Witam. Chciałbym podzielić się z Wami drodzy Sadole pewną zemstą, która urodziła się w mojej głowie jakiś czas temu.
W listopadzie zeszłego roku zostawiła mnie dziewczyna po 5 latach dla innego gościa. Pracowałem w delegacji i często nie bywało mnie w domu. Pizda łajdaczka i niestety nie miałem możliwości kontrolowania czy ciągle stoi przy garach. Niby się zakochała i takie tam gówno.
Ale "co pożyczone będzie oddane" to postanowiłem zrobić jej psikusa. Na fb popytałem się co u niej i umówiłem się na spotkanie żeby sobie wyjaśnić całość po "przyjacielsku". Umówiliśmy się w połowie drogi. Po przeprowadzce do nowego hebla ma do Olsztyna jakieś 100 km. Nie ma prawka więc autobusem musiała zapierdalać.
Ok. 30 min. po umówionej godzinie dostaje sms-a "Gdzie jestem?" Siedząc 100 km dalej odpisałem "Piję piwo ze znajomymi w domu.I jak to jest zostać wydymanym przeze mnie po raz kolejny ?"
Odpowiedzi brak po dzień dzisiejszy . Szkoda tylko że nie pojechałem i nie nagrałem jej głupiej miny
Źródło mojej chorej psychiki
Tak, tak. Nie mam znajomych,fb ani domu. Żyłem w wyimaginowanym związku przez 5 lat, trzepiąc się na hardzie myśląc przy tym czy walenie na RedTub-ie to zdrada.
W listopadzie zeszłego roku zostawiła mnie dziewczyna po 5 latach dla innego gościa. Pracowałem w delegacji i często nie bywało mnie w domu. Pizda łajdaczka i niestety nie miałem możliwości kontrolowania czy ciągle stoi przy garach. Niby się zakochała i takie tam gówno.
Ale "co pożyczone będzie oddane" to postanowiłem zrobić jej psikusa. Na fb popytałem się co u niej i umówiłem się na spotkanie żeby sobie wyjaśnić całość po "przyjacielsku". Umówiliśmy się w połowie drogi. Po przeprowadzce do nowego hebla ma do Olsztyna jakieś 100 km. Nie ma prawka więc autobusem musiała zapierdalać.
Ok. 30 min. po umówionej godzinie dostaje sms-a "Gdzie jestem?" Siedząc 100 km dalej odpisałem "Piję piwo ze znajomymi w domu.I jak to jest zostać wydymanym przeze mnie po raz kolejny ?"
Odpowiedzi brak po dzień dzisiejszy . Szkoda tylko że nie pojechałem i nie nagrałem jej głupiej miny
Źródło mojej chorej psychiki
Tak, tak. Nie mam znajomych,fb ani domu. Żyłem w wyimaginowanym związku przez 5 lat, trzepiąc się na hardzie myśląc przy tym czy walenie na RedTub-ie to zdrada.