O, jeden z moich ulubionych tematow ktory przewija sie przez praktycznie kazde forum, strone, i kazdego kwejka... Ide przekazac to co sama wiem na ten temat *zaciera lapska*
Przede wszystkim: porownywanie homoseksualizmu do zoofilii/pedofilii/innego cholerstwa ktorych istnieje pierdylion tysiecy. Jak opisywany jest homoseksualizm wie kazdy - pociag do plci tej samej. Heteroseksualizm natomiast rozni sie niewiele, bowiem jest pociagiem do plci przeciwnej. Nie chodzi mi o uswiadamianie Was w tak prostej rzeczy a wskazaniu jednej rzeczy... Wszystko odbywa sie na tych samych zasadach. Moze Was to zdziwic jako iz jestem zazartym teczowym czlowiekiem, ale jestem hetero od gory do dolu, mam swoje bandowe crushe, lubie popatrzec na jakiegos chlopaczka albo dosiasc sie do niego w autobusie ( nie ma to jak trafny podryw, sie wie ). Chce kochac i byc kochana, miec obok siebie malutkiego kotka, patrzec na szczeniackzi jak rosna, odkurzac, uczyc sie, zdobywac doswiadczenie, przy okazji majac przy sobie kogos, z kim bede mogla to podzielic. Jak myslicie: czym od tego rozni sie, mowiac po Waszemu,
pedalstwo? Geje i lesbijski to nikt inny jak osoby szukajace uczucia w ramionach drugiego mezczyzny/kobiety. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, a z tego co wiem, wiekszosc z Was widzi w tym jedynie ostre ruchanko w dupe albo usilne wciskanie wibratora ( choc wiekszosci z Was slinka cieknie widzac calujace sie kobiety, tak mi sie wydaje ). Musze niestety powiedziec, ze w ten sam sposob mozna okreslic heterykow - ostrym seksem na prawo i lewo. Seks laczy ludzi ale nie mozna brac go jako podstawe. Zwiazki, kochani, zwiazki. Milosci. Troska. Przyjazn. Tego chce kazdy z nas. Nawet gej i lesbijka, ktorzy musza sie chowac, bo zaraz zostana zlani. Czy wyrzadzaja krzywde bedac razem? Czy wysiadaja Wam nerki, kiedy jakis chlopak na pozegnanie pocaluje drugiego w policzek? Tak bardzo boli Was widok dziewczyny patrzacej z miloscia na swoja milosc? A czy Was ani razu nie spotkala taka sytuacja? Nie chcieliscie pokazac calemu swiatu, ze znalezliscie sobie kogos, kogo chcecie zachowac przy sobie jak najdluzej? W zupelnosci. Bol, cierpienie, to jest w kazdym zwiazku. Ale porownywanie homosiow do pedofilow, ktorzy ewidentnie krzywdza male dzieci, do zoofilow, ktorzy traktuja swoich zwierzecych przyjaciol jako obiekt do spelniania swoich seksualnych potrzeb, no to ja przepraszam. Czlowiek zostal stworzony do zycia z czlowiekiem, do wspolzycia z czlowiekiem. Zwierze mialo byc albo mysliwym, albo kompanem, albo pozywieniem. Dziecko mialo byc wychowywane, mielismy obserwowac jak zdobywa doswiadczenie. To JEST krzywda.
Dzieci. Zostanmy przy dzieciach. Wielu z Was uwaza ze ludzie sa po to by wydawac na swiat potomstwo. Zgodze sie z tym - tak zostalismy zaprogramowani, Adam i Ewa, jaskiniowcy, rzeczytympodobne. Przypomnijmy sobie jednak o jedna rzecz: te dzieci maja wyjsc z milosci i szczescia dwojki ludzi. Czy wiec nie lepiej, by ta jedna para pozostala para gejoswska, niz jeden z mezczyzn polazl do damulki, zalatwil jej dzieciaka i uciekl? Osobiscie nie popieram adoptowania dzieci przez rodziny homoseksualne - przynajmniej nie w tych czasach. Na pewno dwie matki zrobia z syna istote wyrozniajaca sie, ale kto powiedzial ze zaraz odbierze mu cala ucieche z bycia
normalnym hetero? Czas. Wychowanie. Historia. Ale wlasnie widzac osoby ktore twierdza, ze pedalstwo trzeba tepic, spalic, wrzucic do gazowni, niszczenie dziecku dziecinstwa.
Co jest dla mnie najbardziej pokrecone. Powszechnym jest brak akceptacji wobec czyjegos szczescia. Dlaczego tak trudno zrozumiec ze ktos po prostu zle sie czuje bedac w zwiazku z osoba plci przeciwnej, a jest szczesliwy majac u siebie wysokego mezczyzne albo zaradna kobiete? Dla mnie sama przyjemnoscia jest popatrzec na kochajacych sie ludzi - czy to heterykow, czy homo. Wychodze z zalozenia ze wszyscy maja prawo do decydowania o swoim zyciu i jesli daje im to satysfakcje, niech zrobia to. Rzecz jasna wszystko ma swoje granice... Tu mowie juz o wszelkich odchylach na poziomie dendrofilii i reszty przezabawnych seksualnosci. Skoro tak bardzo nie chcecie patrzec na homosiow, takbardzo was irytuja, nie patrzcie. To ludzie. Chca okazywac sobie milosc i czulosci. Z jakiej racji jakas wymalowana lalunia ma moc obsciskiwac sie ze swoim bojem na przystunku, czemu mam patrzec jak jej slina scieka tak cholernie jest wczuta, a jak gosciu wsuwa jej reke pod spodniczke? Od tego stuprocentowo wole idacych za reke chlopakow..
Kazdy hejt przyjme z usmiechem. Jak cos to lecimy na gole klaty. Jestem lepsza, gralam w Simsy.