180
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Ty jesteś pedał skoro go śledzisz. Może on spierdalał przed tobą gejozo!?
tą zjebaną szybę byś sobie zmienił w tym szrocie a nie kamery instalował
Mi kiedyś taki pedał wyskoczył przed maskę, jeszcze się pluł że "przecież pokazywał ręką że skręca"!
Święta kurwa krowa. Ale jakby ktoś trąbnął na niego lub nie zachował takiego odstępu na jaki się ci pedaliści tak spuszczją to by była zadyma na wszystkich jutubach, forach rowerowych i stronach donosowo policyjnych.
Sam jeżdżę i rowerem i samochodem ale takie cwele jak ten rowerzysta mnie strasznie napinają.
Sam jeżdżę i rowerem i samochodem ale takie cwele jak ten rowerzysta mnie strasznie napinają.
gundis napisał/a:
Mi kiedyś taki pedał wyskoczył przed maskę, jeszcze się pluł że "przecież pokazywał ręką że skręca"!
to byłem ja problem?! przecież pokazywałem że skręcam
Jak ja kurwa nienawidze tych pierdolonych dwupedałów...
Troche cieplej sie zrobi to te zjeby siadają na te swoje pokurwione rowerki i nie mając bladego pojęcia o zasadach czy kulturze ruchu drogowego wpierdalają sie na ulice, bo... mogą.
Jestem za zakazaniem dwupedałom jeżdżenia po ulicach. Chodniki z pierszeństwem dla pieszych, albo drogi rowerowe jedynie.
Coaz czesciej sie zdarza ze te dziwki jeżdżą jeden obok drugiego blokując całą droge dla samochodów. BO MOGĄ.
Ileż razy miałem ochote jebnąc takiego dwupedała w tylne koło, żeby sie wyjebał poprostu...
Bardzo lubie jeździć rowerem, po lasach, czy na wycieczki poza miejskie. Czasem jakies amatorskie zjazdy górskie sobie robić.
ale Jeśli jade przez miasto, wole jeździć po chodniku powoli, starając sie nie wkurwić przechodniów. Wiem, że jak jade ulicą to kierowców samochodów wkurwiam samym tym, że jade.
Troche cieplej sie zrobi to te zjeby siadają na te swoje pokurwione rowerki i nie mając bladego pojęcia o zasadach czy kulturze ruchu drogowego wpierdalają sie na ulice, bo... mogą.
Jestem za zakazaniem dwupedałom jeżdżenia po ulicach. Chodniki z pierszeństwem dla pieszych, albo drogi rowerowe jedynie.
Coaz czesciej sie zdarza ze te dziwki jeżdżą jeden obok drugiego blokując całą droge dla samochodów. BO MOGĄ.
Ileż razy miałem ochote jebnąc takiego dwupedała w tylne koło, żeby sie wyjebał poprostu...
Bardzo lubie jeździć rowerem, po lasach, czy na wycieczki poza miejskie. Czasem jakies amatorskie zjazdy górskie sobie robić.
ale Jeśli jade przez miasto, wole jeździć po chodniku powoli, starając sie nie wkurwić przechodniów. Wiem, że jak jade ulicą to kierowców samochodów wkurwiam samym tym, że jade.
Normalnie materiał na harda.
Ja pierdole naprawdę nie wstyd ci to wrzucać.
I jeszcze ten ból dupy u góry. Gość kurwa przejechał na czerwonym świetle nie powodując żadnego zagrożenia a wy się kurwa podniecacie. Ot i cały filmik.
Ja pierdole naprawdę nie wstyd ci to wrzucać.
I jeszcze ten ból dupy u góry. Gość kurwa przejechał na czerwonym świetle nie powodując żadnego zagrożenia a wy się kurwa podniecacie. Ot i cały filmik.
eeee, nie umarł, no trudno, może następnym razem
""Bardzo lubie jeździć rowerem, po lasach, czy na wycieczki poza miejskie. Czasem jakies amatorskie zjazdy górskie sobie robić.
ale Jeśli jade przez miasto, wole jeździć po chodniku powoli, starając sie nie wkurwić przechodniów. Wiem, że jak jade ulicą to kierowców samochodów wkurwiam samym tym, że jade.[
gówno mnie obchodzi co lubisz.Nazwali cię nikodem i
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
i wozisz aparat fotograficzny? kto zgadnie jaki?
-nikon.
lubisz gry komputerowe ale grasz tylko w dema?
-bo jesteś niko dem
-
rodziców wspaniałych masz...
ale Jeśli jade przez miasto, wole jeździć po chodniku powoli, starając sie nie wkurwić przechodniów. Wiem, że jak jade ulicą to kierowców samochodów wkurwiam samym tym, że jade.[
gówno mnie obchodzi co lubisz.Nazwali cię nikodem i
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
i wozisz aparat fotograficzny? kto zgadnie jaki?
-nikon.
lubisz gry komputerowe ale grasz tylko w dema?
-bo jesteś niko dem
-
rodziców wspaniałych masz...
Raz sobie na czerwonym przejechał, i to przez przejście, na którym nie było pieszych (drobne wykroczenie). Myślę, że kierowca ma swędzący ból dupy, bo rowerzysta szybciej się porusza.
Mieszkam kilka kilometrów od Łomży, i bywam tam prawie codziennie. I akurat miejsca w których rowerzysta przejeżdżał na czerwonym czasami jak nie widzę policji to sam to robię samochodem. Światła są tak pokurwione, że czerwone włącza się jak nie ma pieszych, a nie ma żadnego. Powtarzam ŻADNEGO zagrożenie ze strony innych samochodów, bo zwyczajnie nie ma skrzyżowana, tylko prosta droga i czerwone światło dla pieszych, których nie ma. A co do ronda i prawoskrętu w prawo, światła są tam zainstalowane tylko dla idiotów, bo równie dobrze każdy normalny kierowca poradziłby sobie bez świateł.
To tyle, dziękuję
To tyle, dziękuję