📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:00
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
Dobry jest też żart z dorzucaniem ludziom różnych rzeczy do zakupów. Lub też zabieranie.
Pewnie Polak
Przema napisał/a:
mi to wygląda na jakąś francuską produkcję
Produkcja francuska ale kręcone chyba w polsce, lub innym kraju wschodu europy. Z tego co pamiętam to we francji w supermarketach 70% stanowią ciapaci.
iamthelaw napisał/a:
Produkcja francuska ale kręcone chyba w polsce, lub innym kraju wschodu europy. Z tego co pamiętam to we francji w supermarketach 70% stanowią ciapaci.
O ty śmieszku, a zwróć uwagę, że film był kręcony w latach 90, więc wtedy jeszcze ich tam nie było.
Ma jebany rozmach:)
Najgorzej, że na samą metkę bramka nie zapika Potrzebny jest specjalny klips, który czasem odpinają przy kasach od wybranych produktów. Chyba że się mylę. Niech się jakiś absolwent filologii wypowie, będzie wiedział lepiej
Wystarczy pasek magnetyczny, choć rzeczywiście najczęściej umieszczany jest on w klipsie. Stąd zdarzające się czasami interferencje z książkami z bibliotek, kartami, etc. Tanich produktów to nie obejmuje.
także bramka nie zareaguje na to, co ta sprzedawczyni miała we włosach za wysoko. Tak samo, jak się wsadzi coś do buta, to także nie wykryje