Spedolnych dwóch pasażerów i dwie shipsterzone dupodajki kończą we właściwy sposób. Bardzo satysfakcjonujące nagranie.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
20 minut temu
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Eksperci za 10...
Złapali kapcia, a nie opona wyjebała, Jest dość duża różnica, na czas reakcji...
Nie zmienia to faktu, że za takie zachowanie na drodze, powinni dostać wpierdol...
Złapali kapcia, a nie opona wyjebała, Jest dość duża różnica, na czas reakcji...
Nie zmienia to faktu, że za takie zachowanie na drodze, powinni dostać wpierdol...
Nie ważne, czy pieredolnęła w kota, Batmana, opona pękła sama, czy miała kondomy zamiast opon. Prowadzisz? 2 łapy na kierownicy i pełne skupienie. Prowadzenie auta to nie kurwa rodzinka Griswoldów, gdzie tatuś, córeczka, synuś i żona sobie śpiewają, i rozmawiają o dupie Maryni, tylko sterowanie maszyną, która waży 1000-1500kg. Niczym kierowanie autem nie różni się od sterowania koparką, czy spychaczem. Do tego ta maszyna robi DOKŁADNIE to, co jej każesz. Nie wybacza błędów, nie ma drugiej szansy. Zaśniesz i zjedziesz na lewy pas? Samochód sam za ciebie nie wróci na Twój pas, choć kilka drogich modeli już to potrafi. Zapierdalasz po mokrej nawierzchni, i wytworzy się poduszka wody pod oponami (aquaplaning)? Lecisz tak, jakbyś ślizgał się po lodzie, i żaden ABS, ASR i ESP ci w tym nie pomoże. Przy prędkości 100km/h i uderzeniu w cokolwiek (nawet puszkę po piwie) wydziela się ogromna ilość energii, więc prowadzenie samochodu to nie rzucanie papierkami w gimbzie w koleżanki, ani pierdzenie dla zabawy na religii. Samochód to nie balonik, betoniarka z "Boba Budowniczego" ani Zygzak McQueen z Disney'a, tylko maszyna, która może zostać potencjalnie użyta jako broń, o czym doskonale od pewnego czasu wiedzą nasi ciapaci "bracia" na zachodzie używając ciężarówek i dostawczaków do rozjeżdżania ludzi na drodze. Dlatego chuj im w dupę. Tej debilce, która prowadziła jak i temu pedałowi w brodzie, który machał tym metalowym chujem. Opony w osobówce rzadko kiedy same z siebie pękają. To nie 40 tonowy ciągnik siodłowy, gdzie w oponach panują esktremalne ciśnienia, tylko osobówka, gdzie opony pompuje się jak piłkę do nogi, czyli 2-3 bary. Jak opona im pękła tak sama z siebie, to naprawdę musiała być 15 lat nie wymieniana albo po prostu kurwa jebana tak zajęta selfie-chujem i śpiewaniem po prostu na coś najechała. Jakby jechała tak, jak powinna jechać, na pewno ominęła by przeszkodę, która doprowadziła do pęknięcia opoony i dachowania. Jechali oni po autostradzie/drodze szybkiego ruchu, a nie terenówką po lesie, więc jakby była skupiona na jeźdze, to w porę ominęłaby coś, co poszatkowało oponę na strzępy.
Dlatego tak hellbwoi - prowadzę samochód pod krawatem słuchając roty. Selfie chujem i śpiewaniem bawię się przy ognisku, albo grillu. Gdy jadę samochodem, to słucham radia i staram się nie rozmawiać, a o wyjmowaniu telefonu nawet nie śnię. I dojadę prędzej i dalej niż głupia śpiewająca kurwa zajęta drucianym kutasem spedalonego kolegi.
Dlatego tak hellbwoi - prowadzę samochód pod krawatem słuchając roty. Selfie chujem i śpiewaniem bawię się przy ognisku, albo grillu. Gdy jadę samochodem, to słucham radia i staram się nie rozmawiać, a o wyjmowaniu telefonu nawet nie śnię. I dojadę prędzej i dalej niż głupia śpiewająca kurwa zajęta drucianym kutasem spedalonego kolegi.
Velture napisał/a:
Brawo geniuszu.
Słychać na pierwotnym filmie, że opona wyjebała. Nie potrzeba szukania.
Ty z komisji smoleńskiej wracasz, antoni cie na parówkach szkolił?
Ale wiedziała aby wrzucić P po dachowaniu
radek225 napisał/a:
Dlatego tak hellbwoi - prowadzę samochód pod krawatem słuchając roty. Selfie chujem i śpiewaniem bawię się przy ognisku, albo grillu. Gdy jadę samochodem, to słucham radia i staram się nie rozmawiać, a o wyjmowaniu telefonu nawet nie śnię. I dojadę prędzej i dalej niż głupia śpiewająca kurwa zajęta drucianym kutasem spedalonego kolegi.
To gratuluję podzielności uwagi tępy janie. Nawet na kursie prawa jazdy rozmawiałem z instruktorem i nie przeszkadzało mi to w skupianiu się na jeździe.
Wiadomo, że nie kminisz nad ratowaniem świata, ale luźna gadka kiedy można nie przeszkadza w niczym. Kiedy wjeżdżam na skrzyżowanie z wyłączoną sygnalizacją, albo jestem w obcym mieście i jest ruch to wiadomo, że orient 100%.
Druga sprawa, że wkurwia mnie rozmawianie przez telefon podczas jazdy i inne rozpraszacze (raczej u kobiet).
I przestań kurwa zgrywać bohatera bo wyszedłeś na lamusa a nie kierowce.
PS chuj mnie obchodzi czy masz nawet kategorię CDE bla bla
@radek225 Nie przesadzaj, jedna rzecz gibać się jak jebany rezus, a inna to rozmawiać z pasażerami,a kapcia możesz zawsze złapać, nawet jak masz dobre opony i wcale nie trzeba na coś najeżdżać. Zgadzam się oczywiście co do tego, że jeśli jesteś kierowcą to przede wszystkim musisz zadbać o bezpieczeństwo pasażerów i innych ludzi, którzy korzystają z drogi.
pedały myślą że jak zapuszczą brody przestaną nimi być,
a pierwszy błąd
nie oddawaj kierownicy babie , chyba że jesteś najebany
ale wtedy jesteś zgon, niektórym
czasem, uda się przeżyć
a pierwszy błąd
nie oddawaj kierownicy babie , chyba że jesteś najebany
ale wtedy jesteś zgon, niektórym
czasem, uda się przeżyć
Nagłe zniszczenie opony i tyle. Może wybuch (nie wiadomo ile tam było atm.), może najazd na element który uszkodził.
Znam przypadek z PL, gdzie kierowca nalał oleju w opelu POD KOREK.
Znam przypadek z PL, gdzie kierowca nalał oleju w opelu POD KOREK.
radek225 jazda koparką czy spychaczem różni się od jazdy samochodem. To inni uważają na Ciebie.
WeedLover napisał/a:
Prowadzisz auto? Skup się na jeździe. Jesteś pasażerem? Nie przeszkadzaj kierowcy.
Dobrze babciu i obie ręce na kierownicy za 15 trzecia
Też mi pajacowanie, laska w miarę normalnie prowadzi, jebała im oponka, pociągnęło ich na pobocze, założyła za mocną kontrę i auto dalej poszło bokiem.
Znam agentki co kierownice trzymają u spodu dwoma palcami, a drugą ręką walą selfie, robią makijaż itp...Gdyby dziołcha z filmu nie spanikowała to może by z tego wyszli, a tak to smuteczek.
Znam agentki co kierownice trzymają u spodu dwoma palcami, a drugą ręką walą selfie, robią makijaż itp...Gdyby dziołcha z filmu nie spanikowała to może by z tego wyszli, a tak to smuteczek.
Jak ja wręcz kocham gdy bezmózgi zbierają owoce swojego spierdolenia mózgowego
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów