No niezła koncepcja, tylko potem trzeba przerodzić się w pantofla. Śniadanka z rana, wynosić śmieci w porę a nawet zmywać gary. Jej matka będzie ciebie jawnie nazywać pierdołą. Teść da ci robotę u siebie w firmie na jakimś kierowniczym stanowisku, ale cała załoga będzie się z ciebie śmiała, bo za twoimi plecami teściu będzie z ciebie szydził. Nikt nie będzie ciebie szanował, nawet twoje ziomki z którymi się wychowywałeś odwrócą się od ciebie.
Nie twoje progi, to nie startuj bo się przeliczysz. Szczególnie nie startuj podstępnie.
Jak bogata dziewczyna się w tobie zakocha, to bądź chamem i oblechem. Jeżeli cię nie puści - to znaczy że wygrałeś życie, ale i tak musisz być ostrożny. A jak cię puści, to znaczy że za krótki dla niej jesteś
Chcesz mieć spokój w domu? Spraw żebyś ty był potrzebny kobiecie, nie odwrotnie. A jak już zamieszkasz z kobietą to bądź dla niej zawsze miły. Nawet wtedy gdy jest super jasne, że bez ciebie będzie w dupie. Inaczej stworzysz patologiczny dom.
Możesz do emerytury ubierać się w dres i czapeczkę z daszkiem, ale pewnego dnia musisz poukładać sobie w głowie, bo inaczej obudzisz się jako menel na permanentnym kacu.