Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jak ja nie dzierżę pilotów. Dlaczego? Bo mają pasję, pracę którą lubią i zarabiają na tym niezłą kasę? Dlatego, że ruchają te wszystkie cipki o których ja mogę tylko pomarzyć? Nie. Dlatego, że patrzą na mnie z góry.
może dlatego że jesteś rudy a w głowie masz siano
Wszystko fajnie i ładnie ale MiG29 dziś może być uważany jedynie za myśliwiec szkoleniowy w wypadku starcia powietrznego ze współczesnymi ruskimi Su lub chociażby hipotetycznie zachodnimi latawcami MiG 29 mógłby odgrywać rolę najwyżej celu. I niestety umiejętności pilota nie mają tu wielkiego znaczenia.
Po pierwsze nie porównuj lekkiego myśliwca z ciężkim myśliwcem przewagi powietrznej jakim jest na przykład Su-27. W zamyśle MiG-29 był uzupełnieniem dla myśliwców ciężkich. A po drugie ciężko porównywać konstrukcje z końca lat 70 i początku lat 80 jaką jest MiG-29 z dzisiejszymi konstrukcjami i zastosowanymi w nich rozwiązaniami.
A ja myślę, że całkowicie nie zrozumiałeś przesłania postu Stevena. Ale jak ma się w głowie siano, to się rozumie tylko literalnie.
Po pierwsze nie porównuj lekkiego myśliwca z ciężkim myśliwcem przewagi powietrznej jakim jest na przykład Su-27. W zamyśle MiG-29 był uzupełnieniem dla myśliwców ciężkich. A po drugie ciężko porównywać konstrukcje z końca lat 70 i początku lat 80 jaką jest MiG-29 z dzisiejszymi konstrukcjami i zastosowanymi w nich rozwiązaniami.
"Konstrukcja" wciąż jest zajebista, natomiast "elektronika" została w tyle. A jaszczombie to z jakich lat są idąc twoim tokiem myślowym? Tyle, że wiecznie "modernizowane", oczywiście za olbrzymie pieniądze. Jeśli chodzi o awionikę to 29 jest chyba najbardziej udanym myśliwcem. Na bank ze stajni MiG'a, kto wie czy nie na całym świecie.
Po pierwsze nie porównuj lekkiego myśliwca z ciężkim myśliwcem przewagi powietrznej jakim jest na przykład Su-27. W zamyśle MiG-29 był uzupełnieniem dla myśliwców ciężkich. A po drugie ciężko porównywać konstrukcje z końca lat 70 i początku lat 80 jaką jest MiG-29 z dzisiejszymi konstrukcjami i zastosowanymi w nich rozwiązaniami.
Oczywiście zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, jednak w żaden sposób nie zmienia to smutnej prawdy, którą opisałem
może dlatego że jesteś rudy a w głowie masz siano
Nie ma chuja we wsi, że nie dostałeś się do Dęblina i teraz będziesz latał awionetką albo jakimś szybowcem i że na facebook-u masz zdjęcie z jakimś latawcem na tle Bieszczad i napisem: "będę jadł gruz i karmił nim swoje wybiedzone dzieci ale pasja najważniejsza".
"Konstrukcja" wciąż jest zajebista, natomiast "elektronika" została w tyle. A jaszczombie to z jakich lat są idąc twoim tokiem myślowym? Tyle, że wiecznie "modernizowane", oczywiście za olbrzymie pieniądze. Jeśli chodzi o awionikę to 29 jest chyba najbardziej udanym myśliwcem. Na bank ze stajni MiG'a, kto wie czy nie na całym świecie.
Zgadzam się kolego ze wszystkim, w zamyśle jednak miałem wskazanie różnicy pomiędzy konstrukcją z lat 80, materiałami używanymi do budowy myśliwca i wieloma innymi aspektami mającymi wpływ na efekt ogólny (w tym wspomniana elektronika czy rozwój technologii i uzbrojenia) a konstrukcjami dzisiejszymi. Poza tym dość niepoprawne jest porównywanie myśliwców wsparcia powietrznego z ciężkimi myśliwcami przewagi powietrznej.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów