Pracuję w Sądzie. Ciekawych historii jest wiele ale ta z dzisiejszej rozprawy szczególnie mnie zaskoczyła.
Rozprawa o napad z użyciem noża.
Oskarżony chciał dźgnąć nożem pewnego człowieczka lecz kumpel który szedł z pokrzywdzonym złapał za ostrze noża.
Tenże człowieczek zeznaje jako świadek:
Materiał własny.
Rozprawa o napad z użyciem noża.
Oskarżony chciał dźgnąć nożem pewnego człowieczka lecz kumpel który szedł z pokrzywdzonym złapał za ostrze noża.
Tenże człowieczek zeznaje jako świadek:
Kod:
[S]ędzia: "Co świadek pamięta z tego zajścia?"<br>
<br>
[Ś]wiadek:"Ja tam tej sytuacji nie pamiętam, ja nie pamiętam co się działo 2 tygodnie temu."<br>
<br>
[S]:"To pan tak często jest bity i raniony nożem, że nie zapamiętuję takich sytuacji?"<br>
<br>
[Ś]:"No nie często... No ale pamiętam jedną sytuację z 2000 roku kiedy dostałem 13 noży, 2 siekiery w plecy i złamali mi kilof na głowie, od tej pory mam problemy neurologiczne."<br>
<br>
Sędzia, Prokurator, oskarżony, świadkowie, policjanci i ja złapaliśmy karpika O.o <br>
Materiał własny.