Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pamiętam jedną ciekawą opcje ap'ropo wypadków motocyklowych. Jak byłem w 3 kl podstawówki wpakowałem się pod samochód i leżałem w szpitalu ze złamanym obojczykiem w szpitalu, na sali był też klient który motorem wpakował się w ścianę. Niewiele mu z kości udowej zostało, nie pamiętam co mu tam robili dokładnie ale miał opatrunki od biodra do stopy. Pewnego pięknego dnia budzi mnie krzyk... Stoi przy nim 2 lekarzy i pielęgniarka a klient ewidentnie sprawdza jak głośno może się wydrzeć. Co się okazało? Miał w nodze takie rurki jak twój kolega na zdjęciu 3 i ktoś wpadł na to że nie potrzebuje znieczulenia jak mu to będą wyciągali. "Czemu pan krzyczy? przecież to nie boli". Mi z resztą zrobili podobnie jak miałem druty stabilizujące przez obojczyk pociągnięte-wyciągali kombinerkami ale co ciekawe jeden bolał a jeden faktycznie nie. o_O Pzdr. kumpla i przekaż mu opowiastkę
Juz odruchowo myslalem ze to kolejna opwiesc BongMana, co ten sadol ze mna robi...
Musicie być blisko jak daje sobie takie foty cykać
Za blisko to nie jestesmy. Dzieli nas 1500 km Pozatym ona bobra nie goli wiec nie chcial bym byc z nia blisko
Czosku juz wyszedlem ze szpitala. prawie tydzien juz w domu jestem. Od wczoraj rehabilitacje zaczelem.
Na sobie mialem kombika Dainesa, ale cala sila poszla na kolano wiec zadne ochraniacze nie sprawdzilyby sie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów