W Gdańsku na jarmarku
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
13 minut temu
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
nie wiadomo co sie wydazylo, filmik uciety, nie widac poczatku, koles mowi w 54sek ze nigdy nie kradl... zwykla manipulacja widzem ;P
Jeżeli faktycznie ukradł stawiam dobrą wóde dla tego co go złapał
Rozebrałbym go najpierw do gołego i dopiero na kamieniu położył.
nie wiadomo czy zajebal czy nie
@up, no na pewno nie, kolejny ukarany za nic. Ponoć w więzieniach tylko tacy siedzą.
Opowiem wam historie jak cygani kradną w gdansku na jarmarkach
Kiedys za małolata sprzedawalem gazety na jarmarku i podchodzi do mnie cygan z cyganką ale nie ubrani jak cyganie, koles z aparatem na szyji,w ogole nie wzbudzali podejżeń, wygladali jak turyści. Koleś prosi o gazete no i go kasuje, chyba 1,30 kosztowala wtedy, nei pameitam. Koleś daje mi 200 zł i pytam czy ma drobne mowi ze nie... no to chuj, wydaje z 200, w trakcje wydawania on oddaje mi moje pieniadze, chce z powrotem swoje 200 i mowi ze ma drobne, daje mi 2 zł i mowi ze jest ok. poszedl. Przy liczeniu kasy na koniec okazalo sie ze brakuje mi 50 zł chyba, nawet wtedy sie nie skapnąłem, myslalem ze zgubilem bo kase mialem w kieszeni tylko okazalo sie ze wszysstkie nasze stoiska tak opierdolil
Kilka lat pozniej ide jarmakiem w lato i chce kupic oscypek za 3 zł i podchodza trzy cyganki, jedna mowi ze chce oscypek i daje 200 zł.. Kurwa jak ja tam ryja piłowalem to nei macie pojęcia, wytlumaczylem sprzedajacemu jak mnie kiedys ojebali, a cyganki zbluzgaly mnei od skurwysynow Uważajcie na ten myk.
The End
Kiedys za małolata sprzedawalem gazety na jarmarku i podchodzi do mnie cygan z cyganką ale nie ubrani jak cyganie, koles z aparatem na szyji,w ogole nie wzbudzali podejżeń, wygladali jak turyści. Koleś prosi o gazete no i go kasuje, chyba 1,30 kosztowala wtedy, nei pameitam. Koleś daje mi 200 zł i pytam czy ma drobne mowi ze nie... no to chuj, wydaje z 200, w trakcje wydawania on oddaje mi moje pieniadze, chce z powrotem swoje 200 i mowi ze ma drobne, daje mi 2 zł i mowi ze jest ok. poszedl. Przy liczeniu kasy na koniec okazalo sie ze brakuje mi 50 zł chyba, nawet wtedy sie nie skapnąłem, myslalem ze zgubilem bo kase mialem w kieszeni tylko okazalo sie ze wszysstkie nasze stoiska tak opierdolil
Kilka lat pozniej ide jarmakiem w lato i chce kupic oscypek za 3 zł i podchodza trzy cyganki, jedna mowi ze chce oscypek i daje 200 zł.. Kurwa jak ja tam ryja piłowalem to nei macie pojęcia, wytlumaczylem sprzedajacemu jak mnie kiedys ojebali, a cyganki zbluzgaly mnei od skurwysynow Uważajcie na ten myk.
The End
@vFork
Szanuję cię za to! Jak widać Gdańsk odstaje kulturowo i cywilizacyjnie od tej południowej i wschodniej Polski. Ehh.. Gdyby tylko znowu dało się nadać temu miastu prawa królewskie to byśmy mieli tu Hong-Kong tylko 3x lepszy.
Szanuję cię za to! Jak widać Gdańsk odstaje kulturowo i cywilizacyjnie od tej południowej i wschodniej Polski. Ehh.. Gdyby tylko znowu dało się nadać temu miastu prawa królewskie to byśmy mieli tu Hong-Kong tylko 3x lepszy.
Gdyby to było w Brazylii to by tak kłów nie suszył
Przy drobnych kradzieżach, za które i tak jest mandat, coś takiego jest zdecydowanie bardziej pouczające.
Bo i złodzieje, udają, że mają jakiś "honor ludzi ulicy" i cieszą, się, że mają szacun. A ostracyzm, potrafi zdziałać więcej niż biczowanie.
Bo i złodzieje, udają, że mają jakiś "honor ludzi ulicy" i cieszą, się, że mają szacun. A ostracyzm, potrafi zdziałać więcej niż biczowanie.