"Wczoraj podczas wizyty u teściów ponownie miałem przyjemność zakosztować
towarzystwa mojej 5-letniej szwagierki. Kiedy mieliśmy się już żegnać,
dziewuszka ta podstępnie wyłudziła ode mnie złotówkę przeznaczoną na lizaka,
loda czy jakieś inne słodycze.
- No to daj teraz Marcinowi buzi na do widzenia - jęła ją nagabywać starsza siostra
- Ja chcę najpierw loda, a potem dopiero buzi - oświadczyła stanowczo małolatka
Odpowiedź, która nasunęła mi się natychmiast, ominęła szerokim łukiem
mózg i samodzielnie wyskoczyła z gardła:
- Będzie z Ciebie kiedyś wspaniała kobieta, Kamilko... "
towarzystwa mojej 5-letniej szwagierki. Kiedy mieliśmy się już żegnać,
dziewuszka ta podstępnie wyłudziła ode mnie złotówkę przeznaczoną na lizaka,
loda czy jakieś inne słodycze.
- No to daj teraz Marcinowi buzi na do widzenia - jęła ją nagabywać starsza siostra
- Ja chcę najpierw loda, a potem dopiero buzi - oświadczyła stanowczo małolatka
Odpowiedź, która nasunęła mi się natychmiast, ominęła szerokim łukiem
mózg i samodzielnie wyskoczyła z gardła:
- Będzie z Ciebie kiedyś wspaniała kobieta, Kamilko... "