nie do ciebie ...
Touch_Of_Madness napisał/a:
On może sobie i 300 zapierdalać najwyżej dostanie mandat. Obowiązkiem autopizdeczki jest upewnić się na 200% że nic nie jedzie. Jak ma problemy ze wzrokiem to niech zapierdala do kuchni i tam siedzi.
i widzisz... jeżeli ktoś jest takim głąbem jak Ty to ślepo wierzy w te przekonania. Jeśli ktoś ma odrobinę oleju w głowie to zdaje sobie sprawę, że nikt nie jest jasnowidzem i może go nie zauważyć gdy zapierdala 300 na drodze gdzie chuja widać i na poboczach jest w kurwe drzew które zasłaniają widoczność. Tak na szybko, idąc Twoim tokiem myślenia. Idioci giną, kierowcy "autopizdeczek" wymuszający pierzeństwo dostają mandat. Sam sobie odpowiedz kto jest przegrany w ogólnym rozrachunku
EDIT: no i na 70 powinien jechać 70 więc już nawet nie jej wina będzie jeśli skończy sie to w sądzie i to właśnie ze względu na ograniczoną widoczność w postaci drzew