Funkcjonariusz z miejscowości Brentwood w USA brutalnie potraktował czarnoskórego 19-latka uderzając go pistoletem w twarz. Wtedy broń wypaliła. Policjant podejrzewał nastolatka o próbę napadu na stację benzynową. Funkcjonariusz zeznał w raporcie, że pistolet wypalił, kiedy został zaatakowany przez Dorma, który starał się odebrać mu broń służbową. Jednak to nagranie wideo zaprezentowane przez obrońcę nastolatka ujawniło zeznanie nieprawdy przez stróża prawa.
W tekście pojawiło się, że zaatakowany został czarnoskóry, więc zapewne zaraz zacznie się wypisywanie postów "i dobrze tak czarnuchowi". Podejrzewam też, że każdy kto zamierza/zamierzał napisać coś podobnego, nigdy w życiu nie miał okazji porozmawiać z żadnym czarnoskórym, a już tym bardziej nie zaznał ze strony takiego krzywdy, no ale cóż, teraz taka moda. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że np. w amerykańskich "czarnych gettach" żyją głównie osobniki, którym daleko do poziomu małpy, a co dopiero człowieka, jednak generalnie większość czarnoskórych to normalni ludzie. Zdaję sobie również sprawę, że teraz w kilkunastu komentarzach razem z murzynami, zjeby będę dostawał również ja. Trudno, to jest tylko internet, płakać z tego powodu nie będę
@upup,
a może ją wkurwia już ta moda na zjebywanie murzynów. To staje się powoli nudne, mało śmieszne i po prostu wkurwiające.
Mam kolegów czarnoskórych w pracy i nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek biały lepiej od nich wykonywał robotę. Nigdy nie mieliśmy lepszych sprzątających podnóżków.
Nie pierdol, po prostu jesteś czarny
W tekście pojawiło się, że zaatakowany został czarnoskóry, więc zapewne zaraz zacznie się wypisywanie postów "i dobrze tak czarnuchowi". Podejrzewam też, że każdy kto zamierza/zamierzał napisać coś podobnego, nigdy w życiu nie miał okazji porozmawiać z żadnym czarnoskórym, a już tym bardziej nie zaznał ze strony takiego krzywdy, no ale cóż, teraz taka moda. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że np. w amerykańskich "czarnych gettach" żyją głównie osobniki, którym daleko do poziomu małpy, a co dopiero człowieka, jednak generalnie większość czarnoskórych to normalni ludzie. Zdaję sobie również sprawę, że teraz w kilkunastu komentarzach razem z murzynami, zjeby będę dostawał również ja. Trudno, to jest tylko internet, płakać z tego powodu nie będę
Dobrze tak czarnuchowi bo to małpy są nie ludzie. Chciałeś zabłysnąć komentarzem innym niż tu powszechne i Ci nie wyszło. Czarnych nie lubi się za to jacy są, a nie dlatego że taka moda. Ja na przykład poleciałem do Anglii bez uprzedzeń. Nawet się cieszyłem, ze poznam trochę świata, inne narodowości itd. Po kilku miesiącach mieszkania i obcowania z czarnymi i ciapatymi wiem, że to kurwy są i nie lubię tych zwierząt. Nie dlatego, że inni tak mówią, tylko dlatego, że ich poznałem i wyrobiłem sobie zdanie na ich temat. Też powinieneś spędzić trochę czasu z brudasami. Ciekawe czy dalej pisałbyś takie pierdoły.
W tekście pojawiło się, że zaatakowany został czarnoskóry, więc zapewne zaraz zacznie się wypisywanie postów "i dobrze tak czarnuchowi". Podejrzewam też, że każdy kto zamierza/zamierzał napisać coś podobnego, nigdy w życiu nie miał okazji porozmawiać z żadnym czarnoskórym, a już tym bardziej nie zaznał ze strony takiego krzywdy, no ale cóż, teraz taka moda. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że np. w amerykańskich "czarnych gettach" żyją głównie osobniki, którym daleko do poziomu małpy, a co dopiero człowieka, jednak generalnie większość czarnoskórych to normalni ludzie. Zdaję sobie również sprawę, że teraz w kilkunastu komentarzach razem z murzynami, zjeby będę dostawał również ja. Trudno, to jest tylko internet, płakać z tego powodu nie będę
Zgadzam się z Tobą w kwestii, najeżdżania na czarnych dla zasady. Ale należę do osób, które poznały kilku murzynów. Najwięcej, gdy mieszkałem w akademiku. Ich obraz bardziej przypomina tych cwaniaków, których widujemy na tutejszych filmikach, oczywiście bez elementów gangsterki i zamieszek. Ale z drugiej strony, jeśli przeczytam czyjąś biografię, to nie mogę wypowiedzieć się na temat tej osoby, wyrazić moich przemyśleń, tylko dlatego, że nie poznałem bohatera książki osobiście?
Chuj wam w dupę lewaki, żeby nie było za miło