NieWiemZeWiem napisał/a:
(...)jesli widzimy osobe bitą i idziemy jej pomóc to chorni nas ten sam immunitet co policjanta wiec mozecie kolesia bijącego od tyłu z partyzanta zaskoczyc i nic wam za to nie grozi SERIO!!! takie mamy prawo dzieki Tuskowi i to jest jedyna rzecz jaka dobrze zrobil
Nie do końca. Pomagając bitemu załapujesz się na art. 158 KK (udział w bójce). ROZDZIELAJĄC napastnika z ofiarą jesteś pod ochroną art. 217a KK (interwencja na rzecz ochrony bezpieczeństwa ludzi lub ochrony bezpieczeństwa porządku publicznego). Nieodpowiednio zeznając można się narazić na kłopoty. A że bijący poślizgnął się i nadział ryjem na Twoją gardę, to jego pech...
info