252
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Caramon napisał/a:
Nie wiem dlaczego, ale zabrzmiało mi to na nutę Umbrella. Coś jak:
Właściciel do więzienia... enia... enia... e... e... e... e... A kundel do uśpienia... enia... enia... e... e... e... e...
Może to dlatego, że jesteś bardem?
Raczej jesteś lekko upośledzony
Juzwa napisał/a:
Jedyne wyjście, to OBOWIĄZEK zakładania kagańca każdemu psu. Każdemu! Za prowadzenie psa bez kagańca zabierać psa do uśpienia. A właściciela zdzielić pałą przez łeb.
Lub odwrotnie.
psychol36 napisał/a:
Wprawdzie tu pies nie ma obroży kagańca ale w tym filmie jest wyjaśnione jak odciągnąć takiego psa nie robiąc mu krzywdy.
Wolę Spejsona w wersji animowanej.
Tymi deskami to bym przypierdolil ale włascicielowi po całej sytułacji 
Jeśli jakiś pitbull opierdoli luzem latającego Kajtka powinien nie zapomnieć o jego właścicielu i mówię to do was, tych którzy prowadzają yorki swoich karynek bez żadnych smyczy które obskakuja i ujadają na każdego większego od nich psa i ludzi ale przecież nic nie zrobia. Sam mam 7 letniego pita i chodzę z gazem na psy tylko po to żeby w którymś momencie nie oderwał jakiemuś luzem puszczonemu yorkowi głowy za to że gryzie go po kostkach, dobrze że nie musiałem jeszcze do tej pory gazować własnego psa ale szarpie się po 3 razy dziennie tylko dlatego że mniejszym wolno więcej .
bard1988 napisał/a:
Właściciel do więzienia a kundel do uśpienia.
Właściciel do uśpienia, a kundla ze skarpy. A właściwie to oboje ze skarpy i chuj.
bard1988 napisał/a:
Właściciel do więzienia a kundel do uśpienia.
A nie lepiej uśpić jedno i drugie?
poligon6 napisał/a:
W takim wypadku należy pitbullowi wydłubac oczy, jedyna szansa że napewno pusci ofiare. Jeżeli nie, nalezy wiercić palcem w oczodole az do skutku.
Deski i kołki w tym przypadku na niewiele się zdadza, jedynie do rozładowania własnego stresu.
Polecam żel łzawiący.
Bardziej mi pomógł i szybciej.
Pies chyba cierpiał (nie znam psiej mowy), właściciel na pewno.
Dostali duże dawki
Już sie nie pokazuja na dzielni
bard1988 napisał/a:
Właściciel do więzienia a kundel do uśpienia.
Ty debilu miałes kiedys psa ? Takie rzeczy się zdarzaja.
Nie zastanawiał bym się długo. Nóż, cięcie w ścięgna żuchwy. Nie żałowałbym nawet zabicia takiego ścierwa, jeżeli uratował bym swoją nogę czy co tam by chwycił. Czym jest dwa lata w pierdlu wobec reszty życia z możliwością normalnego chodzenia?
W przypadku każdego ataku, nawet na taką psią pierdołę, po co się ludzie krygują? Popuka deseczką po głowie i ojej, nie działa... Napierdalaj aż tą dechę złamiesz, pies jest i tak do utylizacji, a nie będziesz czekał na weterynarza i humanitarne uśpienie, to jest agresywne kurestwo które skończy z tym psem i następnie ujebie ciebie. Skacz po nim, urwij jaja, zadepcz, zniszcz, nie żałuj niczego. Nie daj drugiej szansy. I żaden sąd nie będzie się potem mądrzył, że to jakieś zabójstwo zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Masz po prostu zabić to jak najszybciej i czymkolwiek jesteś w stanie dla ratowania zdrowia i życia, - nie najwymyślniej i dla zabawy.
W przypadku każdego ataku, nawet na taką psią pierdołę, po co się ludzie krygują? Popuka deseczką po głowie i ojej, nie działa... Napierdalaj aż tą dechę złamiesz, pies jest i tak do utylizacji, a nie będziesz czekał na weterynarza i humanitarne uśpienie, to jest agresywne kurestwo które skończy z tym psem i następnie ujebie ciebie. Skacz po nim, urwij jaja, zadepcz, zniszcz, nie żałuj niczego. Nie daj drugiej szansy. I żaden sąd nie będzie się potem mądrzył, że to jakieś zabójstwo zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Masz po prostu zabić to jak najszybciej i czymkolwiek jesteś w stanie dla ratowania zdrowia i życia, - nie najwymyślniej i dla zabawy.
Pierdolicie, że pies i właściciel do odstrzału. Może tamten drugi pies zaatakował a ten się bronił? Macie jakieś info? Bo ten film nie pokazuje całej sytuacji. Wychowanie psa ma największe znaczenie i nawet psy uznawane za najgroźniejsze są łagodne, a te łagodne bywają agresywne. Sam mam psy które jak są atakowane to nie odpuszczą, a jak ktoś je drażni albo chce pogłaskać to upierdolą. Nikt nie wie jak cała sytuacja wyglądała a wyroki wydają sędziowie pierdoleni