bloodwar napisał/a:
ŻADNE pieniądze nie są warte tych przeżyć które oni mają codziennie dziesiątki lat po turze, zwłaszcza że pieniądze te nie są porażająco wielkie
To po jaki chuj się tam pchają?
Nasi aktualni "bohaterscy" wojownicy wyhodowani na Medal of Honor itp, chęć postrzelania na żywo, w dodatku ekstra płatne, podpierają słabą argumentacją o patriotyzmie, obroną demokracji, tylko czyjej?
Profity z tego konfliktu idą dla właścicieli przemysłu zbrojeniowego, bynajmniej nie w naszym kraju, jest kryzys, mamy dziurę budżetową, nie ma kasy na nic od zdrowia po rozrywkę ale chuj z tym, z głodnymi dziećmi, przecież zaraz zacznie się sezon na szczaw, grunt że wspieramy sojusznika, który nas olewa.
A Tobie polecam rozmowy z maszynistami, ludzie którzy chcą spokojnie zrobić swój kurs, wykonać pracę pożyteczną i niezwykle wązną dla społeczeństwa a tu jakiś samobój albo idiota, który "na pewno zdąży" przed tym pociągiem.
To są dla mnie BOHATEROWIE, muszą się po takich przeżyciach podnosić sami.