Naucz się pisać poprawnie. Co to znaczy "szczupak"? Co to on ryba? Szczuplak się pisze analfabeto.
co ty pierdolisz
co ty pierdolisz
pierdolił to cie twoj stary i teraz ci sie we lbie pierdoli ze nie umiesz poprawnych slow uzywac:
"szczuplak" to jeszcze od slowa "szczuply" ujdzie
ale "szczupak"?? "szczupaśny"? to sie nawet nie odmienia gamoniu
pierdolił to cie twoj stary i teraz ci sie we lbie pierdoli ze nie umiesz poprawnych slow uzywac:
"szczuplak" to jeszcze od slowa "szczuply" ujdzie
ale "szczupak"?? "szczupaśny"? to sie nawet nie odmienia gamoniu
Na Twoim miejscu darowałbym sobie przypierdalanie się do cudzej pisowni. Poważnie.
pierdolił to cie twoj stary i teraz ci sie we lbie pierdoli ze nie umiesz poprawnych slow uzywac:
"szczuplak" to jeszcze od slowa "szczuply" ujdzie
ale "szczupak"?? "szczupaśny"? to sie nawet nie odmienia gamoniu
U mnie patrząc po awku, to raczej takich zabaw nie praktykowano jak u ciebie na chacie kmiocie. Nie każdy jak ty się w ten sposób ze starym bawił.
Jak studiowałem 15 lat temu, to też mieliśmy na roku takiego rzyguna, co na każdej domówie puszczał pawie...
Szczupak 70 kilo, a przy stole co to nie on, zawsze walił kielich w kielich z chłopami po 95 kilo.
Raz siedzimy u mnie na kwadracie i zastanawiamy się, gdzie chłop zniknął. Pewnie znów na dworze rzyga w krzakach, albo uciekł ze wstydu do domu. Koniec imprezy, wyprowadzam ziomków z mieszkania, 4 piętro, brak windy (wszyscy mocno wstawieni). Jak się jeden wypierdolił na śliskich schodach i przypierdzielił łbem, to myśleliśmy, że wstrząsu mózgu dostał... Patrzymy, a tu cała klatka schodowa zarzygana na wszystkich piętrach...
Chyba nie muszę mówić, że to była ostatnia impreza u mnie...
U mnie kiedyś ziomek po mocnej popijawie wyszedł z mieszkania w nocy do domu. Okazało się, że chłop podszedł do tej wąskiej dziury, która idzie wzdłuż klatki schodowej między schodami i barierkami i narzygał idealnie tam. Z trzeciego piętra. Następnego dnia schodząc nieświadomy na potężnym kacu i na każdym piętrze było coraz gorzej, a na samym dole rzygi były wszędzie, jakby ktoś zajebał odłamkowym. Ściany, sufit, szklane drzwi. Przyjechała administracja, sąsiedzi itd. Na szczęście nocowało kilka osób u mnie, szybkie zakupy i 3h sprzątania. Wszyscy w 5 osób podczas tego żygaliśmy na zmianę tak jebało. Cała klatka jebała tydzień, a do teraz w kącie między ścianą i sufitem są małe plamy, bo nie daliśmy rady tam dosięgnąć bez drabiny. Dodam, że to taka ogromna klatka. jakieś 4 krotnie szersza niż normalna w blokach. Dodatkowo mycie wszystkich szczebelek od 3 piętra. Sąsiadem (wszystkim) upiekliśmy babeczki w ramach przeprosin, a ziomek odebrał telefon dopiero następnego dnia i od tamtego dnia nie pije mocnego alkoholu (wino maks). To były pojebane czasy, jakieś 7 lat temu.
Naucz się pisać poprawnie. Co to znaczy "szczupak"? Co to on ryba? Szczuplak się pisze analfabeto.
szcuplaka to masz w badejach
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów