Koleś poszedł do dilera po sztukę palenia, diler ostrzegł go że to mocny towar. Koleś wrócił do domu, skręcił lolka, stanął przy otwartym oknie żeby rodzice nie wyczuli, zaciągnął się raz i nic, drugi raz i dalej nic, trzeci, czwarty i nadal zero efektu, powoli już wkur..ony dopalił skręta do końca a tu ciągle nic więc postanowił że wróci do dilera z reklamacją. Podczas ubierania butów pojawiła się jego matka i mówi : A Ty co?!? Najpierw cztery dni przy oknie stoisz a teraz tak nagle wychodzisz!?!!
Mój pierwszy więc ... i tak mam wyjeb.ne
Mój pierwszy więc ... i tak mam wyjeb.ne
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis