Jak zwykle w tematach alkoholowych jest cała parada znawców, to i ja się podłączę
Z wódką jest jak z większością mocnych alkoholi - jakość i złożoność aromatów zależy od ceny. W niższych przedziałach cenowych jest, powiedzmy na oko, liniowa, natomiast przy wyższych cenach już wykładnicza, a w potędze rośnie cena, bo jakość niekoniecznie (moim zdaniem oczywiście).
W przypadku wódki są standardowe trunki w okolicach 20-30 zł, ale można też znaleźć wódki o bardzo degustacyjnym charakterze. Można je też pić w shotach (koniak i whisky za 1000 zł również, bo kto bogatemu zabroni?), natomiast niektóre wykazują już dobry potencjał do bycia trunkiem na dłuższą, spokojną degustację. Z bardziej znanych - Młody Ziemniak, Chopin Potato, czy linia "Single", gdzie można sobie porównać wódki z jednego rodzaju surowca - to wszystko z Polmosu Siedlce, który moim zdaniem jest w absolutnej czołówce wódek polskich i światowych.
Wiadomo, że wódka to zupełnie inny typ destylatu, niż whisky słodowa, koniak czy rum. Trzeba więc sobie też z góry uświadomić, co może zaoferować. Patrząc na stosunek ilość aromatów/cena, whisky szkocka jest chyba najlepsza, ale i dobra wódka może być ciekawym rozwiązaniem. Warto poszukać wódek z dobrych surowców (dobre żyto, słód jęczmienny), trafiają się też edycje destylowane w tradycyjnych alembikach - to już naprawdę potrafią być ciekawe rzeczy, a najfajniejsze jest to, że i pod kiszonego, śledzia i smalec też dadzą radę!