Pewne instynkty pewnego rodzaju organizmów na naszym świecie, a dokładnie w hameryce nigdy się nie zmienią. Mowa tu o kulturalnych zakupach, znaczy się takich kupalarnych czy coś tam....
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
24 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:51
Nawet świnia nie sra pod siebie
Nie chowałbym się telefonem, jeszcze bym zapytał czy zamierza posprzątać
No ja kurwa rozumiem w kiblu najebać na podłogę ale w sklepie ? No chuj by mnie trafił jak bym takie coś zobaczył.....
Kurwa rozumiem,sraczka,poleci po galotach tego sie nie da wytrzymać. Ale kurwa sciągnąc gacie i sie zeszczas na srodku sklepu?
Bydło zawsze pozostanie bydłem... Takie geny
mateuszsadoltzr napisał/a:
Kurwa rozumiem,sraczka,poleci po galotach tego sie nie da wytrzymać.
Da się i piszę to z doświadczenia.
Kiedyś byłaby wina właściciela , a dziś....
Gdy cie w sklepie ciśnie sraka weź znajdź kąt zrób balacha
Bo taka prawda! Idziesz do biedry czy innego gówna i wiesz, że cię przyciśnie sraka a tam kibla nie ma.Więc jak to pogodzić ?