USA nie pomści Izraela za ewentualny atak atomowy brudną bombą/ami na Tel-Awiw czy inne miasta. Sam Izrael ma za mało atomu żeby walczyć ze wszystkimi, a zniszczenie państw arabskich dopiero spowodowałoby exodus ludności tych państw do Europy i bogatszej części Azji (przy okazji zakrywając czapkami (turbanami) Żydów). No i całkowicie rozregulowałoby to rynek ropy, czyli generalnie światową gospodarkę na co nikt nie chce i nie może sobie pozwolić.
A teraz pomyślmy o tych batalionach żołnierzy NATO na flance wschodniej, taka sama lipa a jak się jaramy. Jakby Ruski uderzyły na Estonię czy Łotwę (bo debili w Polsce to obecnie nie mają w zamiaru ogarniać) to przecież nie będą tłukły się z wojskami USA tylko "ochraniały" Rosjan mieszkających w tych krajach, a przykład Holendrów ze Srebrenicy pokazuje jak można sytuację taktownie przemilczeć i żałować po fakcie.
Dowcip pozornie chujowy, ale jakby nie te faktycznie antysemickie poglądy większości Sadoli, to by uszedł kilka lat temu.
Toolpa
Zdecydujcie się czy Michnik albo Urban nie mówiąc o Kwaśniewskim są Polakami czy też Żydami i Polakami staliby się dopiero po śmierci w Oświęcimiu. Też wkurwia mnie jak Izrael w dalszym ciągu robi za zgwałconą dziewicę, szczególnie w obliczu tego co robi Palestyńczykom, ale kłócenie się o 6 mln zabitych Żydów/obywateli różnych krajów żydowskiego pochodzenia itp. to dyskusja na poziomie wczesnej podstawówki, gdzie brak wiedzy o całokształcie zastępują po części prawdziwe hasła i wyrwane z kontekstu stwierdzenia.