krasnal_hałabała napisał/a:
W każdym razie. Za znęcanie się nad psem, katowanie, bicie, to bym skurwysynów wydał swoim paździochom i popatrzyłbym jak rozrywają ich na kawałki...
Intencje rozumiem - tym bardziej, że masz psy - ale głupoty nie trawię. Gdzie ty tam widzisz katowanie, bicie i znęcanie??? Jeden cymbał wrzucił pasa do wody i zjebany przez kolegów, albo przestraszony własną głupotą, z tej wody go wyciągnął. Do wody, znad lustra wody, psa, który potrafi pływać. Nie z balkonu z 3go piętra, nie pod pociąg, nie kopnęli go, nie uderzyli, nie przywiązali, nie rzucali kamieniami itp. Nie próbowali mu zablokować wyjścia z wody. I nie stosuj odpowiedzialności zbiorowej za czyn jednego pijanego debila.
Mój kumpel ze swoim psem - którego kocha bardziej niż żonę - robi podobnie zawsze, jak są nad wodą, a pies wraca po jeszcze, bo taką mają zabawę i pies to lubi. Przypominam: psy potrafią pływać i skakać do wody.
I nie piszę tego, żeby tego cymbała bronić, tylko żebyś się nie rozpędzał swoimi samosądami, bo brzmisz jak upośledzony i niebezpieczny dla otoczenia kretyn, którego trzeba zamknąć owinąwszy w kaftan. Bo pewnego dnia uznasz, że dzieci w piaskownicy dręczą dżdżownicę i je pozabijasz w napadzie swojego debilizmu.
No chyba, że film jest ucięty i na pełnym widać, jak psa leją, kopią, okładają kijami, to sobie możesz ich potopić i im się należy. Jak nie, to bez przesady. Ale ostatnią sceną na filmie jest jak pies merdając ogonem odbiega razem z "oprawcami"....
Nie dajcie się tak napędzać, strasznie łatwo wami manipulować...