18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 10:27
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:25
Avatar
hellovts 2019-06-24, 1:25 3
Ale pierdolicie z tymi oponami
Zaliczyłem taki wystrzał raz i gwarantuje Wam, że gdyby jechał wolniej to nie stałoby się nic. A zapierdalał jak dzik, bo przecież to król drogi w dużym to skończyło się tak jak skończyło.
Zgłoś
Avatar
Budrys2000 2019-06-24, 8:20 1
skywalker75 napisał/a:

mój kolega biolog molekularny z tytułem doktorskim własnie robi kurs C+E woli zarabiać 7 tys na rękę niż 3 tys w labortorium naukowym 15 lat po doktoracie .



W Polsce, jeśli jesteś 15 lat po doktoracie, to pracujesz jako adiunkt (pracownik naukowy) i jesteś na dobrej drodze do habilitacji (pracownik naukowy samodzielny). Adiunkt nie zarabia 3 tyś. Tyle to zarabia asystent z zaledwie magisterium. Ciężko uwierzyć, że ktoś robił doktorat z biologii, by przesiąść się na śmierdzącą ciężarówkę i zbierać wirusy od ulicznych kurew.
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2019-06-24, 8:59 1
Geneza problemu z tirowcami jest banalna.
Kierowcą tira nie zostajesz gdy masz doktorat z fizyki kwantowej, skończyłeś mechatronikę i mówisz w 5 językach...
Kierowcą tira zostajesz gdy skończyłeś tylko szkołę podstawową i jedyna umiejętność jaką w stanie jesteś przyswoić to kręcenie kołem.
Dlatego są takim zagrożeniem. Dajesz gościowi, który ledwo umie pisać, 40 tonowy pojazd, który można rozpędzić do 90 km/h. To musi jebnąć...
Jestem gorącym zwolennikiem aby minimalne wykształcenie dla kierowcy zawodowego było na poziomie średnie z maturą.
Problem się rozwiąże.
Zgłoś
Avatar
bakus1233 2019-06-24, 9:10
Robota kierowcy ciężarówki nie jest latwa i jak ktoś twierdzi inaczej, to jest popierdolony i powinni go ...
Przede wszystkim cofanie jest przejebane, trzeba do tego inteligencji przestrzennej, spróbuj barani flaku cofać gdzieś w ciasnych uliczkach na południu europy.
Druga sprawa, to ogarnianie spraw za granicą, gdzie są różne języki, oplaty za autostrady, kontrole celne, wypełnianie dokumentów i masa innych lospwych rzeczy z ktorymi trzeba sobie umieć radzić w trasie no także skońcż pieprzyć glupoty i pamiętaj, że gdyby nie koerowcy tirów, to nie mailbyś nic. Jeśli ich nie szanujesz, to jesteś niegodny życia w społeczeństwie, amen.
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2019-06-24, 9:17 2
bakus1233 napisał/a:

Robota kierowcy ciężarówki nie jest latwa



bakus1233 napisał/a:

trzeba do tego inteligencji





bakus1233 napisał/a:

wypełnianie dokumentów


Wierzę, że człowiekowi po podstawówce może być ciężko pisać.

bakus1233 napisał/a:

różne języki,


Jak bywałem zagranicą to wszyscy mówili po angielsku...
Zgłoś
Avatar
bakus1233 2019-06-24, 9:20
Abraxus napisał/a:

Wierzę, że człowiekowi po podstawówce może być ciężko pisać.
Jak bywałem zagranicą to wszyscy mówili po angielsku...



No i od razu widać, że gowno wiesz, bo kierowca ma styczność z ludźmi, którzy mowią tylko po Francusku, Niemiecku i o angielskim nawet nie slyszeli, ale właśnie takie osoby z teoretyczną wiedzą wypowiadają się najczęściej jak wygląda robota kierowcy, wiedzą wszystko, szkoda tylko, że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Zgłoś
Avatar
PieronJasnySzlag 2019-06-24, 10:46
Budrys2000 napisał/a:

Strzał w potylice kierowcy ciężarówki.
Za prędkość.
Do widzenia.


Jak możesz w tak niehumanitarny sposób wyrażać się o podejrzanym, nie skazanym prawomocnym wyrokiem??
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar już pisze w tej sprawie notatke!!


bakus1233 napisał/a:


Druga sprawa, to ogarnianie spraw za granicą, gdzie są różne języki, oplaty za autostrady, kontrole celne, wypełnianie dokumentów i masa innych lospwych rzeczy z ktorymi trzeba sobie umieć radzić w trasie .


Tu się musze wtrącić. Znam kilku logistyków. Jesteśmy na domówce, sobota wieczór, drinki, kulturkaa, lightowe rozmowy, nagle telefon do logistyka: kierowca zgubił jakiś papier i niemoże się wyładować w Hiszpanii, dre morde bo jakieś minuty mu lecą i nie zdąży więc dre morde żeby to załatwić na już, kolega logistyk już ma spierdolony wieczór bo godzine kombinował jak jebanego śmierdzącego cepa z tira ratować, za co nie dostał nawet słowa dziękuje.
To tylko jedna historia z opowiadań logistyków na temat współpracy z mało ogarniętymi kierowcami tirów, także ja swoje zdanie już sobie wyrobiłem.
Zgłoś
Avatar
bakus1233 2019-06-24, 11:16
A za co miał mu dziękować jak to jego robota i psi obowiązek aby slużyć kierowcy w razie jakiś problemów przy zaladunku/rozladunku?

Ci za biurkiem też nie mają dobrej opinii wśród kierowców, a czas dojzdu szacują na podstawie google maps i inne tego typu absurdy <śmiech>
Zgłoś
Avatar
camson 2019-06-24, 12:03
Budrys2000 napisał/a:

Strzał w potylice kierowcy ciężarówki.
Za prędkość.
Do widzenia.



Ślepy jesteś? Opona mu strzeliła przed samym zakrętem.
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2019-06-24, 12:31
bakus1233 napisał/a:

No i od razu widać, że gowno wiesz, bo kierowca ma styczność z ludźmi, którzy mowią tylko po Francusku, Niemiecku i o angielskim nawet nie slyszeli, ale właśnie takie osoby z teoretyczną wiedzą wypowiadają się najczęściej jak wygląda robota kierowcy, wiedzą wszystko, szkoda tylko, że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.



Tak kurwa jeszcze po łacinie, starogreckim, aramejskim, mandaryńskim.

bakus1233 napisał/a:

o angielskim nawet nie slyszeli


To prawda

Tak się składa, że pracuję z kierowcami na co dzień i wszystko co najgorsze o nich uważam to są po prostu moje obserwacje z codziennej pracy z tymi głąbami.

Kierowca ciężarówki potrafi sobie uciąć palec napinaczem do pasa do mocowania ładunku. Takie z nich kurwa zdolniachy.
Zgłoś
Avatar
Bamberas121 2019-06-24, 12:58 1
Do wszystkich co jadą po kierowcy, że na łysej oponie musiał jechać bo wystrzeliła podam przykład:
Autobus, opona nowa ledwo 6tys km przelotu, Pirelli - wystrzał na autostradzie przy prędkości 100km/h.
Uwielbiam wypowiedzi niedzielnych kierowców i przedstawicieli handlowych, którzy wszedzie się wpychaja a potem zwalaja winę na kierowców zawodowych. Jeśli ktoś naprawdę uważa, że ten zawod jest najprostszą robotą na świecie to po co tkwisz w swoim wyscigu szczurów? Bo co, prestiż? Kierowcy zawodowi również wyskakują w gajerki i chodzą do teatru, opery, kina i na wernisaże sztuki. Tylko różnica jest taka, że nie odnoszą sie z tym i nie udają kogoś kim nie są, albo nie kontempluja o wyższości Rembrandta nad Van Gogiem popijajac sojowe latte.
Pozdrawiam serdecznie
Zwykły kierowca autobusu

Abraxus napisał/a:

Geneza problemu z tirowcami jest banalna.
Kierowcą tira nie zostajesz gdy masz doktorat z fizyki kwantowej, skończyłeś mechatronikę i mówisz w 5 językach...
Kierowcą tira zostajesz gdy skończyłeś tylko szkołę podstawową i jedyna umiejętność jaką w stanie jesteś przyswoić to kręcenie kołem.
Dlatego są takim zagrożeniem. Dajesz gościowi, który ledwo umie pisać, 40 tonowy pojazd, który można rozpędzić do 90 km/h. To musi jebnąć...
Jestem gorącym zwolennikiem aby minimalne wykształcenie dla kierowcy zawodowego było na poziomie średnie z maturą.
Problem się rozwiąże.



Tak się składa, że jestem technikiem Mechatronikiem, mowiacym biegle w 3 jezykach obcych plus w 5 jestem w stanie sie dogadać. Do tego pierwszy stopień Zarzadzania logistyką i pierwszy stopień Filologii angielskiej.
Uwaga... jestem kierowcą autobusu, bo po pierwsze nie potrafię sie odnaleźć w świecie ludzi, którzy wyżej srają niż dupę mają. Po drugie zarobki. Dobry kierowca zarabia od 600zl/dzień w górę, więc wolę być tym "prostakiem", który potrafi tylko kręcić kierownicą.
Pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2019-06-24, 15:08
Bamberas121 napisał/a:

Tak się składa, że jestem technikiem Mechatronikiem, mowiacym biegle w 3 jezykach obcych plus w 5 jestem w stanie sie dogadać. Do tego pierwszy stopień Zarzadzania logistyką i pierwszy stopień Filologii angielskiej.
Uwaga... jestem kierowcą autobusu, bo po pierwsze nie potrafię sie odnaleźć w świecie ludzi, którzy wyżej srają niż dupę mają. Po drugie zarobki. Dobry kierowca zarabia od 600zl/dzień w górę, więc wolę być tym "prostakiem", który potrafi tylko kręcić kierownicą.
Pozdrawiam



Teraz to dojebałeś.
Kierowca 600 zł dziennie? To już wiem czemu w Polsce brakuje lekarzy. Wszyscy wolą być kierowcami
Mówisz w 5 językach i jesteś kierowcą? Aha...
Zgłoś
Avatar
Bamberas121 2019-06-24, 15:33
Abraxus napisał/a:

Teraz to dojebałeś.
Kierowca 600 zł dziennie? To już wiem czemu w Polsce brakuje lekarzy. Wszyscy wolą być kierowcami
Mówisz w 5 językach i jesteś kierowcą? Aha...



Wiesz... jak sie nie pracuje dla dziadtransa to się zarabia. Fakt, że firma też nie daje takiej stawki pierwszej osobie z ulicy. Musisz wykazać sie doświadczeniem i profesjonalizmem. A te 600zl to minimum, takie wycieczki się robi, żeby w domu nie siedzieć. Ale skoro pracujesz na codzień z kierowcami to powinieneś o tym chyba wiedzieć, prawda?
Zgłoś
Avatar
muraaas 2019-06-24, 15:53 1
Przez całą moją karierę zawodową kręcę się wokół logistyki i magazynowania i na podstawie własnych obserwacji mogę powiedzieć że wszystkie stereotypy o kierowcach ciężarówek to po prostu prawda. Chociaż widać różnicę między np. kurierem albo lokalesem który po prostu przychodzi do roboty i dla którego samochód to po prostu miejsce pracy na najbliższe kilka godzin. Tutaj dość często zdarzają się normalni goście. Ale długodystansowcy i "elita" czyli transport międzynarodowy, żrący koryto ze słoików i srający po parkingach to po prostu w 99% banda prostaków, prymitywów i ogólnie inwalidów umysłowych.
Zgłoś
Avatar
Espen 2019-06-24, 18:27 3
W dupie byliście i gówno widzieliście, tyle powiem. Sami kurwa inżynierowie lekarze i prawnicy na sadisticu jak zwykle, połowa głąbów co tu pisze nawet nie ma prawa jazdy a się udziela

Zeżarło mi 3/4 posta ja pierdole. To w skrócie: Velture - pierdolisz, twój kontakt z transportem to pewnie był dziad trans to i takie stawki sobie wynyśliłeś. Trzeba byc totalnym frajerem zeby robić miedzynarodowkę za 5, 6 tys i to jeszcze na pstryku czy na kamieniu.
Wypadek straszny, prawdopodobnie nałożyło się na niego wiele czynników łącznie z dziadowaniem na oponach, ładowaniem z "górką" na patelnię i temperaturą otoczenia.
Z drugiej strony nie było mnie tam i nie badałem miejsca wypadku- opona mogła być nowa, prędkośc rozsądna i ciężarówka mieszcąca się w normach wagowych.
Wiem tylko że żaden z was chuja by zrobił w takiej sytuacji, no może zdążylibyście się zesrać na rzadko.
Transport w polsce to piekiełko, dziad dziada dziadem pogania, pstryki, magnesy i frajerzy na kilometrówce gotowi wylizać buty siefowi. Tu jest problem. Kontenery stonogi ważące po 60 ton, jazda na dwóch kartach, niedbanie o stan techniczny i przeładowania - no bo każdy chce się nachapać jak najwięcej a kary nie odstraszają.
Cała reszta srająca na kierowców, łącznie z wielkim panem magazynierem na czele - psy szczekają a karawana jedzie dalej. Ujebaliście sobie stereotyp kierowcy przygłupa to karmcie sobie tym wasze żałosne ego. Robota jak każda inna - znajdziesz tu głąbów i normalnych ludzi.
Nie trzeba żadnych specjalnych umiejętności, wszystkiego można się nauczyć ale nie każdy się nadaje.
To że raz w życiu spotkaliście śmierdzącego Janusza w spoconej żonobijce to nie znaczy ze wszyscy tacy są.
Także ujadajcie sobie pieski, my dalej będziemy jeździć i zarabiać pieniądze ktorych wielu z was nigdy nie ujrzy na oczy. Oczywiście tak samo wielu zarabia lub będzie zarabiać dużo więcej, w dużo bardziej komfortowej pracy.
Ktoś musi być kierowcą, ktoś musi być cieciem na bramie i ktoś musi sprzątać kible, żeby ktoś mógł być inżynierem prawnikiem lekarzem czy programistą.
Żadna praca nie hańbi skurwysyny!
I polecam chociaż się przejechać kiedyś na dzień na fotelu pasażera z jakimś "tirowcem" zobaczycie wtedy co z czym i dlaczego i otworzą się trochę oczy, oraz będziecie lepiej jezdzic osobowka.
Albo i nie, w końcu wszyscy kierowcy osobówek to idioci widzący nie dalej niż czubek własnego nosa
Pozdro 600 i chuj do ryja dla przygłupów, nieważne w jakim zawodzie
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie