793
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
To jest ta forpoczta chrześcijańskiej cywilizacji, która ma uratować Europę przed islamizacją. Chwilowo zaplątana we własne nogi.
Dobrze, ze to tylko Gdańsk, bo w Elku juz dawno zadzgany nożem by lezal
Cyganie kradli od zawsze, np cyganki kiedyś pod sukniami miały haki na których zaczepiały rożne rzeczy od zwierząt. Najgorsze są jednak teraz rajdy w małych miejscowościach na starszych ludzi.
Gruzojady sprzedają jakieś garnki, pościele, itp niestety chodząc od domu do domu. Nie jest ich dwóch czy jeden, ale cała rodzinka 5-6 osób, a nawet nie wiesz ilu. Gdy widzą starszą osobę wbijają się na chama do domu bez pozwolenia pokazując i zajmując uwagę starszej osoby swoimi gratami na sprzedaż. W tym czasie jedna lub dwie cyganki za plecami wszystkich wkradają się do domku, przeszukując skrytki za kasą i jakąś biżuterią lub cennymi rzeczami. Wiadomo starsza osoba nie ma takiego refleksu, nie ogarnia o co chodzi a w tym czasie (godziny przed południem) nikogo nie ma z domowników, ponieważ pracują. Staruszek nawet się nie skapnie kiedy i w jaki sposób został okradziony, ponieważ po jednym dniu cyganie zwijają się daleką swoją furgonetką lub czymś innym do innych miejscowości, a że wszyscy wyglądają jednakowo to nie ma szans zatrzymania ich. Z resztą policja i tak ma to w dupie, a nawet nie chce sobie robić problemów z romami. Wiadomo, że chodzi o poprawność polityczną.
Gruzojady sprzedają jakieś garnki, pościele, itp niestety chodząc od domu do domu. Nie jest ich dwóch czy jeden, ale cała rodzinka 5-6 osób, a nawet nie wiesz ilu. Gdy widzą starszą osobę wbijają się na chama do domu bez pozwolenia pokazując i zajmując uwagę starszej osoby swoimi gratami na sprzedaż. W tym czasie jedna lub dwie cyganki za plecami wszystkich wkradają się do domku, przeszukując skrytki za kasą i jakąś biżuterią lub cennymi rzeczami. Wiadomo starsza osoba nie ma takiego refleksu, nie ogarnia o co chodzi a w tym czasie (godziny przed południem) nikogo nie ma z domowników, ponieważ pracują. Staruszek nawet się nie skapnie kiedy i w jaki sposób został okradziony, ponieważ po jednym dniu cyganie zwijają się daleką swoją furgonetką lub czymś innym do innych miejscowości, a że wszyscy wyglądają jednakowo to nie ma szans zatrzymania ich. Z resztą policja i tak ma to w dupie, a nawet nie chce sobie robić problemów z romami. Wiadomo, że chodzi o poprawność polityczną.
vFork dokładnie tak samo mnie ojebali 10 lat temu. Tyle tylko, że reszte chcieli w Euro 
Okazało się, że każdy fast food tak robili w chuja na przełomie 3-4 lat. To powinno lecieć w telewizji jako jakaś reklama-przestroga w godzinach najwiekszej oglądalności bo ludzie to sie nigdy nie nauczą. No może oprócz nas, ludzi którym taka sytuacja się przydarzyła w przeszłości.
Okazało się, że każdy fast food tak robili w chuja na przełomie 3-4 lat. To powinno lecieć w telewizji jako jakaś reklama-przestroga w godzinach najwiekszej oglądalności bo ludzie to sie nigdy nie nauczą. No może oprócz nas, ludzi którym taka sytuacja się przydarzyła w przeszłości.
vFork napisał/a:
Opowiem wam historie jak cygani kradną w gdansku na jarmarkach
Kiedys za małolata sprzedawalem gazety na jarmarku i podchodzi do mnie cygan z cyganką ale nie ubrani jak cyganie, koles z aparatem na szyji,w ogole nie wzbudzali podejżeń, wygladali jak turyści. Koleś prosi o gazete no i go kasuje, chyba 1,30 kosztowala wtedy, nei pameitam. Koleś daje mi 200 zł i pytam czy ma drobne mowi ze nie... no to chuj, wydaje z 200, w trakcje wydawania on oddaje mi moje pieniadze, chce z powrotem swoje 200 i mowi ze ma drobne, daje mi 2 zł i mowi ze jest ok. poszedl. Przy liczeniu kasy na koniec okazalo sie ze brakuje mi 50 zł chyba, nawet wtedy sie nie skapnąłem, myslalem ze zgubilem bo kase mialem w kieszeni tylko okazalo sie ze wszysstkie nasze stoiska tak opierdolil
Kilka lat pozniej ide jarmakiem w lato i chce kupic oscypek za 3 zł i podchodza trzy cyganki, jedna mowi ze chce oscypek i daje 200 zł..
The End
Potwierdzone info. Bylem swiadkiem takiej samej akcji tyle, ze w kiosku w moim mieście.
@vFork
dokładnie, ja tą sztuczkę znałam od dawna bo już parę lat w handlu robię i znajomi ostrzegali, ale chuje mnie inaczej w pizdę zrobili, że tak powiem. Parę lat temu, w czasach studenckich robiłam na stoisku z e-fajkami, przylazł taki i dokładnie ten sam myk, daj mnie olejek za 9 zeta i podaje 200zł, a ja z uśmiechem, (otychuju) proszę wybaczyć, nie mam jak wydać. I odwróciłam się, żeby tylko schować olejek do szufladki a gnoja już nie ma. Mówię, no okej. I nagle patrzę, gablota po mojej prawie lekko odsunięta, nie ma kurwa e-fajki z wystawki za 150zł bodajże...Oni mają tak lepkie ręcę i umiejętności thiefa, że o ja pierdolę. Nie wiem nawet kiedy on to zrobił, odwróciłam się na sekundę może. Od tego czasu uważam na nich jak cholera i jestem pewna, że większość z nich to pierdoleni złodzieje. Chociaż nie powiem, bo nie tylko oni co miałam również na przykładach z życia wziętych...
dokładnie, ja tą sztuczkę znałam od dawna bo już parę lat w handlu robię i znajomi ostrzegali, ale chuje mnie inaczej w pizdę zrobili, że tak powiem. Parę lat temu, w czasach studenckich robiłam na stoisku z e-fajkami, przylazł taki i dokładnie ten sam myk, daj mnie olejek za 9 zeta i podaje 200zł, a ja z uśmiechem, (otychuju) proszę wybaczyć, nie mam jak wydać. I odwróciłam się, żeby tylko schować olejek do szufladki a gnoja już nie ma. Mówię, no okej. I nagle patrzę, gablota po mojej prawie lekko odsunięta, nie ma kurwa e-fajki z wystawki za 150zł bodajże...Oni mają tak lepkie ręcę i umiejętności thiefa, że o ja pierdolę. Nie wiem nawet kiedy on to zrobił, odwróciłam się na sekundę może. Od tego czasu uważam na nich jak cholera i jestem pewna, że większość z nich to pierdoleni złodzieje. Chociaż nie powiem, bo nie tylko oni co miałam również na przykładach z życia wziętych...
@vFork dokładnie tak! Moja mama opowiadała mi podobną historię. Jak prowadziła własny sklep. Brudasy tak samo chodziły i stosowały ten sam trik!
Strzeżcie się ludzie!
Strzeżcie się ludzie!
jebackfc napisał/a:
To powinno lecieć w telewizji jako jakaś reklama-przestroga w godzinach najwiekszej oglądalności bo ludzie to sie nigdy nie nauczą. No może oprócz nas, ludzi którym taka sytuacja się przydarzyła w przeszłości.
A widzisz ja się dziwie, że dałaś się opierdolić, bo to sztuczka stara jak świat. W telewizji też o niej mówili
Kiedyś był taki program"Prawdziwe przekręty". Chciałem znaleźć jak pokazują tę metodę oszustwa i zapodać, ale ni chuja nie mogę znaleźć. Przeleciałem pobieżnie pierwszych pięć odcinków z osiemnastu i szkoda mi więcej czasu. Jak ktoś chce niech sobie szuka. Link do pierwszego odcinka.
gloria.tv/video/omqtWgo7gAuq42i2po87jGNak
@vFork
A przypadkiem nie ojebali Cię na stówkę? Wtedy jest łatwiej
Jak tu juz o cyganach to też opowiem. Kiedyś był taki cygan co łaził po domach starych bab w mojej okolicy. No i do mojej babki też zaglądał. Ona mi mówi, że przyłązi i chce 2 złocisze. Ona mówi, ze nie ma, ten jeszcze posiedział i sięga jej do kieszeni, ta przestraszona się pyta co on odpierdala i wyciąga zwiniętą reklamówkę (na szczęście chajs ma schowany). To cygańskie ścierwo jeszcze posiedziało chwilę i polazło dalej. Jakieś półtora roku temu robiłem w chacie u babki podłogę to miałem akurat taki młoteczek ze 2 kg do dużych gwoździ, ja se tłukę radośnie, patrzę- a tu nasz cygan wbija, taki malutki, umazany jakimś smarem na mordzie, w spodniach na kolanie dziura nożykiem wycięta i mówi że chciałby 2 ziko i że się wyjebał. To mu mówię, że się uważa jak się łazi i że niech stąd wypierdala oraz że jak go jeszcze raz tu zobaczę to może inaczej porozmawiamy. Ten przestraszony spierdolił, myślę co on, pojebany? ja też niewysoki, gęby zakazanej nie mam. Wtedy sobie uświadomiłem że machałem mu przed ryjem dwukilogramowym młotem, który miałem w ręce. Prawdopodobnie jakiś samotny cygan bo w mojej okolicy raczej niewielu ich jest a jak są to w niewielkich stadach i jakby robili burdel to szybko by sobie można z nimi poradzić. No i tak na koniec, to nie ma co pierdolić że cyganie dobrzy ludzie bo to głupie skurwiele, jak ciapaki. Oczywiście nie chcę uogólniać, nie wszystkie ciapaki są takie skurwiałe jak cyganie
To mu mówię, że się uważa jak się łazi i że niech stąd wypierdala oraz że jak go jeszcze raz tu zobaczę to może inaczej porozmawiamy. Ten przestraszony spierdolił, myślę co on, pojebany? ja też niewysoki, gęby zakazanej nie mam. Wtedy sobie uświadomiłem że machałem mu przed ryjem dwukilogramowym młotem, który miałem w ręce. Prawdopodobnie jakiś samotny cygan bo w mojej okolicy raczej niewielu ich jest a jak są to w niewielkich stadach i jakby robili burdel to szybko by sobie można z nimi poradzić. No i tak na koniec, to nie ma co pierdolić że cyganie dobrzy ludzie bo to głupie skurwiele, jak ciapaki. Oczywiście nie chcę uogólniać, nie wszystkie ciapaki są takie skurwiałe jak cyganie
Oprawcy tego złodzieja dostaną zapewne wyższe wyroki niż broniący się nożem uchodźca w Ełku który zabił złodzieja Coli.
Toolpa napisał/a:
A widzisz ja się dziwie, że dałaś się opierdolić, bo to sztuczka stara jak świat. W telewizji też o niej mówil.....
@vFork
A przypadkiem nie ojebali Cię na stówkę? Wtedy jest łatwiej
Ty jestes mądry teraz a to bylo 10 lat temu, wiedziales o tym 10 lat temu ? Teraz tez jestem mądry.