~VeIture napisał/a:
O chuj. Ktoś mi to wytłumaczy?
W lutym 2007 roku spowodował wypadek samochodowy w Łodzi (był wtedy piłkarzem ŁKS). Potrącił idącą na przejściu dla pieszych 74-letnią Czesławę D. Zginęła na miejscu Groziło mu wtedy za to od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i grzywna.
Dobrowolnie poddał się karze, ale odmówił składania wyjaśnień. Nie był pod wpływem alkoholu. – Przyczyną wypadku było niezachowanie ostrożności i nieustąpienie pierwszeństwa pieszej – mówił wtedy podinsp. Mirosław Micor, rzecznik Komendanta Miejskiej Policji w Łodzi.
Samochód był tak rozpędzony, że staruszka wzbiła się w powietrze i uderzyła głową w szybę. Pogotowie pojawiło się na miejscu bardzo szybko, została podjęta reanimacja, ale niestety kobiety nie udało się uratować.