Jakiś czas temu w pewnym mieście (możecie się domyślić, że w Gryficach ) wyłowiono zwłoki mężczyzny w stawku. Nie wiadomo kim był mężczyzna i jak długo ciało pływało w stawku. Ciało nie miało zewnętrznych obrażeń ale prokuratura nie wyklucza, że mogło to być zabójstwo.
Szokujące jest również to, iż służba przy wyciąganiu i wstępnych oględzinach zwłok używała jednorazowych rękawiczek, które zostawiła na miejscu. Jak wiadomo rękawiczki były pewnie zarażone, i jest to obrzydliwe. Czy nikt już nie wie, że trzeba sprzątać po sobie?
Szokujące jest również to, iż służba przy wyciąganiu i wstępnych oględzinach zwłok używała jednorazowych rękawiczek, które zostawiła na miejscu. Jak wiadomo rękawiczki były pewnie zarażone, i jest to obrzydliwe. Czy nikt już nie wie, że trzeba sprzątać po sobie?