Do więzienia trafił nowy chłopak. Rozgościł się w celi, po czym jego współwięzień rozpoczął rozmowę:
-Za co siedzisz młody?
-Za dobre serce
-Dobre serce? Człowieku co ty pieprzysz? Ukradłeś coś, pobicie czy zabójstwo?
-Moja mama nauczyła mnie, abym zawsze dzielił się z innymi tym czym zostałem obdarzony. Jednym z darów był wirus hiv
Wymyśliłem przy obiedzie więc raczej nie było, a jeśli tak to z pokorą przyjmuję karę w postaci murzyńskiego prącia w tyłek.
-Za co siedzisz młody?
-Za dobre serce
-Dobre serce? Człowieku co ty pieprzysz? Ukradłeś coś, pobicie czy zabójstwo?
-Moja mama nauczyła mnie, abym zawsze dzielił się z innymi tym czym zostałem obdarzony. Jednym z darów był wirus hiv
Wymyśliłem przy obiedzie więc raczej nie było, a jeśli tak to z pokorą przyjmuję karę w postaci murzyńskiego prącia w tyłek.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis