj Rumkowski...

DALSZE LOSY

Rumkowski podzielił los wielu więźniów Litzmannstadt Ghetto. 29 sierpnia 1944 roku z żoną Reginą, bratem Józefem i bratową Heleną ostatnim tramwajem pojechał na stację Radegast. Jego wspólnik Biebow proponował, by został w getcie z żoną. Nie chciał on jednak pozostawić brata i bratowej, Rumkowski nie przyjął więc tej propozycji.
-„Obok mnie – pisał Moniek Kaufman o swoim przybyciu do Birkenau – na schodkach, jakich się używa pod szubienicę, siedział Rumkowski z rodziną. Siwe jego włosy były rozwiane, a oczy spuszczone. Siedział ten stary morderca i w ostatniej godzinie przed śmiercią przyglądał się zakończeniu getta. Po ustawieniu wszystkich piątek ruszyliśmy w drogę. Ominął nas samochód ciężarowy, na którym siedział Rumkowski z rodziną. Rumkowski, mijając szereg, płakał. Klątwy i wyzwiska, które przez cały okres jego panowania padały pod jego adresem, odprowadziły go i teraz w jego ostatniej podróży”.

Na temat okoliczności śmierci Chaima istnieje wiele sprzecznych relacji. Najczęściej powtarzaną i przytaczaną jest ta, która mówi, że rozpoznany przez żydowskich więźniów, zaraz po pojawieniu się na rampie obozu oświęcimskiego, został przez nich zatłuczony, a być może nawet wrzucony żywcem do pieca krematoryjnego. Wersja ta nie ma jednak jednoznacznego potwierdzenia. Nie jest również w pełni jasne, co stało się z jego rodziną. Można przypuszczać, że i ona podzieliła jego tragiczny los.

Jedno jest pewne - bohaterem nie został.

Zgłoś
Tekst zwinięty, kliknij aby rozwinąć ▼
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
alojz 2025-03-30, 21:34
drukarka666 napisał/a:

Jak te sądy miały skazywać kogokolwiek w tak młodym i podzielonym państwie? Jak chcesz wiedzieć jak to wyglądało w 1948 w Izraelu, to sobie spójrz na dzisiejszą Syrię. Kilkanaście grup terrorystycznych do podziału terytorium + mocartwa imperialne pilnujące swoich interesów. Następna rzecz - każdy przecież kto mógł to sobie załatwiał po kilka dokumentów tożsamości w trakcie wojny, żeby uciec z Europy. Kto po wojnie to sprawdzał? Niemcy niszczyli dokumenty i dowody swoich poczynań, a po nich Ruskie. Poza tym raczej żaden kolaborant nie był taki głupi, żeby używać swoich prawdziwych personaliów. Kolejna rzecz - Izrael potrzebował osadników, jak najwięcej, bo Araby już się szykowały do starcia z nimi. Podobnie Mossad dopadł Eichmanna na zlecenie rządu, bo im się stołki pod dupami paliły, a że przy okazji zrobiono dobrze ocalałym i opinii publicznej to inna kwestia.



Młode podzielone państwo ścigało na całym świecie zbrodniarzy, a mając na miejscu kolaborantów rozpoznawanych przez ofiary nic z tym nie robiło. Szkolny przykład potrójnej moralności którą posiadają na całym świecie chyba tylko Cyganie jeszcze
Zgłoś
Avatar
kefir123pl 2025-03-30, 21:41
żyd tak potężny że zakrzywił czasoprzestrzeń i działał przed swoim urodzeniem
Zgłoś
Avatar
yaiba 2025-03-30, 22:25 1
Michał Grynberg
Szmul Zygielbojm
Salomon Morel
Chaim Finkelstein
Jacob Gens
Zalman Grinberg
Abraham Sutzkever
Izaak Orenstein
Natan Grinberg

Może któraś z tych postaci was zainteresuje?
Zgłoś
Avatar
gdfgdf 2025-03-30, 22:49
JoSeed napisał/a:

Chaim był litwakiem, czyli Żydem wywodzącym się z terenu byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Urodził się w 1977 r. w niewielkim miasteczku Ilino na Witebszczyźnie. Do Łodzi przyjechał najprawdopodobniej na przełomie wieków, tak jak wiele osób, które szukały tu miejsca do rozkręcenia swojego biznesu. Razem z Abem Neimanem przy ul. Południowej(dziś Rewolucji 1905 roku) założyli fabrykę pluszu. Niektórzy podają, że fabryka zbankrutowała. Ale po zakończeniu pierwszej wojny światowej Neiman prowadził ją dalej. Rumkowski do biznesu nie wrócił.
Chaim był fabrykantem, filantropem, działaczem społecznym i syjonistą.
W 1939 r., w momencie wkroczenia Niemców do Łodzi, był najstarszym rangą przedstawicielem lokalnej gminy żydowskiej.



To urodził się w 1977 a w 1939 był już najstarszym rangą przedstawicielem lokalnej gminy żydowskiej? K🤬a o co tu chodzi ?!?
Zgłoś
Avatar
ism 2025-03-30, 23:20 1
Y3bacYeroslawaiputlera napisał/a:

Tak tak. "Kacapski pomiot" to dlatego w nicku mam napisane żeby y3bac putlera ty kur*a idi*to xDDD Śmieciur 😊



widlarz, kacap - jeden c🤬j
Zgłoś
Avatar
zn506 2025-03-30, 23:30
nowynick napisał/a:

ale ilu z nas poświęciło by własne życie żeby uratować stu



Zdecydowanie znajdziesz więcej Polaków ratujących żydów niż na odwrót. Nie świadczy to bynajmniej o madrości Polaków
Zgłoś
Avatar
widez2 2025-03-31, 1:02
yaiba napisał/a:

Michał Grynberg
Szmul Zygielbojm
Salomon Morel
Chaim Finkelstein
Jacob Gens
Zalman Grinberg
Abraham Sutzkever
Izaak Orenstein
Natan Grinberg
Może któraś z tych postaci was zainteresuje?



zdecydowanie "nas" zainteresowała. rozumiem, ż Ci chodzi o różne postawy żydów o polskim obywatelstwie w obliczu sytuacji zgotowanej Polakom przez sowietów wspólnie z niemcami w 1939:

yaiba napisał/a:


Michał Grynberg _ Okres II wojny światowej spędził w Związku Radzieckim. W latach 1942–1945 służył w Armii Czerwonej, z którą wrócił do Polski. Nie wiem, czy ta k🤬a pozostawiła w Polsce jakikolwiek pomiot ale jeśli tak, to zgadnijcie, na kogo ów pomiot głosuje dzisiaj.
Szmul Zygielbojm - 12 lub 13 maja 1943 popełnił w Londynie samobójstwo przez zażycie środków nasennych w proteście przeciw bezczynności aliantów wobec ludobójstwa Żydów. W 1942 roku, na krótko przed swoim samobójstwem, w swojej książce Stop Them Now. German Mass Murder of Jews in Poland Zygielbojm napisał: Mury getta nie oddzieliły w rzeczywistości ludność żydowską od Polaków. Polskie i żydowskie społeczeństwo wciąż walczy razem o wspólny cel, tak jak walczyło przez wiele lat w przeszłości.
Salomon Morel - tego typa akurat nie trzeba chyba przedstawiać. Izrael odmówił ekstradycji.
Chaim Finkelstein - chaim finkelstein jest jak jacob goldenberg. sprecyzuj o którego przedstawiciela tej wspaniałej nacji ci chodzi konkretnie
Jacob Gens - head of the Vilnius Ghetto government. no fucking comments.
Zalman Grinberg - jakiś litwak, przeżył wojnę i był psychiatrą w Izraelu, co zapewne nie było łatwym zawodem w tych czasach. jeśli wiesz coś więcej to dawaj.
Abraham Sutzkever - The New York Times wrote that Sutzkever was "the greatest poet of the Holocaust." Litwak, przeżył wojnę. Poezji nie czytałem więc się nie wypowiem.
Izaak Orenstein - nie udało mi się wyszukać adekwatnej osoby o tym imieniu i nazwisku
Natan Grinberg - meksykański okulista:). znowu jakiś mosiek o niejednoznacznym nazwisku.
weź ty lepiej jakieś źródło podaj bo nie wiadomo o co ci chodzi

Zgłoś
Avatar
dwakilo 2025-03-31, 1:45
Kopiuj wklej z Joe monster. Brawo fc🤬j.
Zgłoś
Avatar
JebacPis100procent 2025-03-31, 4:41 1
Dzięki za te materiały. Sadol to jednak uczy i bawi <3
Zgłoś
Avatar
Antoni79 2025-03-31, 5:42
drukarka666 napisał/a:

Jak te sądy miały skazywać kogokolwiek w tak młodym i podzielonym państwie? Jak chcesz wiedzieć jak to wyglądało w 1948 w Izraelu, to sobie spójrz na dzisiejszą Syrię. Kilkanaście grup terrorystycznych do podziału terytorium + mocartwa imperialne pilnujące swoich interesów. Następna rzecz - każdy przecież kto mógł to sobie załatwiał po kilka dokumentów tożsamości w trakcie wojny, żeby uciec z Europy. Kto po wojnie to sprawdzał? Niemcy niszczyli dokumenty i dowody swoich poczynań, a po nich Ruskie. Poza tym raczej żaden kolaborant nie był taki głupi, żeby używać swoich prawdziwych personaliów. Kolejna rzecz - Izrael potrzebował osadników, jak najwięcej, bo Araby już się szykowały do starcia z nimi. Podobnie Mossad dopadł Eichmanna na zlecenie rządu, bo im się stołki pod dupami paliły, a że przy okazji zrobiono dobrze ocalałym i opinii publicznej to inna kwestia.



Po wojnie robili dalej to co najlepiej potrafią. Zdominowali radzieckie służby, potem polskie. Byli zainstalowani w sądownictwie, prokuraturze i zajmowali się likwidacją resztek AK i prawicowego oporu. Wydawali wyroki smierci z dupy. Ich potomkowie żyją i mają się dobrze do dziś. Np Michnik, Kwaśniewski. Masa ich była. Do dziś okupują ich dzieci struktury państwa. W 1968 zauważono problem i zaczęto ich wywozić, a ci co nie wyjechali mieli się spolonizować. Przybrali polskie nazwiska i to był błąd. Za wykonaniem i organizacją tych wywózek stał ponoć Jaruzelski. Miał chłop doświadczenie w wielkich akcjach. Dziś za pisu wszyscy wrócili i przejmują Warszawę piętro po piętrze.
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-31, 6:02
gdfgdf napisał/a:

To urodził się w 1977 a w 1939 był już najstarszym rangą przedstawicielem lokalnej gminy żydowskiej? K🤬a o co tu chodzi ?!?



Sprostowałam pomyłkę z 1 komentarzu.
Urodził się w 1877 roku.
Zgłoś
Avatar
kroolik8212 2025-03-31, 6:19 1
Podróżnik w czasie, wielki człowiek. Urodził się w 1977 a w 1940 już getcie był.... Wiem. Literówka w cyfrach 😂 powinno być urodził się w 1877. Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
Bury_Zenosław 2025-03-31, 8:05
"Król getta decydował, kto jechał transportem do obozu w Chełmie, co było jednocześnie wyrokiem śmierci." To jak w końcu? Chodzi o Chełm czy Chełmno bo dalej jest napisane Chełmno. Sam jestem z Chełma i nie kojarze do jakiego obozu mógł kogoś wysyłać. Najbliżej Lubiln
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-03-31, 8:58
lysymisio6969 napisał/a:

super materiał tylko brakuje mi informacji:
1. ilu z łódzkich żydów przeżyło i jaki to procent do pozostałych
2. czy postawa chaima była jednostkowa, czy wręcz przeciwnie, żydzi sami sobie organizowali życie i holokaust podczas wojny



Jeśli chodzi o innych osobników, "organizujacych" zycie w gettcie - nie znalazłam żadnej informacji...
Natomiast można odnaleźć dokumenty mówiące o policji żydowskiej, którą jednak również powołał Rumkowski...
Za gettolodz.pl:

Służba Porządkowa, czyli policja żydowska, została powołana przez Rumkowskiego już 11 kwietnia 1940 roku.
Stało się to na podstawie polecenia wydanego przez nadburmistrza Łodzi Franza Schifera. Głównym zadaniem żydowskiej policji było pilnowanie wraz z funkcjonariuszami niemieckiej policji bram wejściowych oraz utrzymywanie porządku wewnątrz getta. Z czasem doszły także inne zadania: walka z nielegalnym handlem, korupcją, strajkami, a w końcu pomoc przy egzekucjach, aresztowaniach oraz organizacji wysiedleń mieszkańców do obozów zagłady. Komendantem policji był Leon Rosenblatt. Od września 1944 roku - już po likwidacji getta, gdy na jego terenie została tylko grupa porządkująca - funkcję tę sprawował Mordka Brauder.

Początkowo Rumkowski powołał 250 osób, ale już w 1942 roku policja liczyła ponad 1100 funkcjonariuszy. Rok później ta liczba wzrosła do 1200 osób. Getto było podzielone na pięć rewirów, w każdym była odrębna komenda. Ich siedziby to: I - Franciszkańska 27, II - Aleksandrowska (Limanowskiego) 56, III - Łagiewnicka 61, IV - Marysińska 69 i V - Zagajnikowa 36. Powstały też dodatkowe oddziały służby porządkowej, w tym Wydział Śledczy i komando specjalne, tzw. Sonderkommando (od 31 października 1942 roku zwane Sonderabteilung). Brało ono udział w grabieży mienia żydowskiego, a także zwalczało wszelki opór w getcie.

Tak więc i wśród tych ludzi zapewne znaleźć można było bestie podobne Rumkowskiemu...

[ Dodano 2025-03-31, 10:30 ]
Bury_Zenosław napisał/a:

"Król getta decydował, kto jechał transportem do obozu w Chełmie, co było jednocześnie wyrokiem śmierci." To jak w końcu? Chodzi o Chełm czy Chełmno bo dalej jest napisane Chełmno. Sam jestem z Chełma i nie kojarze do jakiego obozu mógł kogoś wysyłać. Najbliżej Lubiln



Chełmno nad Nerem, rzecz jasna

[ Dodano 2025-03-31, 10:31 ]
kroolik8212 napisał/a:

Podróżnik w czasie, wielki człowiek. Urodził się w 1977 a w 1940 już getcie był.... Wiem. Literówka w cyfrach 😂 powinno być urodził się w 1877. Pozdrawiam.



Komp mi spłatał figla, nie pomyślał, że są jeszcze ludzie, którzy urodzili się w XIX wieku
Zgłoś
Avatar
dziki76 2025-03-31, 11:08
Jak by ich wszystkich niemcy wytłukli do nogi, to nie mielibyśmy dziś jakichkolwiek problemów, a w parlamencie byli by sami rdzenni polacy. Nie byłoby gazety wyborczej bo szechterów c🤬j by strzelił i nie byłoby jakiś dziwnych chanukowych świec w sejmie
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 12 miesięcy. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem