______________
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
______________
Bez kitu kozak, atakować z partyzanta dwóch ćpunów skitranych w krzakach xd niech wpierdoli komuś bardziej znaczącemu
uuja dobrze robi, równie dobrze mógł tam isc śmieci pozbierać, lepszy efekt dla społeczeństwa by był.
Jesli typy za swoje kupili i siedza w tak niewidocznym miejscu, to kolo to niedojeb zyciowy, żeby im przerywać. Przyznam Ci racje jesli wstawisz z filmiki z typem jak walczy z palaczami pijakami, czy nawet babcia pod blokiem której pies nasrał na trawnik. Typ chciał sie wyżyć tylko
A w rym czasie ktoś mu podpierdolił rower.
Z jednej strony pochwalam gościa. Może w ten sposób nakłoni narkomanów to terapii. Mimo, iż rozwiązania siłowe nie są może społecznie akceptowane to jednak uważam, ze gość dobrze robi. Bo co jeśli w tym przypadku i wielu podobnych inne metody zawiodły. Myślę, że z drugiej strony jak już ktoś wyżej pisał typ powinien się zabrać za dilerów. Tylko, że pewnie na nich jest za krótki. To jednak, moim zdaniem, gość dobrze robi. Bo coś robi, a nie tylko gada.
Kurwa gość niech się bierze za dilerów, a nie ćpunów wjebanych w prochy.
Jak czytam niektóre komentarze pochwalające zachowanie tego napastnika i argumenty z p*zdy, przemawiające za tym, że ma racje, to jestem za tym by zrobić taki porządek z Wami społeczne k***y. Ci goście siedzą w jakimś pie**olniku na uboczu, z dala od ludzi, nie są głośni i co ważne: jarają. Widać na filmie bletki i tzw. 'wiadro'. Po tym są kompletnie spokojni, znieczuleni i nie groźni. Jeśli dla was marihuana jest na równi z ćpaniem fety, mefy, hery albo innego gówna, to macie mentalność Grażynki spod bloku. Co do zachowania tego typa: skończony bezmózg i pie**olony społeczniak. Nic nie wywalczy w taki sposób, nie sprowadzi nikogo na dobra droge, nie pokaże, że można żyć inaczej, już pomijając nawet fakt, że nie rozróżnia 'ćpunów' i chce pouczać tych którzy używają najlżejszej formy substacji psychoaktywnej. Więcej by zdziałał gdyby przyszedł do nich i kazał im sprzątać ten syf, grożąc im, że jeśli nie to przemówią pięści i gdyby byli zjarani to założe się, że obsraliby kaftan momentalnie i zaczęliby sprzątać. Mam nadzieje, że ktoś go już doj***ł, albo zadźgał za swoje obywatelskie frajerstwo.