Idzie małżeństwo przez park, nagle żona krzyczy do męża, że widzi w krzakach leżącą ściętą głowę, podchodzą, ta krzyczy, że to chyba głowa ich znajomego Zenka, mąż podnosi głowę za włosy i mówi:
-nie, to nie on, Zenek był wyższy
-nie, to nie on, Zenek był wyższy