18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Avatar
Gus 2013-02-07, 22:59
Dokładnie. To jest kurwa paradoks. "Lepiej" kupić przy pomocy starego przyjaciela mechanika i lakiernika od samego właściciela samochodu i ew. sie przejechać niż kupić nówke, dowiedzieć się, że nówką "nie było od nowości", a potem dostać zawału w środku nocy gdy się przypomni przypadkiem ile auto "nowe" straciło na wartości po kupnie.
Zgłoś
Avatar
Skowroniasty 2013-02-07, 23:07
Najpierw na te nowe auto to trzeba pozapierdalać....
Zgłoś
Avatar
Stefan_Sigal 2013-02-07, 23:13 1
Jak dla mnie auto może być po naprawach blacharsko-lakierniczych, jeżeli jest to dobrze zrobione to nie widzę problemu.

Natomiast jeśli jakiś pazerny kurwiszon cofa licznik o 100 000 no to mnie chuj jasny trafia i nic innego na myśl nie przychodzi jak zajebać w pysk takiego delikwenta.
Zgłoś
Avatar
Pan_Dawid 2013-02-07, 23:26
żaden akcent z Litwy, toż to Włoch allora, momento..
Zgłoś
Avatar
Bagman 2013-02-07, 23:33
Gość najpierw mówi że faktura na 48,5 tysiąca jest ok(pewnie by sobie vat odliczył) i to jest spoko, a kiedy sprzedawca proponuje fakture na 41,5 to już jest wtedy oszustwo podatkowe.
Zgłoś
Avatar
makarro 2013-02-07, 23:34 3
przecież to Paolo Cozza
Zgłoś
Avatar
marakuja88 2013-02-07, 23:49 5
Szukają dziury w całym, naród sam sobie zgotował taki los. Pozwolę sobie przytoczyć pewien przykład, Masz 20 k zł, co kupisz? Zdrowego Golfa IV rzeczywiście z małym przebiegiem i niemalowany, czy Golfa V od handlarza? No co by sąsiedzi powiedzieli, w końcu Golf V to inna epoka więc biorę! Powtarzam każdemu - w Polsce nie ma okazji, chcesz kupić porządne auto to kupuj rozsądnie a nie żeby sie pokazać!

Dziękuje, dobranoc.
Zgłoś
Avatar
lamkapol 2013-02-08, 1:24
Znajomy mi opowiadał co się dzieje w fabryce BMW w Lipsku... Pogięta blacha itp? Auto idzie na bok z linii, przychodzi majster z szpachlą i jazda, potem auto oczywiscie wraca jak nigdy nic na linię... Trzeba wymienić element? Daje się inny kolor i maluje tylko z wierzchu, pod plastikami już jest inny kolor...
Zgłoś
Avatar
Mardog 2013-02-08, 2:11
Pojebane, gość kurwa się czepia tego "oszustwa" karno-skarbowe. Sam by miał zysk, bo podatek od wzbogacenia się miałby niższy...
Zgłoś
Avatar
scxx 2013-02-08, 8:53
bartw napisał/a:

W chuja walą na tych samochodach, jak nie masz z salonu to nie możesz być pewny niczego



hahahha salony... prosze cię nowe auto z salonu i wyszło czujnikiem że na prawych drzwiach szpachli naje***ane, pewnie ktoś z lawety zjeżdżał i zahaczył regóły nie ma wszyscy tak samo kombinują... i to nie reguła że handlarze akurat ojciec zajmuje się handlem samochodami (prowadzi autokomis) i już tyle akcji było że auto cukiereczek jedziesz po nie a tam co grat i to nie było od handlarza ale każdy wymaga uczciwości a sami wszyscy w ch... walą...

do tego ludzie lubią być oszukiwani jak przychodzi gościu który chce z 8 letnie auto i dla niego 200 tys przebiegu to za dużo a nie chce więcej wydać i kupuje grata bo przecież ma 100 tys. a jak mały przebieg to auto za drogie i weź tu dogodż... na warsztat tez nie pojedzie bo przecież ze 100-200 zł by musiał zostawić i taka gadka a później płacz bo grat...
Zgłoś
Avatar
Gimbo 2013-02-08, 10:14
Niedaleko mojego miasta jest skład samochodów różnych marek. Kilka lat temu auta uszkodzone podczas transportu były sprzedawane z upustem. Teraz firma się wycwaniła i ma własną lakiernię. Wszystkie usterki są naprawiane na bieżąco.

Z tego, co wiem, to nie dotyczy droższych marek. Takich, jak BMW. Tam są inne procedury i ktoś inny te auta odbiera.
Zgłoś
Avatar
Gus 2013-02-08, 10:22
Post do usunięcia.
Zgłoś
Avatar
jerry 2013-02-08, 11:24
podam własny przykład mam clio II do opchnięcia jest to full opcja jak na to auto, czyli klima otwierane z pilota, radio regulacja z kierownicy itp. auto rocznik 2000 rej, 2001 przebieg 263 tys. nic nie cofane realnie użytkowane auto dofinansowane wymieniony silnik oraz pompa wtryskowa co lacznie kosztowa ponad 5 tys a zrobione w ciagu ostatnich 12 mc. cena jaka mnie interesuje to 8 tys. za auto w ktorym nic nie sciemniam i klientow oczywiscie brak. lepiej w tej cenie kupic cos bardziej cyniarskiego ale ledwo chodzącego ze szpachlą gr 2 cm lub znalesc tez ten rocznik w cenie 5 tys i przebiegiem 150 tys. U nas nie patrzy się na realia,najlepiej sciemniac ze auto od 6 lat stoji w garazu bo o nim zapomnialem a wczesniej to tylko do kosciola raz do roku na pasterke.
Zgłoś
Avatar
ChomikAdrian 2013-02-08, 12:55
99% samochodów oferowanych przez 'handlarzy' tak lub podobnie wygląda.
Zgłoś
Avatar
LoperPL 2013-02-08, 18:30
U mnie bez ściemy Ojciec kupił w salonie Opla Vectrę B po lifcie z wyprzedaży rocznika (grudzień 1999) dziś auto ma cholera sam nie wierzę prawie 14 lat a przebieg 85.000km. Ze względu na charakter jego pracy cały czas stoi w garażu. Pewnie zostanie w rodzinie na amen bo nikt nie uwierzy w taki przebieg. Inna historia to "bezwypadkowy" po takim przebiegu auto miało już 3 najechania na tył (wymiany błotnika, klapy) jeżeli ktoś sprzedaje auto z przebiegiem 200.000km "bezwypadkowy" to chyba jest w czepku urodzony...
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie