Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 9:33
A ja bym chętnie poderżnął gardło jakiejś świni (zwierzątku ma się rozumieć, nie spasionej babie ). Nigdy nie ubijałem większego zwierzaka, jedynie muchy w kiblu i raz żabę na polu wsadzając achtunga do mordy...
Chciałbym to zobaczyć !
Zesrałbyś się ze zdziwienia jak trudno zabić takiego 150 kilowego knura
A ja bym chętnie poderżnął gardło jakiejś świni (zwierzątku ma się rozumieć, nie spasionej babie ). Nigdy nie ubijałem większego zwierzaka, jedynie muchy w kiblu i raz żabę na polu wsadzając achtunga do mordy...
No i widzisz, jest różnica jak zabijasz żeby spożytkować, a gdy ktoś wsadza ci achtunga do mordy żeby mieć rozrywkę.
Bardzo dobra to emma była
Szkoda tylko, że taka świnia z niej była.
no i dobrze, nienawidzę tej hipokryzji uuu konik trzeba go pogłaskać, uczesać mu grzywkę , ogrzać futerkiem wydoić żeby nie dostał raka jąderek a świniaka czy krowę zaszlachtować..... nie uwierzyli byście jakie to są mądre zwierzęta, płaczą jak jadą na rzeź, starają się bronić inne jak je zabierasz bo wiedzą już gdzie są zabierane..... psy nie są tak inteligentne a robi się im SPA, k***a masaże a nawet ostatnio widziałem fitness dla psów......... to jest wszystko poj***ne
To jeszcze nic. Moja stara hodowała gołębie, dbała o nie, karmiła je od małego strzykawką, trzymała na rękach a potem... Wpie**alała na obiad, masowo patroszyła i robiła z nich rosół.
Dla mnie to prawie jak kanibalizm. Nigdy tego nie pojmę.