Gdy świętowaliśmy z rodziną Noc Wielką odwiedził nas wujek - chyba najbardziej pasująca osoba do sadistica. Ogółem trzeba powiedzieć, że on by potrafił rozkręcić każdą imprezę ( nawet bezalkoholową ), głównie swoimi tekstami. No więc jadąc bodajże 3 kolejkę zapytał siostrę:
-A ty jak tam, trzymasz się jakoś ?
-No jakoś się trzymam.
-To dobrze. Bo jak się dziewczyna nie trzyma to się zaraz puszcza.
Myślałem, że się udławię sernikiem jak to usłyszałem. On ma jeszcze wiele takich tekstów ale uważam osobiście, że ten zasługuje na wyszczególnienie
-A ty jak tam, trzymasz się jakoś ?
-No jakoś się trzymam.
-To dobrze. Bo jak się dziewczyna nie trzyma to się zaraz puszcza.
Myślałem, że się udławię sernikiem jak to usłyszałem. On ma jeszcze wiele takich tekstów ale uważam osobiście, że ten zasługuje na wyszczególnienie