165
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Rozbiegiwał mi się tak peugeocik - nie wiedziałem jakie mogą być konsekwencje.
To była 605, 2.0 TDI, piękne auto - jeździłem za małolata.
Jak się zaczynał wkręcać, to 5 bieg i duszenie, nawet bez "strzelania" sprzęgłem.
Jak pokazałem objaw mechanikowi - to był srogo obsrany
To była 605, 2.0 TDI, piękne auto - jeździłem za małolata.
Jak się zaczynał wkręcać, to 5 bieg i duszenie, nawet bez "strzelania" sprzęgłem.
Jak pokazałem objaw mechanikowi - to był srogo obsrany
HenrykS. napisał/a:
Maska podniesiona więc zatkanie dopływu powietrza nie zadziałało
Bo pewnie sypał kartofli do dolotu, zamiast zatkać kufajką
tedwaha napisał/a:
nie ma chuja żeby nie zdusiło go na najwyższym przełożeniu
ty już lepiej zostań przy upadlińskiej propagandzie.
Powiem ci, że lepiej sypać "kartofli" niż być ruSSkim bucem i srać gdzie popadnie
darek1234 napisał/a:
Powiem ci, że lepiej sypać "kartofli" niż być ruSSkim bucem i srać gdzie popadnie
A chuj z tymi twoimi zachlanymi kacapami, jebać wszystko co na wschód. Tu coś dla ciebie na ból dupy sadistic.pl/taka-prawda-vt565357.htm
Greta jest upośledzona..ktoś musiał zostać obiektem drwin.. wepchnij swoje dziecko na takie przemówienie - zobaczymy z jakim skutkiem. Trudne tematy trzeba wyśmiać, bo inaczej społeczeństwo wyjdzie na ulice.
tedwaha napisał/a:
Tak samo jak w osobówce, nie ma ch*ja żeby nie zdusiło go na najwyższym przełożeniu, tylko oczywiście trzeba konkretnie strzelić ze sprzęgła
Nie masz pojęcia, więc po co piszesz.
Zatkając turbine może być cięszko ale już sam kolektor dolotowy to jak najbardziej. Zadusić na sprzęgle nie bardzo bo tam są dwa sprzęgła spiekowe i tak to jest automat noo bardziej smg jak w bmw ale sprzegło tylko do ruszania a biegi zmienia się bez sprzegła nawet pod obciążeniem a co do wtryskow to tak wszystkie do wymiany lub regeneracji
Gaśnica w dolot lub przerwanie jakąś rurą przewodu smarowania turbo gdy automat. Ogólnie pakowanie łap jak to się rozbiega jest niebezpieczne bo można korbą dostać
Czy fontanną z gorącego oleju/chłodziwa
Czy fontanną z gorącego oleju/chłodziwa
HenrykS. napisał/a:
A chuj z tymi twoimi zachlanymi kacapami, jebać wszystko co na wschód. Tu coś dla ciebie na ból dupy
Nie wszedłem w linka, ale podejrzewam, że bredzi coś o Ukraińcach. Znam wielu Ukraińców, profesorów z uczelni z Kijowa, Lwowa, Charkowa, znam wielu nauczycieli stamtąd również, wiem jakie dokonania mają Ukraińcy w dziedzinie np. gier, ale ty nie masz o tym pojęcia. ruSSka swołocz to odwieczny wróg cywilizacji, która stoi wyżej, czyli dokładnie każdej. Jeżeli Polak w jakikolwiek sposób gloryfikuje ruSSką swołocz to jest po prostu głupim ruSSkiem, albo zwykłym naziolem, albo głupkiem. Owszem, można chwalić rosyjską literaturę, osobiście uwielbiam, są jednak pewne granice, a tobie się coś - mimo wszystko - pojebało
Nie wiem jak w nowoczesnych ciągnikach jest ale ja mam starego Ursusa C-4011 który ma pomiędzy zbiornikiem paliwa a pompą wtryskową zawór którym można odciąć dopływ paliwa. Jak się nie mylę to Ursus C-360 też tak ma.
darek1234 napisał/a:
Nie wszedłem w linka, ale podejrzewam, że bredzi coś o Ukraińcach. Znam wielu Ukraińców, profesorów z uczelni z Kijowa, Lwowa, Charkowa, znam wielu nauczycieli stamtąd również, wiem jakie dokonania mają Ukraińcy w dziedzinie np. gier, ale ty nie masz o tym pojęcia. ruSSka swołocz to odwieczny wróg cywilizacji, która stoi wyżej, czyli dokładnie każdej. Jeżeli Polak w jakikolwiek sposób gloryfikuje ruSSką swołocz to jest po prostu głupim ruSSkiem, albo zwykłym naziolem, albo głupkiem. Owszem, można chwalić rosyjską literaturę, osobiście uwielbiam, są jednak pewne granice, a tobie się coś - mimo wszystko - pojebało
Prawdziwy Polak nienawidzi każdego gówna gadającego po rusku, a ty się zachowujesz jak ukraiński troll. Żaden Polak nie widzi różnicy między wami a ruskami, to jest jeden ciul.
angel_punx napisał/a:
Nie wiem jak w nowoczesnych ciągnikach jest ale ja mam starego Ursusa C-4011 który ma pomiędzy zbiornikiem paliwa a pompą wtryskową zawór którym można odciąć dopływ paliwa. Jak się nie mylę to Ursus C-360 też tak ma.
Tu nie o paliwo chodzi, ale o to, że silnik przez rozjebaną turbinę wpierdala olej silnikowy.
~VeIture napisał/a:
No ciekawe co zrobić w przypadku takiego sprzętu. Bo w samochodzie osobowym to dość proste jeśli ktoś nie spanikuje ale w takim kurwa traktorze jak to ma takie przełożenia to chyba tylko filmować dla potomności.
Wtedy trzeba dzwonić do serwisu JohnDeere, przyjeżdża ekipa podpina laptopa i gasi silnik.
darek1234 napisał/a:
Nie wszedłem w linka, ale podejrzewam, że bredzi coś o Ukraińcach. Znam wielu Ukraińców, profesorów z uczelni z Kijowa, Lwowa, Charkowa, znam wielu nauczycieli stamtąd również, wiem jakie dokonania mają Ukraińcy w dziedzinie np. gier, ale ty nie masz o tym pojęcia. ruSSka swołocz to odwieczny wróg cywilizacji, która stoi wyżej, czyli dokładnie każdej. Jeżeli Polak w jakikolwiek sposób gloryfikuje ruSSką swołocz to jest po prostu głupim ruSSkiem, albo zwykłym naziolem, albo głupkiem. Owszem, można chwalić rosyjską literaturę, osobiście uwielbiam, są jednak pewne granice, a tobie się coś - mimo wszystko - pojebało
Co ty pierdolisz? Ukry to takie samo gówno jak ruskie tylko różnica jest taka teraz że ukry to gówno owinięte w złote sreberko a ruskie w przezroczyste foliowe.
PS
Dla cywilizacji więcej ruskie dokonały.Sa pionierami np w rakietach czy samolotach
W pytaniach przewija się jak to zatrzymać, jak zaznaczyłem nie jestem pewny jak jest to rozwiązane w nowoczesnych ciągnikach ale w tych starszych jest ten zawór który wygląda jak kranik w motorynce (kto pamięta motorynkę?), przekręcając go odcina się dopływ paliwa i ciągnik gaśnie, starsze ciągniki nie miały turbin. Pierwszy ciągnik z turbiną to miał sąsiad, był to Ursus C-360 z licencyjnym silnikiem Massey Ferguson, to była chyba druga połowa lat '80 jak się nie mylę.
Strzały ze sprzęgła=strzelanie myślami z dupy...
Ten model ciągnika fabrycznie ma skrzynie automatyczna PowerShift, lub skrzynie oparta na pompie hydraulicznej autopower. Małe szanse żeby zdusić silnik bo sprzęgła takiego typowego brak.
Ten model ciągnika fabrycznie ma skrzynie automatyczna PowerShift, lub skrzynie oparta na pompie hydraulicznej autopower. Małe szanse żeby zdusić silnik bo sprzęgła takiego typowego brak.
angel_punx napisał/a:
W pytaniach przewija się jak to zatrzymać, jak zaznaczyłem nie jestem pewny jak jest to rozwiązane w nowoczesnych ciągnikach ale w tych starszych jest ten zawór który wygląda jak kranik w motorynce (kto pamięta motorynkę?), przekręcając go odcina się dopływ paliwa i ciągnik gaśnie, starsze ciągniki nie miały turbin. Pierwszy ciągnik z turbiną to miał sąsiad, był to Ursus C-360 z licencyjnym silnikiem Massey Ferguson, to była chyba druga połowa lat '80 jak się nie mylę.
Jeśli nie odetniesz dopływu powierza to opierdoli cały olej z michy, ale raczej się rozkurwi do tego czasu
NataliaW napisał/a:
Strzały ze sprzęgła=strzelanie myślami z dupy...
Ten model ciągnika fabrycznie ma skrzynie automatyczna PowerShift, lub skrzynie oparta na pompie hydraulicznej autopower. Małe szanse żeby zdusić silnik bo sprzęgła takiego typowego brak.
A w takich nowych ciągnikach nie ma klap gaszących?