ja nie rozumiem czemu nikt nigdy nie raguje! ja pierdole ja tam zawsze reaguje jak widze kogos kto jest slabysz w huj i lezy a ten wiekszy go napierdala. Jesli jest łysy to probuje dowiedziec sie dlaczego go napierdalac zeby sam nie dostac wpierdlu
Pamietam jak raz stałem troche podpity na deptaku w poznaniu i idzie sobie parka a za nimi grupa tak ok 6 dresów. No i zaczeli kapac kolesia ale on osłanial laske i ją popędzał zeby usciekac i jak przechodzili obok mnie to najmniejszemu dalem w ryj
ale tak jak poleciał na ziemie tak ja dostałem w ryj z buta, taka rekacje jakis skurwiel miał
no i zaczeło się butowanie mnie, wkoncu wstalem 2 odepchnałem, jeden strzał a 2 złapałem za giry i chciałem na glebe no ale nie wyszlo...wkoncu odpuscili sobie. wstaje patrze a ludzie wokoł mnie stoja i sie pytam czemu mi nikt nie pomogl...rozeszli sie -.- a ta parka co dostaławała po mordzie spieprzyła i ani dziekuje ani nic...no ale to nie znaczy ze nie powinnismy pomaac a tak w ogole jesli widzimy osobe bitą i idziemy jej pomóc to chorni nas ten sam immunitet co policjanta wiec mozecie kolesia bijącego od tyłu z partyzanta zaskoczyc i nic wam za to nie grozi SERIO!!! takie mamy prawo dzieki Tuskowi i to jest jedyna rzecz jaka dobrze zrobil