Są bezpośredni, nie przejmują się opinią i mają swoje zdanie. Lepiej żeby byli autentyczni, niż żeby to był kolejny pizdowaty zespolik dla 16 letnich zniewieściałych "metalofców", którzy do domu wracają przed 22 i nigdy się nie upijają, a co niedziele do kościółka z rodzinka, to chuj że ciągle pierdolą o swoim buncie i satanizmie.
Są bezpośredni, nie przejmują się opinią i mają swoje zdanie. Lepiej żeby byli autentyczni, niż żeby to był kolejny pizdowaty zespolik dla 16 letnich zniewieściałych "metalofców", którzy do domu wracają przed 22 i nigdy się nie upijają, a co niedziele do kościółka z rodzinka, to chuj że ciągle pierdolą o swoim buncie i satanizmie.
jebac tych co krzycza jebac brudasów!!!...każda muzyka ma w sobie magie...pytanie czy jesteś tylko tępym chujem który nie ma pojecia o muzyce i jara sie jak małpa w tłumie HH bo całe osiedle tego gówna słucha, czy poprostu ma słuch i wrodzoną czułość na dźwięki...ja toleruje każdą muzykę a gram rocka z chłopakami w swoim zespole, moja córeczka gra w szkole muzycznej na skrzypcach i płacze na jej popisach jak słucham muzyki powaznej...i tak samo reaguje na koncercie Comy jak i O.S.T.Rego
Aha, czyli jak jakiś raper przeklnie w swoim kawałku to bieda umysłowa, a metale "są bezpośredni, nie przejmują się opinią, są autentyczni.... blebleble". Niestety w mojej klasie w gimnazjum jak i w liceum miałem kilku metali i powiem, że szczerze nienawidzę tej subkultury (nie bez powodów). Oczywiście nie będę was wyzywał, bił ani nie zakażę bycia metalami, ale swoją opinię o was mam. Tylko bez spin
Pzdr
juz dawno siedzialbym w psychiatryku albo dupczyli by mnie w wiezieniu za gwalt na jakiejs malolacie ...
Aha, czyli jak jakiś raper przeklnie w swoim kawałku to bieda umysłowa, a metale "są bezpośredni, nie przejmują się opinią, są autentyczni.... blebleble".
