@ tico92
Chłopie pierdolisz jak 90% naszego pięknego społeczeństwa. Że to niby tylko po studiach technicznych są pieniądze (gówno prawda, sam studiuję budownictwo i tylko dlatego, że teraz zacznę 3 rok to nie pierdolnę tym, żałuję w chuj, że poszedłem na studia). Nie trzeba mieć studiów, żeby dobrze, czy nawet bardzo dobrze zarabiać. Trzeba mieć wiedzę na dany temat i przede wszystkim posiadać umiejętności! A wiedza pozyskana na studiach =/= wiedza praktyczna potrzebna do zarabiania pieniędzy. Nie mówiąc już o umiejętnościach, bo po studiach nie posiadasz ŻADNYCH praktycznych umiejętności potrzebnych przy wykonywaniu zawodu do którego jesteś "przygotowywany". Wspomniałeś o fizjoterapii. Tutaj się kolego bardzo mylisz, bo moja dziewczyna studiuje ten kierunek i teraz robiąc praktyki okazuje się, że potrafi obsługiwać każdy sprzęt i robić wszystkie zabiegi. Poza tym ma bardzo dużo przedmiotów które przygotowują do pracy i nabywa się na nich umiejętności potrzebnych w przyszłości. Robią na sobie nawzajem zabiegi i masaże, a później zdają w ten sposób egzamin. Tak samo biadolenie o tym, że trzeba mieć kontakty, znajomości, rodzinę etc. To po prostu szukanie wymówek i usprawiedliwianie się dlaczego Ty zarabiasz 1600zł ciężko pracując (w co nie wątpię). Sam znam wiele osób, które nie ukończył studiów, a zarabiają bardzo duże pieniądze, albo skończyły studia, a zupełnie nie pracują w zawodzie i mają z tego pokaźne sumy. Dopóki my, młodzi ludzie nie zaczniemy szukać ROZWIĄZAŃ, a nie WYMÓWEK to będziemy pracować w pierdolonych korporacjach czy potężnych zakładach pracy realizując marzenia innych ludzi zamiast swoje. W tym państwie będzie chujowo, będą rządzić nami patałachy które napełniają swoje kieszenie podczas swej kadencji i zostawiają cały burdel następnemu rządowi i tak w kółko.
PS. Nie mam na celu pokazania, że studia to chujowy wybór. To bardzo dobry wybór, tylko trzeba to skrupulatnie przemyśleć i wybrać odpowiedni kierunek. Jednak mając 18-19 lat gówno wiemy co chcemy robić w przyszłości, a idziemy na studia dlatego, że prawie wszyscy na nie idą. Poza tym nie wszyscy się do studiowania nadają. Studia powinny być dla osób na prawdę ambitnych, jednak zrobił się z tego bardzo opłacalny biznes i dzisiaj stopień magistra może mieć w zasadzie każdy, więc nie jest aż tak szanowane. Jeśli ktoś studiuje z zamiłowania, sam pogłębia swoją wiedzę (bo to co nam przekazują wykładowcy to tylko kropla w morzu potrzeb) i robi to z pasją, to będzie po takich studiach na pewno zarabiał dobre pieniądze, będzie profesjonalistą.