Czy nie?
289
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 3:27
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Może i jestem ateistą ale raczej mając dziecko wolałbym, żeby było ochrzczone i poszło do komunii jak każde inne. Potem niech sobie samo decyduje. Nie mam żadnych negatywnych wspomnień z tym okresem więc po co robić dziecku problem w szkole, żeby wytykały go palcami dzieciaki. W końcu żyjemy w katolickim kraju.
- Stójcie, jestem lokalnym inwalidą
- Naprawdę?
- Tak, zobaczcie, nie mam nóg, sam sobie obciąłem, pozorując wypadek w czasie pracy i teraz mam dożywotnią rentę. Obetnijcie więc swojemu dziecku nogi, niech będzie kaleką na całe życie.
- Co? Obciąć dziecku, które nie może podejmować świadomych decyzji, nogi?
Można wymyślić setki durnych dialogów i kretyńskich porównań. Co szanowny kretyn, twórca tego filmiku powie na coś takiego.
- Spójrzcie, jestem Niemcem.
- I co z tego? My jesteśmy Polakami.
- Tak, ale chciałbym, żeby wasze dziecko urodziło się w Niemczech i miało obywatelstwo niemieckie, żeby uczyło się naszej historii i naszej kultury, by pozostało Niemcem na całe życie.
- Co to za kupa bzdur!
- Każecie mu być Polakiem zupełnie nieświadomie, narzucacie mu narodowość na całe życie, a może chciałby sam zadecydować, czy ma być Polakiem, czy Niemcem.
Religia jest elementem wychowania, czy to się komuś podoba, czy nie. Ateista wychowuje swoje dziecko w wierze w to, że nie ma żadnego bóstwa, a przecież może się zdarzyć tak, że po latach, gdy już będzie świadome własnych decyzji, będzie chciał przystąpić do kościoła. Co wtedy? Nic. Jest w porządku.
A teraz wyobraźcie sobie, że katolik postępuje tak samo jak ateista, tyle tylko, że w niedziele zostawia dziecko u znajomych, bo on musi pójść do kościoła, a nie chce dziecka indoktrynować. Dziecko po latach postanawia zostać katolikiem. Do kogo będzie miał pretensje, jak nie do rodziców?
Ja nie mam do rodziców pretensji o to, że skoro mój ojciec lubił piłkę nożną, to zapisał mnie na piłkę nożną. Nie mam pretensji o to, że kazał mi się uczyć języków obcych, gry na instrumentach i czytać książki historyczne wykraczające poza materiał szkolny. Nie czekał, aż podejmę świadomą decyzję, czy chce mi się uczyć, czy nie. Niech sobie autor filmiku i każdy, kto go popiera, wgugla słowo "wychowanie".
Autor filmiku to typowy "wojujący ateista". Narzeka, że wyznawcy innych religii są głupi i nie kierują się logiką, a sam obok logiki nawet nie stał.
- Naprawdę?
- Tak, zobaczcie, nie mam nóg, sam sobie obciąłem, pozorując wypadek w czasie pracy i teraz mam dożywotnią rentę. Obetnijcie więc swojemu dziecku nogi, niech będzie kaleką na całe życie.
- Co? Obciąć dziecku, które nie może podejmować świadomych decyzji, nogi?
Można wymyślić setki durnych dialogów i kretyńskich porównań. Co szanowny kretyn, twórca tego filmiku powie na coś takiego.
- Spójrzcie, jestem Niemcem.
- I co z tego? My jesteśmy Polakami.
- Tak, ale chciałbym, żeby wasze dziecko urodziło się w Niemczech i miało obywatelstwo niemieckie, żeby uczyło się naszej historii i naszej kultury, by pozostało Niemcem na całe życie.
- Co to za kupa bzdur!
- Każecie mu być Polakiem zupełnie nieświadomie, narzucacie mu narodowość na całe życie, a może chciałby sam zadecydować, czy ma być Polakiem, czy Niemcem.
Religia jest elementem wychowania, czy to się komuś podoba, czy nie. Ateista wychowuje swoje dziecko w wierze w to, że nie ma żadnego bóstwa, a przecież może się zdarzyć tak, że po latach, gdy już będzie świadome własnych decyzji, będzie chciał przystąpić do kościoła. Co wtedy? Nic. Jest w porządku.
A teraz wyobraźcie sobie, że katolik postępuje tak samo jak ateista, tyle tylko, że w niedziele zostawia dziecko u znajomych, bo on musi pójść do kościoła, a nie chce dziecka indoktrynować. Dziecko po latach postanawia zostać katolikiem. Do kogo będzie miał pretensje, jak nie do rodziców?
Ja nie mam do rodziców pretensji o to, że skoro mój ojciec lubił piłkę nożną, to zapisał mnie na piłkę nożną. Nie mam pretensji o to, że kazał mi się uczyć języków obcych, gry na instrumentach i czytać książki historyczne wykraczające poza materiał szkolny. Nie czekał, aż podejmę świadomą decyzję, czy chce mi się uczyć, czy nie. Niech sobie autor filmiku i każdy, kto go popiera, wgugla słowo "wychowanie".
Autor filmiku to typowy "wojujący ateista". Narzeka, że wyznawcy innych religii są głupi i nie kierują się logiką, a sam obok logiki nawet nie stał.
1. pan Slonx nie zrozumiał przesłania filmu.
2. Religia nie musi być elementem wychowania. Może ale nie musi.
3. Ateizm to nie wiara lecz brak wiary. To naukowe podejście do kwestii boga.
4. Co w tedy powiadasz nic. Chrzest można przyjąć w dowolnym wieku. Zresztą wiele odłamów chrześcijańskich propaguje chrzest dorosłych. Jak to jest zresztą zapisane w Biblii.
5. Brak chrztu nie oznacza brak nauki o religiach. Można dziecko zabrać i do kościoła i do świątyni buddyjskiej i do zboru protestanckiego. Niech się uczy różnych wyznań.
6. A kiedy ciebie zapisał na tą piłkę nożną ?? W jakim wieku? Miałeś już świadomość i w miarę rozwinięte poczucie świata.
2. Religia nie musi być elementem wychowania. Może ale nie musi.
3. Ateizm to nie wiara lecz brak wiary. To naukowe podejście do kwestii boga.
4. Co w tedy powiadasz nic. Chrzest można przyjąć w dowolnym wieku. Zresztą wiele odłamów chrześcijańskich propaguje chrzest dorosłych. Jak to jest zresztą zapisane w Biblii.
5. Brak chrztu nie oznacza brak nauki o religiach. Można dziecko zabrać i do kościoła i do świątyni buddyjskiej i do zboru protestanckiego. Niech się uczy różnych wyznań.
6. A kiedy ciebie zapisał na tą piłkę nożną ?? W jakim wieku? Miałeś już świadomość i w miarę rozwinięte poczucie świata.
A ja myślę, że każdy kto tu wojuje z religią, grzecznie z tatusiem i mamusią co niedzielę w kościółku klęczą przed ołtarzem w pierwszej ławce... Taka jest prawda.
kurwa 21 wiek a ludzie wierzą w wymysł pijanych bajkopisarzy ze średniowiecza
Brind'amour napisał/a:
Może i jestem ateistą ale raczej mając dziecko wolałbym, żeby było ochrzczone i poszło do komunii jak każde inne. Potem niech sobie samo decyduje. Nie mam żadnych negatywnych wspomnień z tym okresem więc po co robić dziecku problem w szkole, żeby wytykały go palcami dzieciaki. W końcu żyjemy w katolickim kraju.
Ja akurat mam odmienne zdanie, rodzice mnie nie chrzcili bo uznali że jeśli chcę wybrać religię to mam to zrobić świadomie, wybrałem ateizm i jest mi z tym dobrze. Jako dzieciak nie miałem żadnych problemów z tym związanych, wolne w czasie religii, nie musiałem też zapierdalać do pedofila w każdą niedzielę
@up
@upup
no jak żyję, zawsze znajdzie się jakiś napinacz który z wielkim zapałem atakuje na kościół szufladkując wszystkich księży i wierzących, no chuj mnie strzela.
a tak naprawdę to powinno was chuj obchodzić kto i w co wierzy lub nie, to sprawa każdego z osobna.
ksiądz =/= pedofil
wiara =/= głupota do kurwy nędzy
@upup
no jak żyję, zawsze znajdzie się jakiś napinacz który z wielkim zapałem atakuje na kościół szufladkując wszystkich księży i wierzących, no chuj mnie strzela.
a tak naprawdę to powinno was chuj obchodzić kto i w co wierzy lub nie, to sprawa każdego z osobna.
ksiądz =/= pedofil
wiara =/= głupota do kurwy nędzy
Cytat:
A ja myślę, że każdy kto tu wojuje z religią, grzecznie z tatusiem i mamusią co niedzielę w kościółku klęczą przed ołtarzem w pierwszej ławce... Taka jest prawda.
chyba tylko twoi rówieśnicy z podstawówki
Smiac mi sie chce z ateistow ktorzy ochrzcily by swoje dziecko. Wyjdziesz na hipokryte przed swoim dzieckiem ktory bedzie mial cie w dupie i tak.
ziuny napisał/a:
Ja akurat mam odmienne zdanie, rodzice mnie nie chrzcili bo uznali że jeśli chcę wybrać religię to mam to zrobić świadomie, wybrałem ateizm i jest mi z tym dobrze. Jako dzieciak nie miałem żadnych problemów z tym związanych, wolne w czasie religii, nie musiałem też zapierdalać do pedofila w każdą niedzielę:)
o kurwa, typie, ale ty ograniczony musisz być, jeśli uważasz, że każdy ksiądz to pedofil.
Sam nie chodziłem nigdy do Kościoła, bo nikt nie stwarzał na mnie takiego przymusu, a ja wolałem pospać dłużej, niż się tam nudzić. Teraz też nie chodzę, nawet na święta, ale nie generalizuje, że każdy ksiądz to pedofil...
ostatnio rozmawialem z znajoma z pracy na ten temat wlasnie ze dzieciom narzuca sie religie i ze z wszystkimi obrzadkami religijnymi powinno sie poczekac az dziecko bedzie swiadome wyboru czy chce bys katolikiem czy kims innym kontrargument kolezanki ze w szkole bedzie wytykane palcami, byc moze, ale tylko do momentu kiedy bedzie wiecej takich dzieci ktore same sobie wybieraja religie. Zaraz pewnie ktos sie odezwie ze dziecku trzeba wskazywac droge, ze trzeba wychowac, owszem ale czlowiek moze byc dobrym dla innych bedac ateista, muzulmanem czy kim innym, religia wcale nie swiadczy o tym czy jestem czlowiekiem dla czlowieka czy nie a wskazywanie drogi a narzucanie to dwie rozne sprawy
Brind'amour napisał/a:
Może i jestem ateistą ale raczej mając dziecko wolałbym, żeby było ochrzczone i poszło do komunii jak każde inne. Potem niech sobie samo decyduje. Nie mam żadnych negatywnych wspomnień z tym okresem więc po co robić dziecku problem w szkole, żeby wytykały go palcami dzieciaki. W końcu żyjemy w katolickim kraju.
W ten sposob napedzasz ta machine, skads sie biora statystyki ze 95% polakow to owieczki boze, z czego wiekszosc chodzi do kosciola tylko w swieta. Wysylajac dzieciaka na chrzest dajesz przyzwolenie zeby te opasle swinie decydowaly co pozniej twoj dzieciak bedzie robil a czego nei bedzie mogl robic
wielki problem... jeśli rodzice są wierzący, to ochrzczą swoje dziecko. tak komuś ten chrzest przeszkadza? przecież jeśli ktoś jest niewierzący to i tak to dla niego zwykłe lanie wodą. wypiszcie się z Kościoła, jest taka możliwość. gówno mnie obchodzą wasze narzekania, że jesteście ateistami i zostaliście skrzywdzeni przez rodzinę, bo Was zanieśli do kościoła bez waszej zgody
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów