Wypadek z 12 maja br. Miejscowość Prusice na DK5. Trzyosobowa rodzina została trachnięta naczepą. Gościu został na miejscu, dziecko i matka szpital w stanie krytycznym. Niestety lepszej jakości nie ma...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Odpierdolcie się od autora materiału. Miał jebany prawny obowiązek przepuścić pieszych.
Czyja wina?
To nasz kochany Mirek kierowca w nieprzyjaznych warunkach zapierdala załadowanym zestawem zaraz za osobówką "bo mi wendline dali i sie zepsuje".
Chuje pierdolone! Barany!
1. Dostosować prędkość
2. Zachować odstęp
3. Chuj wam w dupę! Krowy doić, a nie jeździć!
Czyja wina?
To nasz kochany Mirek kierowca w nieprzyjaznych warunkach zapierdala załadowanym zestawem zaraz za osobówką "bo mi wendline dali i sie zepsuje".
Chuje pierdolone! Barany!
1. Dostosować prędkość
2. Zachować odstęp
3. Chuj wam w dupę! Krowy doić, a nie jeździć!
Dokładnie. Nagrywającego obchodzą piesi na jezdni, on nie jest od tego aby kalkulować, przepisy każą przepuścić to przepuszczam. I też wole nie ryzykować, że mi w ostatniej chwili wejdzie taki człowiek na przejście i go przetrące - wtedy mam pozamiatane, potrącenie na pasach i po ptakach. Wolę się zatrzymać. A to, że TIR nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i widząc z daleka (szoferka jest wysoko nad osobówkami...) przejście dla pieszych z ludźmi po jednej stronie nie zachował wzmożonej czujności - jego wina. Tylko i wyłącznie.
Co byście kurwa nie powiedzieli to bezpośrednim winowajcą i tak jest kierowca ciężarówki. Jadąc kurwa takim zestawem musi mieć pierdoloną świadomość jaka jest jego droga hamowania i na podstawie tej wiedzy ma dostosować odległość do pojazdu jadącego przed nim.
Ciekawie sie czyta komentarze sebixów zwalających winę na kamerzystę i osobówkę z naprzeciwka. Taka chyba złodziejska solidarność by winić wszystkich oprócz sprawców. Brakuje tylko zwalenia winy na pieszych za fakt istnienia.
Pierdolenie że kierowca osobowki jest slepy bo tir mu siedzi na zderzaku też jest niezłe. A co ma kurwa zrobić żeby zwiększyć odległość, przyśpieszyć? Czyli przekroczyć duuuzo predkość i łamać przepisy? co za tłuki...
swoja droga, wsiury wpadły do rowu i nic im nie bedzie. dostana odszkodowanie i beda chlac kolejne pol roku za pieniadze przewoźnika.
Dlatego zaprawde powiadam Wam, od TIRów z daleka.
Sam jeżeli jedzie przede mna, za mna, obok mnie jakikolwiek TIR a juz tym bardziej kolumna zawsze robie wszystko zeby oddalić się od nich na jak największą odległość bo ci kierowcy to najczęściej skonczeni idioci. Do tego zawsze przemęczeni w chuj po dziesiatkach godzinach jazdy. Nie chcę ich widzieć ani przed sobą ani w lusterkach, dlatego czesto zwalniam tak by jechać jak niedzielny kierowca i puszczać ich w pizdu.
Dlatego warto mieć rejestrator jazdy przód/tył i jak siedzi TIR na zderzaku a my jedziemy maxem - łamać przepisy i mandatu nie przyjmować - zrzucić na tira stwarzającego zagrożenie.
Pierdolenie że kierowca osobowki jest slepy bo tir mu siedzi na zderzaku też jest niezłe. A co ma kurwa zrobić żeby zwiększyć odległość, przyśpieszyć? Czyli przekroczyć duuuzo predkość i łamać przepisy? co za tłuki...
swoja droga, wsiury wpadły do rowu i nic im nie bedzie. dostana odszkodowanie i beda chlac kolejne pol roku za pieniadze przewoźnika.
Dlatego zaprawde powiadam Wam, od TIRów z daleka.
Sam jeżeli jedzie przede mna, za mna, obok mnie jakikolwiek TIR a juz tym bardziej kolumna zawsze robie wszystko zeby oddalić się od nich na jak największą odległość bo ci kierowcy to najczęściej skonczeni idioci. Do tego zawsze przemęczeni w chuj po dziesiatkach godzinach jazdy. Nie chcę ich widzieć ani przed sobą ani w lusterkach, dlatego czesto zwalniam tak by jechać jak niedzielny kierowca i puszczać ich w pizdu.
Dlatego warto mieć rejestrator jazdy przód/tył i jak siedzi TIR na zderzaku a my jedziemy maxem - łamać przepisy i mandatu nie przyjmować - zrzucić na tira stwarzającego zagrożenie.
czytam wiekszosc komentarzy (nie wszystkie) i dziwne ze nikt nie poruszyl wątku czemu kierowca TIRa skrecil na pas przeciwny zamiast w swoja prawą strone.Ot taki odruch i zboczenie zawodowe, chociaz nie bylo drzew ani budynkow ani wielkiego rowu, po prostu oni juz sa tak ulomni (nie wszyscy,wiekszosc) że ze strachu przed potłuczeniem i zniszczeniem towaru (za które im z premii odciagna pićset złotych) wolą skręcić na przeciwległy pas, bo może nic nie bedzie jechało a towar bedzie cały i nawet zderzaka nie bedzie trzeba wymieniac...
Czekaj, czekaj... czegoś tu nie łapię. Winowajcą nie jest przygłup w ciężarówce, który nie patrzy z wyprzedzeniem i siedzi na dupie osobówki, tylko zwykły kierowca z przeciwległego pasa, który kulturalnie chce puścić pieszych? Czy wy wszyscy ochujeliście do reszty? Jak rozumiem, zanim puszcze kogoś na przejściu, to muszę upewnić się, czy żaden z was idiotów nie siedzi mi na dupie albo ma odpowiednią prędkość do wyhamowania?
W sumie gdyby nie pojeb jadący domem mieszkalnym,mającym widok na 200 m do przodu to nie doszłoby do takiej sytuacji,może dzwonił gdzieś?
@lakeroll gdyby nie pojeb, który nie trzyma odległości i nie patrzy przed siebie nie byłoby sytuacji.
czubek13131 napisał/a:
Czekaj, czekaj... czegoś tu nie łapię. Winowajcą nie jest przygłup w ciężarówce, który nie patrzy z wyprzedzeniem i siedzi na dupie osobówki, tylko zwykły kierowca z przeciwległego pasa, który kulturalnie chce puścić pieszych? Czy wy wszyscy ochujeliście do reszty? Jak rozumiem, zanim puszcze kogoś na przejściu, to muszę upewnić się, czy żaden z was idiotów nie siedzi mi na dupie albo ma odpowiednią prędkość do wyhamowania?
Jeśli pijesz do mnie, to śpieszę z wyjaśnieniem:
Wiem, że należy bezwzględnie przepuszczać pieszych czekających przed przejściem dla pieszych. Jednak widząc walącą z naprzeciwka 30 tonową ciężarówkę, a przed nim osobówkę z dużą prędkością, to chyba masz tyle wyobraźni i rozumiesz, że ta ciężarówka nie da rady zahamować przed przejściem. Czy właściwym w tej sytuacji jest więc przejechać, czy zatrzymać się, zmuszając tym samym pojazdy nadjeżdżające do przepuszczenia pieszych. W pierwszym przypadku nic by się nie stało, przynajmniej na tym przejściu, w drugim mamy katastrofę, jak tu.
Zgadzam się, że kierowca gabarytu (debil skończony) ponosi 100% winy, jednak to autor materiału zapoczątkował tę lawinę.
No i jeszcze jedno. Z jednej strony za żadne skarby nie wolno podpierdalać innych kierowców, choćby nie wiem co odpierdalali i jakie kurwa piruety robili na drogach. Z drugiej strony wrzask: "Laboga, co za debil bezmyślny doprowadził do katastrofy!".
To się w końcu zdecydujcie, czy chcecie mieć bezpieczne drogi i rozsądnych kierowców, czy totalną wolną amerykankę i czyste sumienie?
A myślicie, że na zachodzie zawsze było super bezpiecznie? Nie, ale oni telefonowali na policję albo pisali listy, że kierowca auta o nr rej takim a takim robi cyrk i naraża życie innych, czyli także twoje, twoich rodziców, dziadków, dzieci, wnuków itd. Kurwa, nie da się mieć ciastka i zjeść ciastko.
Wina kierowcy tira i koniec tematu. Przed przejściem dla pieszych zawsze jest znak informujący o przejściu dla pieszych (który nakazuje -pośrednio- zachować szczególną ostrożność). I jeżeli jeden kierowca zatrzymuje się przed przejściem to jadący z nad przeciwka też ma taki obowiązek. Dziwi mnie ten wypadek bo przecież kierowca tira lepiej widzi co się przed nim dzieje (chyba że myślami jest obok Karyny leśnej nimfy). O zachowaniu bezpiecznej odległości to już nie trzeba chyba pisać....
od kiedy jest obowiązek przepuszczania pieszych przed przejściem ? bo komuś coś się chyba wyżej pojebało
Mieszkam tutaj, więc wiem że ewidentnie wina kierowcy tira. Nieco wcześniej jest znak ograniczenie do 60. A jechać w chuj więcej, także Pozdrawiam
kierowca zawodowy, kto mi teraz warzywa i owoce do biedronki dowiezie szkoda, że nie dostanie wyroku za potrójne zabójstwo.
Abraxus napisał/a:
Kierowca osobówki pojeb? wy jesteście pojebani. 100% winy za przyczyny wypadku ponosi kierowca ciężarówki. Prawdopodobnie przekroczenie prędkości i niezachowanie bezpiecznego odstępu.
Powinien dostać dożywotni zakaz prowadzenia samochodów ciężarowych i 15 lat więzienia.
Pewnie tego nie wiesz bo na takiego co do gimnazjum już doszedł nie brzmisz. Zgodnie z fizyką, im cięższy pojazd, tym dłużej hamuje. Osobówka zeszła z 90 czy 70 do 0 szybko. TIR już nie miał jak. Ale i tak jego wina.
Miejsce na kulturę na drodze jest wtedy, kiedy za tobą jadą pojazdy o podobnej masie. Bo fizyki nie oszukasz.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów