18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:43
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
🔥 Sportowe osiągnięcie - teraz popularne
Woodstock czas zacząć!
bli3 • 2016-07-14, 14:50
ja tam do woodstokowiczów nic nie mam,
niechaj się tam dobrze bawią!

Ale filmik mnie rozbawił
(podobno to jedna z ulubionych zabaw małych małpeczek)



zajebane z demot.
Zgłoś
Avatar
d................z 2016-07-15, 6:53 9
2up chuja wiesz za przeproszeniem bo nie byłeś, takie pierdolenie jak "bo w tefałenie powiedzieli że se tam marihułanen wstrzykujo i wszyscy majo ejdz" Byłem na woodzie jak jeszcze słuchałem takiej muzyki i jest to zwyczajna impreza nie różniąca się niczym od innych muzycznych imprez nie związanych z metalem. Syf zostaje po każdej masówce, na każdej imprezie znajdzie się patologia która się naćpie, zdemoluje coś lub komuś przypierdoli. Ale wszyscy się czepiają tego woodstocku i metalowców, bo jest na to nagonka kk a takie tempaki naiwniaki dają się na propagandę naciągnąć. Bo to szatany jedne so! A że się ktoś w błocie wytapla to już dzikus itp. ludzie po prostu chcą się znów poczuć dziećmi, być wolnym. A wy jak byście się chcieli wytaplać to i tak byście się nie wytaplali, bo siara, bo co powiedzą ludzie...
Zgłoś
Avatar
Brudofob 2016-07-15, 10:18 1
@UP Naucz się najpierw poprawnie pisać a potem dopiero nazywaj kogoś "tempakiem" brudku i nie zesraj się czasem.
Zgłoś
Avatar
d................z 2016-07-15, 10:26 3
@up znowu ty niedorozwoju?
Zgłoś
Avatar
Brudofob 2016-07-15, 11:03 1
@UP Ty tak na serio? Nazwać niedorozwojem możesz sobie każdego ale prawdy, chłopcze, nie oszukasz. Spójrz na siebie najpierw. Taki ktoś jak ty nie ma nawet prawa tak kogoś nazywać.

ale po co ja się produkuję... Debil ma spaczoną percepcję zalet i intelektu. Dla niego ludzie równi jemu będą tymi inteligentnymi bo on jest po prostu debilem i nie jest nawet w stanie pojąć co świadczy o tej cesze. Najgorsze właśnie w kłótni z debilem jest to że to on ma cię za debila i ogólnie nie ma pojęcia co świadczy o wygranej kłótni. Z głupotą się nie wygra.
Zgłoś
Avatar
RustyRat 2016-07-15, 12:59 4
Tratarara napisał/a:

Jestem ciekawych czy każdy kto pisze, że woodstock to zbiorowisko brudasów była kiedykolwiek na nim. Oczywiście, jak na każdej dużej imprezie znajdzie się jakiś przygłup, ale jak ktoś nie umie znaleźć towarzystwa to niech w ogóle nie wychodzi z domu.



nie muszę jeść gówna żeby wiedzieć że mi nie będzie smakować, ogólnie mnie jebie jak kto spędza swój czas, ale tego typu imprezy najlepiej jak odbywają się jak najdalej ode mnie wtedy mi to nie przeszkadza, jedni lubią masowe imprezy inni cisze i spokój.
Zgłoś
Avatar
Corey_09 2016-07-15, 17:35 1
@up
prawda to
Zgłoś
Avatar
Hochsztapler 2016-07-16, 0:18 3
Byłem dwa razy i mogę się na temat tej imprezy kilka słów naskrobać.

nowynick napisał/a:

Dobra muzyka



1/10 koncertów jest coś warty, reszta to zapychacze czasu z pierwszej lepszej łapanki, których muzyczny talent został za drzwiami studia z konsolą mikserską. Ostatnio nawet jakieś nastoletnie pop-gwiazdeczki tam występują.

nowynick napisał/a:

super klimat, ludzie bawiący się całymi grupami



Super klimat trwa jakieś 3-4 minuty, gdy setki tysięcy ludzi śpiewa znany utwór razem z jakimś dobrym zespołem...przez resztę czasu panuje mieszanka klimatów cygańskiego obozu koczowniczego i piątkowej, popołudniowej Biedronki. Pełno ludzi łazi chuj wie gdzie i po co, przepychając się nawzajem, a o podejściu do sceny na tyle blisko, by móc w ogóle zobaczyć artystów możesz pomarzyć. Do tego smród, kieszonkowcy, żebraki, ćpuny, najebani tanim piwskiem zadymiacze, śmieci i gówna leżące po kątach.

nowynick napisał/a:

panienki



Spasione, powykrzywiane, okolczykowane na całym ciele brudasy w glanach. Ewentualnie jakieś przestraszone gimnazjalistki... a wokół nich stado 16-40 letnich prawiczków o aparycji mieszanki downa z kackupą, którzy przyjechali na Woodstock marząc o zaruchaniu jakiejś pijanej lub naćpanej szpary.

Ogólnie jeśli ktoś oczekuje po Woodstocku dobrego pod względem muzycznym wydarzenia, to niech się pierdolnie w łeb i zaplanuje sobie czas na kolejny Jarocin. Jak ktoś oczekuje po brudstocku dobrej, zakrapianej imprezy, to niech się pierolnie w łeb i ogarnie ze znajomymi jakiś maraton po klubach w mieście (albo rozpali z nimi jakieś ognisko). Jak ktoś łaknie nowych przyjaźni, to niech po prostu wyjdzie z domu (niekoniecznie od razu na Woodstock). Jak ktoś ma 16-25 lat i wciąż jest prawiczkiem (mimo chęci zmiany tego statusu), to niech się zastanowi nad swoim wyglądem/zachowaniem, bo coś ewidentnie jest w chuj nie tak i wyjazd na Woodstock Ci w niczym nie pomoże. Jeśli ktoś ma 25-40 lat i nadal nie zaruchał (mimo chęci zmiany tego statusu), to niech się pierdolnie na główkę z najbliższego wiaduktu, bo na to już po prostu nie ma ratunku.

Jednocześnie polecam udział na tym wydarzeniu chociaż raz, bo mimo wszystko jest to jakieś nowe doświadczenie i można później zatkać gębę takim mistrzom logiki od tekstów "nie byłeś to się nie wypowiadaj".
Zgłoś
Avatar
srylag 2016-07-21, 1:40 2
Dodam coś od siebie.
W tym roku byłem tam pierwszy raz i żałuję. Żałuję wyłącznie tego, że nie byłem tam wcześniej.

Wiadomo, nie każdemu przypadnie muzyka na koncertach, przeważa muzyka rockowa w każdej odmianie, ale np. w tym roku było Inner Circle, The Hives i wiele innych niemetalopodobnych... chociaż koncerty tam to nie wszystko. Przyjechaliśmy tam na 2 dni przed koncertami i nie nudziłem się nawet chwilę. Ten klimat co trwa niby 3-4 minuty, dla mnie trwał cały tydzień, aż do czasu, kiedy wysiadłem pod domem.

Słyszałem wcześniej wiele o Woodstocku, z telewizji to gówno a nie informacje, a zeznania znajomych nie oddają wszystkiego, to po prostu trzeba przeżyć. Tylu ludzi pozytywnie nastawionych do siebie nie widziałem nigdy wcześniej. Przez ten tydzień jedyny przejaw agresji, jaki widziałem, to jakiś kark się napierdolił i się sapał do przypadkowego typa że niby się na jego laskę oglądał.

A co do brudu, to jak ktoś jest jebanym śmierdzielem to i w domu się nie umyje. Prysznice są czynne całą dobę. Niby kolejki są, ale godzina czekania w kolejce w najbardziej obleganym czasie to raczej nie jest coś nie do zniesienia, zawsze alternatywą są bezpłatne kraniki. A że syf po imprezie, to wyobraźcie sobie domówkę i syf jaki po niej zostaje, potem wyobraźcie sobie domówkę, na którą zaprasza się kilkadziesiąt tysięcy ludzi i to nie na jeden wieczór, tylko na tydzień. To i tak jest dobrze, bo te śmieci są w miarę możliwości w jedno miejsce rzucane.

Porównując Woodstock i gdańskie Technikalia, to na technikaliach prędzej się zesrasz niż wysrasz w Toiu, bo takie kolejki, a na Woodstocku są rozmieszczone wszędzie i kilka razy dziennie są sprzątane. Wiadomo, Toi Toi to nie luksus, ale kto by oczekiwał porcelany?

Zespoły jednak muszą coś w tym festiwalu pozytywnego widzieć, skoro są skłonni przyjechać i zagrać za darmo! Dostają hajs tylko na transport i organizację. A niektórzy są tam co roku.

Pozdrawiam Krzysztof
Zgłoś
Avatar
Samudaripen 2016-07-23, 20:48 1
Hochsztapler napisał/a:



1/10 koncertów jest coś warty, reszta to zapychacze czasu z pierwszej lepszej łapanki, których muzyczny talent został za drzwiami studia z konsolą mikserską. Ostatnio nawet jakieś nastoletnie pop-gwiazdeczki tam występują.


To zależy czego słuchasz, moim zdaniem w tym roku było całe mnóstwo zajebistych zespołów, zajebista też scena przy Krysznej, gdzie można było pobawić się do Zielonych Żabek, Analogs, Farben Lehre, itd. Z polskich artystów na prawdę dużo: Luxtorpeda, Kabanos, GrubSon, Łona&Webber, Rogucki, cała masa. Zagraniczni artyści? Apocalyptica, Vintage Trouble, Inner Circle, The Hives... kurwa naprawdę zajebisty fest, w dodatku z darmowym wstępem, polem namiotowym, etc.

Cytat:

Super klimat trwa jakieś 3-4 minuty, gdy setki tysięcy ludzi śpiewa znany utwór razem z jakimś dobrym zespołem...przez resztę czasu panuje mieszanka klimatów cygańskiego obozu koczowniczego i piątkowej, popołudniowej Biedronki. Pełno ludzi łazi chuj wie gdzie i po co, przepychając się nawzajem, a o podejściu do sceny na tyle blisko, by móc w ogóle zobaczyć artystów możesz pomarzyć. Do tego smród, kieszonkowcy, żebraki, ćpuny, najebani tanim piwskiem zadymiacze, śmieci i gówna leżące po kątach.


klimat jest typowo festiwalowy- wszyscy przyjechali z nadzieją na dobrą zabawę więc są bardzo otwarci i ciągle uśmiechnięci, z tymże ludzi jest naprawdę dużo, więc klimat jest naprawdę super. Spin nie widziałem żadnych, na pewno jakieś były, ale osobiście żadnej nie dostrzegłem. Smrodu nie ma, nawet w pobliżu Toi Toi nie jebie jakoś bardzo, osobiście miałem okazje załatwiać dwójkę na czyściutkim toiku, bo były one myte i opróżniane cztery razy dziennie. Śmieci są również w Twoim i moim mieście, jak i każdym miejscu gdzie ludzi w pizdu, ja nie miałem okazji w nich brodzić Nikt mnie, ani znajomych nie okradł, a kieszonkowcy to też zajebisty argument- chyba na dworcach miast wojewódzkich jest ich więcej...

Cytat:

Spasione, powykrzywiane, okolczykowane na całym ciele brudasy w glanach. Ewentualnie jakieś przestraszone gimnazjalistki... a wokół nich stado 16-40 letnich prawiczków o aparycji mieszanki downa z kackupą, którzy przyjechali na Woodstock marząc o zaruchaniu jakiejś pijanej lub naćpanej szpary.


Kurwa jaki francuski piesek xD Ładnych dziewczyn też jest sporo- w końcu to Polska

Cytat:

Jednocześnie polecam udział na tym wydarzeniu chociaż raz, bo mimo wszystko jest to jakieś nowe doświadczenie i można później zatkać gębę takim mistrzom logiki od tekstów "nie byłeś to się nie wypowiadaj".

I pierdolić teksty o kieszonkowcach i.. o zgrozo śmieciach

Generalnie podsumowując Woodstock to naprawdę dobry festiwal, cieszę się, że mamy taki w Polsce. Jak przy każdym dużym zbiorowisku zdarzają się kradzieże, bitki, itd. Jednak jest w przypadku wooda, jest to zajebisty margines, polecam jak ktoś lubi koncerty, lub po prostu lubi imprezować, bo melanż jest przedni

srylag napisał/a:


Ten klimat co trwa niby 3-4 minuty, dla mnie trwał cały tydzień, aż do czasu, kiedy wysiadłem pod domem.


Ja polecam też pociągiem się przejechać, nawet jak będą tłumy, to i tak jest zajebiście

Cytat:

A co do brudu, to jak ktoś jest jebanym śmierdzielem to i w domu się nie umyje. Prysznice są czynne całą dobę. Niby kolejki są, ale godzina czekania w kolejce w najbardziej obleganym czasie to raczej nie jest coś nie do zniesienia, zawsze alternatywą są bezpłatne kraniki.


Najlepszą alternatywą jest pójść po prostu o godzinie 4-5 nad ranem wtedy po prostu się płaci i wchodzi Pozdrawiam.
Zgłoś