Dlatego ciężarówki powinny być konstruowane jak autobusy i kierowca niech siedzi na wysokości tego z osobówki. Druga sprawa to dziwi mnie beztroska śp. kierowcy Golfa. Niestety zapłacił za to najwyższą cenę. Większość powinna pamiętać jeszcze film z Octavią gdzie człowiek za kietownicą zachował więcej trzeźwości umysłu i zrobił unik - uciekł pewnej śmierci. Podobnie postąpiło auto przed nim. Tutaj mamy zupełną beztroskę i całkiem "fajny" wynik strąconych kręgli.
kawior2007 napisał/a:
Jak ktoś umarł w tym wypadku?
PeaceUN napisał/a:
VW jako jedyny nie wpakował się w nikogo i kierowca zmarł ?
Fizyka? Co wy myślicue, że tylko uderzenie w przód zabija? Wystarczy źle wyregulowany zagłówek i następuje złamanie kręgu szyjnego! Pamiętajcie o tym w swoich autach. Dodam, że z tyłu nie ma strefy zgniotu więc prawie cała energia przenosi się na nadwozie.