18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Wróci pobór do wojska?
WoblerPN • 2013-09-19, 16:52
"To potrzebne i w dodatku możliwe" - tak o pomyśle przywrócenia poboru mówi wiceminister obrony narodowej, gen. Waldemar Skrzypczak. I przedstawia konkrety, które znacznie różnią się od tego, co znamy z PRL pod hasłem zasadnicza służba wojskowa.



Gen. Skrzypczak, dla żołnierzy legendarny Wodzu, dziś wiceminister obrony narodowej, jest przekonany, że potrzebne są zdecydowane działania. Jego zdaniem należy stworzyć całkiem nowy system szkolenia wojskowego, który będzie łączył powszechność z profesjonalizmem i systemem zachęt.

Mówiąc w skrócie: byłby to rodzaj dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, w której mogliby uczestniczyć wszyscy młodzi, którzy byliby sprawni fizycznie i intelektualnie oraz wyraziliby na to ochotę. Szkolenie trwałoby 9-12 miesięcy. - Byłoby to sensowniejsze i tańsze, niż pakowanie pieniędzy w Narodowe Siły Rezerwowe - uważa. Wówczas w ciągu 6-7 lat bylibyśmy w stanie odrobić starty, jakie ponieśliśmy w rezerwistach od 2008 roku.
Pobór - padłeś? Powstań!

Kiedy w 2009 roku ostatni żołnierz poborowy opuszczał koszary, nikt nie myślał o tym, że za parę lat może zacząć się kłopot z tzw. rezerwą - a więc przeszkolonymi wojskowo mężczyznami, którzy w razie potrzeby chwycą za broń. Lub - jeśli sytuacja będzie tego wymagać - wejdą na miejsce zwolnione przez żołnierzy służby zawodowej. Dziś sytuacja jest tragiczno-krytyczna. Stara rezerwa kurczy się - starzy się starzeją, a młodych na ich miejsce nie ma. Za parę lat zostanie ich garstka.

Tymczasem Narodowe Siły Rezerwowe nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Gen. Bogusław Pacek, rektor Akademii Obrony Narodowej i doradca szefa MON zdradza, że na polecenie ministra Siemoniaka zrobili audyt i pracują nad reformą. Pomysł: z sił zbrojnych wydzieli się 20 tys. etatów, zbuduje koszary z prawdziwego zdarzenia, będzie szkolić więcej nowych, z których utworzy się oddziały obrony terytorialnej. Podstawowe szkolenie będzie trwało 4 miesiące.

Nie wiem jak wy ale ja jestem ogromnie za.
Zgłoś
Avatar
b................l 2013-09-19, 20:32
I kurwa zajebiście, może z gimbusów ludzi zrobią.
Zgłoś
Avatar
l................5 2013-09-19, 20:49
Nosz kurwa jego jebana mać! Mnie oczywiście to ominęło...Przydałoby się mnie trochę zahartować, nie powiem. Teraz praca, szkoła. Pizda, nie da rady iść chociaż na pół roku...
Zgłoś
Avatar
blendziooh 2013-09-19, 21:04 3
Mimo kat A nie miałbym zamiaru oddawać życia za...Polskę.
Fajnie, że przodkowie oddali życie, ale ja dziękuję bardzo, nie będę się oddawał za takie chujowe państwo, bo kiedyś jakiś frajer natłukł wszystkim do głowy, że niby mają obowiązek ojczyzny bronić.
Brońcie sobie jak chcecie.
Zgłoś
Avatar
ellsworth 2013-09-19, 21:17
Czyli powrót do XIX wieku?? Armia poborowa to w dzisiejszych czasach przeżytek i nie wiem, czemu niektórzy nie mogą tego zrozumieć. Do prowadzenia wojny ograniczonej w pełni wystarczy mała, dobrze wyszkolona i mobilna armia, a jeśli się trafi wojna totalna to żadna ilość rezerwistów nic nie da, bo walną nam kilka atomówek i po zabawie. Poza tym, sposób prowadzenia wojen zasadniczo się zmienił. Żołnierzy szkoli się latami z powodu olbrzymiej ilości nowych technologii, które musi opanować. To już nie czasy gdzie w kilka tygodni nauczyło się żołnierza z której strony jest lufa, jak przytwierdzić bagnet i sruuu na front.
Zgłoś
Avatar
KrisCFC 2013-09-19, 21:17 1
wojtek95do napisał/a:

O ile to wejdzie w życie to możliwe, że pokolenie pedałków w rurkach będzie zakończone



Najwięcej piw dostał koleś co ze zrozumieniem czytać nie umie... jaki kurwa koniec? Tam pisze tak:

"...byłby to rodzaj dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, w której mogliby uczestniczyć wszyscy młodzi, którzy byliby sprawni fizycznie i intelektualnie oraz wyraziliby na to ochotę..."

Co oznacza, że ten kto nie chce ten nie idzie więc te pedałki by nie poszły i tyle... przykro mi.. tak pięknie nie będzie..
Zgłoś
Avatar
tadzik21 2013-09-19, 21:28 1
Znowu chcą ukryć bezrobocie w śród młodych ,tak jak było wszyscy na studia
Zgłoś
Avatar
Leet 2013-09-19, 21:36
Nic się nie zmieni bo
Cytat:

Mówiąc w skrócie: byłby to rodzaj dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej


Tak więc jest to tylko poszerzenie zasobów rezerwy i przyjmowanie tych, którzy dzisiaj się nie nadają do armii zawodowej bo albo za słabi albo za głupi.
Zgłoś
Avatar
!Timon 2013-09-19, 21:50
@hrus

Byłem w wojsku krótko bo trochę ponad rok i już na unitarce podczas rozmowy z chorążym dowiedziałem się, że NIE MA rozwiązań żeby zmusić żołnierza do wykonywania rozkazów. Nie wolno Ci krzyczeć na żołnierza o środkach przymusu bezpośredniego nie wspomnę. Presja psychiczna działa na początku - na jednych dłużej na drugich krócej ale większość ludzi po paru tygodniach już zdaje sobie sprawę z tego, że wykonują rozkazy bo tak im nakazuje wewnętrzne poczucie dyscypliny. Na szczęście większość ludzi nie ma z tym problemów.

Ze wszystkich skutecznych "starych" metod dyscyplinowania można dzisiaj zrobić pożywkę na aferę dla mediów. Nikt nie będzie sobie robił problemów i położy chuja na mazgajów i cioty zamiast robić z nich mężczyzn.
Pamiętaj, że żyjemy w dobie wszechobecnego sprzętu nagrywającego i chociażbyś przestrzegał zakazu jego posiadania na terenie jednostki to na kompanii ZAWSZE znajdzie się jeden cwaniak który przemyci.
Zgłoś
Avatar
Zefir282828 2013-09-19, 21:51 1
Siberian_khatru napisał/a:

Hyhy, problemy z rezerwą, gdyby miała się zacząć jakaś wojna, to ja jakos wspaniały rezerwista, spierdoliłbym jak najdalej



I karna, murzyńska pyta ci (specjalnie z małej) w dupę.
Zgłoś
Avatar
FryzjerZG 2013-09-19, 23:00
NSRów jest od zajebania, chętnych przerobić nie mogą. Są mamieni możliwoscia pracy, i dzieki temu trzymaja kontrakt z NSR, liczac ze dostana zawodowy. W wojsku mozna dostac 3000 na reke jako szeregowy, nie, sorki zle sie wyrazilem, DOSTAJE sie 3000 jako siersciuch. Praca ciezka nie jest, jedynie trzeba ogarniac WF. Mysle ze 3 kapcie przytulac na start to nie jest tragedia. Polecam wszystkim, no chyba ze wolicie prywaciarza za 1400.
Zgłoś
Avatar
Student_z_Tomaszowa 2013-09-19, 23:14
Dobrze by bylo. Wszelkie kibolstwo i pedalstwo moze by sie troche przetrzewilo..
Zgłoś
Avatar
maszwirusa 2013-09-19, 23:53
nie ma opierdalania się
Zgłoś
Avatar
Moja_Pani 2013-09-19, 23:58
Facet bez wojska to nie facet. Żadnemu prawdziwemu mężczyźnie nie zaszkodzi umiejętność obsługi broni, czy przeczołganie w kryzysowych warunkach. Część współczesnych mężczyzn dziś taka krucha, delikatniuśka i słabowita...

@Fryzjer, Tyś się chyba rankingów na wupe naczytał, albo o innym wojsku mówisz, bo tak się składa, że ogarniam temat i szeregowy ma max ok. 2500 brutto? Chyba, że mieszkasz w jakimś Zbąszynku, to masz mieszkaniówkę.
Zgłoś
Avatar
Rezor 2013-09-20, 0:01
Pierdolenie... A jak chciałem pójść na przygotowawczą to zadzwonili po 2óch latach (sic!) jak już stabilną pracę znalazłem i rodzinę utrzymuje...
Zgłoś
Avatar
Wojtissimo 2013-09-20, 0:14
Robienie facetów ze spedalonych licealistów to jedno. Drugie to szkolenie młodych, żeby bronili Polski w razie potrzeby, która, jak uważam, już niedługo nadejdzie
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie