I tutaj po raz kolejny chciałem nawiązać do historii i pokazać jak powinna wyglądać mapa Polski:
I tutaj po raz kolejny chciałem nawiązać do historii i pokazać jak powinna wyglądać mapa Polski:
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@quark
Kurwa to pewnie były piekne czasy i te tereny bogate w złoża! alebyśmy byli kurwa potęgą i jeszcze taka prawdziwą granicą między zachodem a wschodem! wszystkie ruskie rurociongi tylko przez nas- dodatkowa kasa i jakie wpływy!
Polska nigdy nie była potęgą. Można powiedzieć: "silnym państwem", ale nic poza tym. Potęgą w europie były jedynie Włochy, Niemcy, Rosja, Francja i Hiszpania.
Ale kurwa poalcy mają coś zakodowane w głowie, coś co jebie wszystko...przecież kiedyś czytałem artykuł, który jasno pokazał że polska szlachta miała w dupie! a takie interesy robiliśym z całą europą! a teraz? to samo "szalachta" siedzi i nas jebie
Poczytaj sobie takie teksty Orzechowskiego, Modrzewskiego i jeszcze kogoś z tej półki, a wtedy zrozumiesz jak pierdolisz.
Swoją drogą, Polacy "największych" czasów rozwoju nie uznawali nie-szlachciców Polakami, a jedynie służbą szlachciców. Polakiem był ten, który miał istotny wpływ na kształtowanie się polityki (czyli brał udział w elekcjach, sejmikach itd.). Także rozważ swój patriotyzm jeszcze raz: jeśli nie masz nazwiska kończącego się na "ski", albo "cki", to najprawdopodobniej nie jesteś "dziedzicem narodu polskiego" (cytat z oryginalnego pisma ideologicznego szlachciców) .
Może i byłoby to skurwysy*stwem, ale posłuchajcie, może warto wykorzystać zamęt, który już można nazwać wojną domową w celu odzyskania kresów wschodnich na Ukrainie? Wiem, że mogło by być to ryzykowne, bo dokładnie 100 lat temu od innej sytuacji wybuchła wojna, ale to w sumie Nasze . Czekam na odpowiedzi bo jestem ciekaw czy tylko ja mam takie pomysły
A po chuj ci Lwów? Tacy jak ty narzekają jak to im źle się żyje, a nie mają oporów wykładać pieniędzy na zrównanie poziomów życia?
Zachłane z was skurwysyny, dostaliście Wrocław i Szczecin które do dziś są jednymi z lepszych województw, większość Śląska (sam Churchill mówił, że "dać Polakom ślask to jak dac małpie zegarek"), większą część Prusów, Gdańsk... a wy śmiecie jeszcze chcecie Lwów.
NIGDY nie dostaniecie Lwowa, który jest najbardziej nacjonalistycznym miastem Ukrainy. Nigdy Ukraina wam go nie odda, a nasi politycy nigdy nie przyjmą tego miasta nawet jako prezent. Dlaczego? BO JEST KURWA BIEDNE. Nie potrafimy podnieść Polski wschodniej a już mamy apetyt na zacofany Lwów.
Acha, no i endżoj wasz Wołyń 2, bo skoro Ukraińcy tak ostro napierdalają się z rządem to co dopiero wam zrobią.
Zrobiłem obrazek co wg waszej żelaznej retoryki powinna dostać Polska po 1945 - całą Ukrainę (bo przecież Korona on morza do morza), naturalnie czechów i słowaków (bo to zdrajcy), całe Prusy (bo to kiedyś było nasze więc jest nasze), UK i Irlandie (2 miliony naszych), USA (11 milionów naszych), Argentynę (hurr to Polska zbudowała Argentynę durr), Kanadę (no bo każdy ma babcię w Kanadzie), naturalnie całą "Pribaltikę" (bo to też nasze), Mołdawię i Rumunię (bo kiedyś Mołdawia nasza, a Rumuni nas się bali), Bułgarię (bo kiedyś mieliśmy z nimi pakt, chuj z tym, że ich zdradziliśmy i tylko Rosja przyszła im na pomoc, nasze!), Europejską część Turcji (bo Odsiecz), Austrię (bo Odsiecz), Niemcy (bo 1AWP zajęła Tiergarten w Berlinie, a na dorobku jest też z milion), naturalnie Holandię, bo dywizja Maczka wyzwoliła przecież Groningen no i Węgry bo dwa bratanki -_-
oprocz Szczecina i ewentualnie Wroclawia wszystkie miasta nalezace na dzien dzisiaejszy do Polski + Brzesc, Minsk, Lwow, Wilno i Krolewiec sa rdzennie polskimi miastami lub nalezaly do Polski przez 3/4 ich istnienia. Podkreslmy tez ze Krolewiec, Gdansk, Lwow byly miastami krolewskimi.
@dionizodoros i nie pierdol mi tu ze Polska nigdy nie byla potega. w xv nie liczac imperium osmanskiego Rzeczpospolita obojga narodow byla najwiekszym panstwem owczesnej europy. a potem przyszly takie debile twojego pokroju i dustdevila i wszystko zjebaly.
I będę dalej nazywać polaczkami i śmieciami ludzi, którzy domagają się tej pierdolonej dziury jaką jest Lwów, bo co roku jeżdżę do tego miasta i widzę tą wszechobecną nędzę, i ludzie, którzy żądają o wiele więcej, mimo, że dostali tereny które przez 4/5 czasu nie należały do nich i nie są jeszcze za to wdzięczni są i zawsze będą w moich oczach polaczkami.
Prawda jest taka, że większość polaków traktuje tereny WKL jako polskie tereny, a tak nie było - była to Unia, ale skarbce, armia i urzędy należały do do dwóch państw.
I owszem, powinniśmy dziękować światu, bo nie na darmo jeszcze w 1938 nazywano Polandię sztucznym tworem i bękartem Wersalskim - Polska powstała tylko dlatego, że upadł car i komuchy odcięły się od Entanty. Gdyby car się utrzymał to rozsiadłby się w loży zwycięzców i zamiast tracić tereny (nowa granica była ustalona na linii frontu wschodniego, dzięki czemu pojawiło się miejsce dla powstania takich państw jak Polska, Finlandia czy Litwa) Carska Rosja otrzymałaby jeszcze większe nabytki terytorialne kosztem Niemców. Taka prawda, to, że Polska stała się Polską to w nomen omen zasługa Lenina (w Finlandii do dziś krzywią się, ale przytakują, że Lenin to nieoficjalny twórca ich państwa).
A Polskę nie rozjebali tacy jak ja, tylko tacy jak ty - debile zapatrzeni we własną wielkość, którzy sprzedali kraj jak tanią kurwę Szwedom, Austriakom, Rosji i Prusom.
Potocki pięknie podsumował polactwo-cebulactwo XVI wiecznej polszczy
Pospolite ruszenie
Dano znać do obozu od placowej straży,
Że nieprzyjaciel nocą na imprezę waży,
Że Kozacy strzelają gęsto z samopałów,
Toż rotmistrz: "Dobosz, obudź Ichmości do wałów!
Niechaj każdy przy swoim zbrojno stawa koszu,
Ni - mijajże żadnego namiotu, doboszu!"
A ten: "Wstawajcie, Waszmość, czym prędzej, dla Boga,
Pan rotmistrz rozkazuje, bo już w polu trwoga."
Aż jaki taki w swoim ozwie się namiecie: [...]
"Kto widział budzić ludzi w pierwospy! Oszalał
Pan rotmistrz, albo sobie gorzałki w czub nalał?
Niechże sam strzeże, jeśli tak dalece tchórzy,
A wolnej, równej szlachty sobie snem nie morzy
.
Sprawi się w Proszowicach, za pomocą Bożą,
Że braciej rozkazuje z chłopami na stróżą!"
Widząc dobrze, że go nikt zgoła nie usłucha,
Poszedł i sam spać, nim kto strzepie mu kożucha.
I rotmistrz, towarzystwo kiedy się nie trwoży,
Zdjąwszy zbroję ze grzbietu, znowu się położy,
@DUST DEVIL zawsze myslalem ze sposob w jaki piszesz itp. to tylko rodzaj trolowania ale ty jestes zwyczajnie pierdolniety. wedlug tego co napisales powinnismy jeszcze dziekowac calemu swiatu ze istniejemy... a za "polaczki" i "smiecie" w oczy ci wielki kutas jak stad do glasgow...
oprocz Szczecina i ewentualnie Wroclawia wszystkie miasta nalezace na dzien dzisiaejszy do Polski + Brzesc, Minsk, Lwow, Wilno i Krolewiec sa rdzennie polskimi miastami lub nalezaly do Polski przez 3/4 ich istnienia. Podkreslmy tez ze Krolewiec, Gdansk, Lwow byly miastami krolewskimi.
@dionizodoros i nie pierdol mi tu ze Polska nigdy nie byla potega. w xv nie liczac imperium osmanskiego Rzeczpospolita obojga narodow byla najwiekszym panstwem owczesnej europy. a potem przyszly takie debile twojego pokroju i dustdevila i wszystko zjebaly.
Rosja jest największym krajem świata, więc... jest największą potęgą świata?
Polska nie była nigdy ani największą potęgą militarną (kiedy, pytam się), ani naukową (dwa uniwersytety polskie vs 50 uniwersytetów niemieckich...), ani kulturalną - i to pomimo faktu, że posiada jeden z doskonalszych języków świata!
Owszem - przez jakiś czas utrzymywał się ustrój, który wychwalali i Leibniz, i Hegel - ustrój, w którym pierwszeństwo nad tyrańskimi aspiracjami władców miała korzyść obywateli-szlachciców (zaznaczyłem wcześniej - pochodzisz od chłopa? Szlachcice nie uznaliby cię Polakiem, tylko służbą). Choć to nie jest, zgodnie z twoim rozumowaniem, powód do dumy. Wtedy potęgę państwa budowało się absolutyzmem, dobro obywateli zaś budowało państwo szczęśliwe, choć niekoniecznie możne zwojować świat.
Nie zapomnij, ze Hollandie oddalismy Szwedom : Dbo dywizja Maczka wyzwoliła przecież Groningen
Co do Szczecina, to podejrzewam, ze ludzie zbyt czesto myla, przynaleznosc do Swietego cesarstwa rzymskiego narodu niemieckiego, z dzisiejszymi Niemcami... w ten sposob to i Czechy niemieckie sa, a wg. niektorych danych to i wegry...
Co do lini Curzona, to pierdole ja, i nie, nie dostalismy nic od Lenina, sytuacja byla taka, ze obu strona konfliktu podczas 1ws brakowalo zolnierzy, i obie strony staraly sie z polakami ukladac. Ostatecznie, z Rosja bysmy przegrali na pelnej wojnie, ale to by ich zbytnio oslabilo, wiec postarali sie tylko, zebysmy sie nie rozrastali dalej na wschod.
Co do idiotyzmow typu "przejmijmy teraz lwow" czy innych takich, to jest juz z 20 lat za pozno, poza tym, dyplomacja Polska obiecywala 20lat temu, ze nie ma zadnych roszczen wobec wschodnich sasiadow, wiec nie mamy podstaw prawnych. Nie liczy sie gdzie ile kogo mieszka, bezprawnie terenu zajac nie mozna. Poza tym, EU by nie pozwolilo, niemcy by nie pozwolili, USA by nie pozwolilo, jedyna mozliwoscia, byloby ukladanie sie z ruskami, czego nasz rzad niestety nie potrafi, chociaz jakby zrobilo sie na ukrainie na prawde goraco, to nie zdziwilbym sie jakby ruscy sami sie do nas zwrocili - Putin zapowiedzial juz, ze jesli to sie nie skonczy, to uzyje wszelkich srodkow by przywrocic spokoj, wlacznie z podzieleniem ukrainy na wschodnia i zachodnia, oczywiscie, zeby to zrobic musialby ja kontrolowac - wprowadzic mundurowych, a ze nie chcialby na swiecie byc uznanym za jedynego winnego, pewnie zwrocilby sie do Polski o zajecie wschodu w "celach porzadkowych" O ile rzad bylby niechetny, to masa nieobeznanych w polityce czy dyplomacji prostych Polakow, cieszylaby sie ""na lwow" wiec jakies tam szanse sukcesu by byly, ale scenariusz malo prawdopodobny, tym bardziej w dzisiejszych czasach - z EU USA ONZ'AMI, NATO ITD.
Chyba, ze zaczeliby sie naprawde masakrowac na ulicach, i europa uznalaby, ze ktos powinien "zrobic tam porzadek".
A i jeszcze smieszy mnie postawa rzadu ukrainskiego, w Chinach rozgonili by te zamieszki w jakies 10minut prawdopodobnie.
Pozdrawiam
mam roszczenia bo mam plan na zmiany. nie godze sie na to co jest teraz. nie tylko pod wzgledem granic ale o tym akurat jest temat. ty nie masz nic. plyniesz z pradem, zresz wszystko co ci telewizja podsunie.
moze i jestem zapatrzony we wlasna wielkosc ale to stanowi podwaliny pod duzy konkretny cel. wystarczy tylko zmienic sfere rzadzaca. niemcy podobno przegraly wojne to dlaczego stanowia czolowa potege europy? silny i madry przywodca odpowiedz jest prosta. wiec moze zmienmy cos razem a przestanmy udawac madrzejszego jeden od drugiego. chyba ze dobrze ci sie mieszka za granica bo tam masz wszystko ale w takim wypadku nie masz prawa zabierac glosu.
ze sposobu w jaki sie wypowiadasz mozna wywnioskowac ze madry z ciebie gosc ale dla kiego chuja wszedzie slawisz ta komune tego nie wie nikt. mam nadzieje ze to tylko rodzaj glupiej zabawy...
Rosja jest największym krajem świata, więc... jest największą potęgą świata?
Polska nie była nigdy ani największą potęgą militarną (kiedy, pytam się), ani naukową (dwa uniwersytety polskie vs 50 uniwersytetów niemieckich...), ani kulturalną - i to pomimo faktu, że posiada jeden z doskonalszych języków świata!
Owszem - przez jakiś czas utrzymywał się ustrój, który wychwalali i Leibniz, i Hegel - ustrój, w którym pierwszeństwo nad tyrańskimi aspiracjami władców miała korzyść obywateli-szlachciców (zaznaczyłem wcześniej - pochodzisz od chłopa? Szlachcice nie uznaliby cię Polakiem, tylko służbą). Choć to nie jest, zgodnie z twoim rozumowaniem, powód do dumy. Wtedy potęgę państwa budowało się absolutyzmem, dobro obywateli zaś budowało państwo szczęśliwe, choć niekoniecznie możne zwojować świat.
podstawa do uznania panstwa za swiatowa potege jest sila militarna i gospodarcza oraz panujacy ustroj. w porownaniu do innych panstw europy, owszem byla potega. od swiatowej czolowki rowniez nie ostawala.
dzisiejszy ustroj nie pozwala ani na szczescie obywateli ani na zwojowanie swiata
Ja jestem zdania, że po wojnach, powstaniach etc. powinno się wyznaczać granice kraju po ilości mieszkańców którzy władają danym językiem na danym terenie, jeżeli ponad połowa gada np. polskim na Śląsku to Śląsk jest nasz, jeżeli przkraczasz Odrę i nagle ludzie zaczynają szprechać - ta część będzie należeć do Szwabów.
A więc... oddawać Chicago skurwysyny!
A Londyn?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów